Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek aktywny ogólnodostępny
  Wątek założył  Mirosław Wira (2002-10-17)
  Ostatnio komentował  Kazig (2002-10-19)
  Aktywnosc  Komentowano 4 razy, czytano 178 razy
  Lokalizacja
 Zagranica

Poniższy wątek jest komentarzem do artykułu
Autor: Jacek Karczmitowicz, data publikacji: 2002-10-12

Wyżyny, góry, równiny- moje 40 dni treningu .


DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



ANONIM

(Mirosław Wira)

 2002-10-17, 08:31
 Wyżyny, góry, równiny- moje 40 dni treningu .
Szanowny Panie Autorze, muszę i ja na koniec wypowiedzieć moje ostatnie słowo. Nie wspomagam się, a jednak paznokcie też mam zdrowe i bez plam (jestem chemikiem i mam codziennie kontakt z rozpuszczalnikami organicznymi, co na pewno jest dla nich groźniejsze niż maraton). Pokonanie maratonu w czasie 3h45m czy setki w 15h nie wyłącza mnie z czynnego życia. Zadyszki na mecie nie mam, nogi bolą, ale bez przesady. Wchodzę na 4 piętro do domu normalnie, na drugi dzień idę do pracy i z powrotem po 4 km bez bólu. Nie można twierdzić, że normalny człowiek, który odżywia się i porusza racjonalnie, w wyniku przebiegnięcia maratonu w czasie prawie 4 godzin utraci witaminy i minerały w stopniu niebezpiecznym dla zdrowia. Każdy z nas (maratończyków) ma ich pewnie spory zapas w organizmie, a brak można uzupełnić marchewką. Nie wpajajmy młodym od pocżtku, że drogą do przeciętnych amatorskich wyników jest nabijanie kabzy firmom farmaceutycznym. Obaj biegamy dla przyjemności, Pan dodatkowo dla przyjemności łyka paraleki. Proszę tylko nie twierdzić, że tak trzeba bo będzie źle. Tak można, bo inni bez tego potrafią się obejść. Z tego co Pan proponuje, to popieram kontrolowanie organizmu. Jutro bez wspomagania biorę udział w marszobiegu 100-kilometrowym "Harpagan-24" w Pucku. Pozdrawiam. Mirosław Wira

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(D.Ząbczyński)

 2002-10-17, 10:28
 Wspomaganie
Zgadzam się z przedmówcą. Napewno na poziomie amatorskim czyli około trzecich klas sportowych (czli 2:45 w maratonie czy 2:16:30 w pólmaratonie niepotrzeba NIC ŁYKAĆ!!!) Wystarczy racjonalny trening. Oczywiście jednym potrzeba na osiągnięcie tego poziomu rok treningu innym parę lat. Ale zdrowy młody człowiek może bez problemu uzupełniać braki witamin i mikroelementów w organiźmie poprzez dobre, urozmaicone jedzenie.Nietrzeba nic kupowac w aptece.Wiem Bo przetestowałem to na sobie...Przetestowałem wszystkie żeń-szenie, l-karnityny, HMB-ty Życiówki zaczęłem ponownie poprawiać od czasu jak niełykam nawet witaminy C.W miejsce tego zjadam dużo sałatek.Piję dużo soków (np z buraka).A i w kieszeni zostaje więcej pieniędzy. No chyba że jest się tak zagonionym że je się tylko w Mac Donaldzie to wtedy witaminy z apteki napewno się przydadzą.

Pozdrawiam i zapraszam do dyskusji.
D.Z.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC

 



ANONIM

(wojtek)

 2002-10-17, 13:48
 I TAK I NIE
Moim zdaniem ( maratonczyka z rek. zyc. 2:18 )prawda lezy gdzies po srodku .
Podczas kariery zawodniczej strasznie smieszyli mnie osobnicy "bioracy w dupe" a nie mogacy zlamac 3 godzin .
Dla mnie to byl ubaw . Z drugiej strony nie mozna przeoczyc pewnych objawow fizjologicznych i nalezy wiedziec jak im przeciwdzialac .
Co ja sam bralem ? Bylem ofiara wiary w witaminki i czasem sikalem na pomaranczowo . No ale to byly czsy braku wszystkiego , kartek na mieso i kolejek po papier do d...

Moj przyczynek do dyskusji jest taki - poznawajmy swoj jedyny i niepowtarzalny organizm i sluchajmy go we wszystkim co nam mowi . Nie sposob zaniedbywac samoedukacji i badan okresowych . To bardzo wazne !

Osobiscie zachecam do przeczytania ksiazki pani Gumowskiej "Kuchnia i medycyna " . Znajdziecie tam wszystko co jest potrzebne organizmowi w utrzymywaniu doskonalej kondycji fizycznej . Od witaminek do mineralow . Wszystko na stole u Matki Natury .

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(Kazig)

 2002-10-19, 11:50
 podzielam
Cześć, mieliśmy okazję 2 razy wspólnie maszerować (biegać) na Harpaganach, podzielam zdanie. Najważniejsze to nie porywać się na niemożliwe, koncentrować się na swoich możliwościach, nie ograniczeniach.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH




 Ostatnio zalogowani
zmierzymyczas.pl
01:00
piotrpieklo
00:32
lordedward
23:36
orzelek
23:20
kaes
23:10
kos 88
22:56
Gregorius
22:55
Fredo
22:52
Lektor443
22:46
farba
22:43
rdz86
22:43
lachu
22:38
soniksoniks
22:29
benfika
22:12
rolkarz
22:05
Yatzaxx
21:52
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |