Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek aktywny ogólnodostępny
  Wątek założył  BRU (2014-04-15)
  Ostatnio komentował  Przemek75 (2015-04-28)
  Aktywnosc  Komentowano 87 razy, czytano 348 razy
  Lokalizacja
 Zagranica - W.Brytania
Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona:    
1  2  3  4  5  


Zdjęcie pochodzi z newsa
Maraton Londyński – 2:27:47 Iwony Lewandowskiej!

Do tego tematu podpięte są newsy:
Maraton Londyński – 2:27:47 Iwony Lewandowskiej!(Łukasz Panfil, 2015-04-27)
 

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



Jarek42
Jarek Kosoń

Ostatnio zalogowany
2024-03-28
15:08

 2015-04-27, 14:45
 
I po co się tam pchać? Nie lepiej pobiegać w Polsce?
Dla mnie maraton to maraton bez względu na to gdzie się biegnie i ilu biegnie. Ale jak komuś nie wystarczy bieg tylko jeszcze coś? Mnie wystarczy bieg. Jest to dla mnie wystarczająca atrakcja.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (292 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (17 sztuk)


Przemek75
Przemek Sajewski

Ostatnio zalogowany
2017-08-11
22:04

 2015-04-27, 16:37
 
2015-04-26, 22:15 - Tom74 napisał/-a:

Maraton cudowny, organizacja perfekcyjna w każdym calu. Jeśli chodzi o kibiców to wydawało mi się ze nie moze juz być lepiej niż w Berlinie ale uwierzcie, moze być :-) momentami cieżko było usłyszeć swoje myśli. Ten maraton dla mnie to kwintesencja maratońskich marzeń. Trasa tez bardzo fajna sprzyjająca zrobieniu dobrego wyniku. U mnie sportowo zabrakło 17 sek. do zyciowki, niewiarygodne pobiegłem prawie identycznie jak w Berlinie, chociaż do 32 km były duże szanse na złamanie 3:25, potem trochę tempo mi siadło. Ale czy te 17 sek. wiele by zmieniło, chyba nie. Tak wiec próbujcie szczęścia w losowaniu na 2016, naprawdę warto!
No ja już nawet zdążyłem wrócić do pracy. Myślałem, że przy jubileuszowym 40 Berlinie nic mnie nie powali na kolana. I muszę zgodzić się z przedmówcą, że kibice w Londynie jednak powalili mnie na kolana. Takiej interakcji z tłumami - ja ręce do góry, a oni wiwat !!! nigdzie nie doznałem.

Wrażenie wspaniałe i ciężkie do opisania.

Niestety z punktu widzenia sportowego start dla mnie nie jest udany. Wprawdzie czas 3:07:15, ale...

No właśnie te ale - od 26 kilometra jak nie kibel w knajpie to toitoi - biegunka :-( Wprawdzie po pierwszej wizycie ciągnąłem jeszcze 5 km po 4:10-4:15, ale nie mogłem ani pić, ani jeść - każda próba kończyła się w jednym miejscu. Na mecie popłakałem się ze złości.

To był długi dzień - jeszcze lot do Polski i 2 h za kółkiem z lotniska. Wstałem po kilku godzinach, jestem w pracy do tego czuję tylko niewielkie zmęczenie i ogromny żal, że nie mogłem dać z siebie wszystkiego i polecieć po tych 3h...

Bywa i następnym razem się uda bo moc w nogach była tylko zwieracze nie wytrzymały :-)

Nr 55917 - wciąż z Phi ( Filipiny ), od soboty robią korektę na Pl, może w końcu zrobią ;-)



  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA

 



henryko48
Henryk Pobłocki

Ostatnio zalogowany
2020-05-02
14:48

 2015-04-27, 16:37
 
2015-04-27, 14:45 - Jarek42 napisał/-a:

I po co się tam pchać? Nie lepiej pobiegać w Polsce?
Dla mnie maraton to maraton bez względu na to gdzie się biegnie i ilu biegnie. Ale jak komuś nie wystarczy bieg tylko jeszcze coś? Mnie wystarczy bieg. Jest to dla mnie wystarczająca atrakcja.
A choćby po to żeby zobaczyć Londyn,jest wiele atrakcji wartych zwiedzenia,niektórzy lubią łączyć wyjazd na imprezę biegową z możliwością zobaczenia nowych miejsc,taka turystyka,plus bieg podczas którego też można wiele zobaczyć,jeżeli dla ciebie atrakcją jest bieg krajowy to ok,sprawa wyjazdu na bieg zagraniczny to sprawa indywidualna.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (72 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (93 sztuk)



ZYGMUNT BROŻEK

Ostatnio zalogowany
2024-01-13
15:34

 2015-04-28, 17:03
 
2015-04-27, 16:37 - Przemek75 napisał/-a:

No ja już nawet zdążyłem wrócić do pracy. Myślałem, że przy jubileuszowym 40 Berlinie nic mnie nie powali na kolana. I muszę zgodzić się z przedmówcą, że kibice w Londynie jednak powalili mnie na kolana. Takiej interakcji z tłumami - ja ręce do góry, a oni wiwat !!! nigdzie nie doznałem.

Wrażenie wspaniałe i ciężkie do opisania.

Niestety z punktu widzenia sportowego start dla mnie nie jest udany. Wprawdzie czas 3:07:15, ale...

No właśnie te ale - od 26 kilometra jak nie kibel w knajpie to toitoi - biegunka :-( Wprawdzie po pierwszej wizycie ciągnąłem jeszcze 5 km po 4:10-4:15, ale nie mogłem ani pić, ani jeść - każda próba kończyła się w jednym miejscu. Na mecie popłakałem się ze złości.

To był długi dzień - jeszcze lot do Polski i 2 h za kółkiem z lotniska. Wstałem po kilku godzinach, jestem w pracy do tego czuję tylko niewielkie zmęczenie i ogromny żal, że nie mogłem dać z siebie wszystkiego i polecieć po tych 3h...

Bywa i następnym razem się uda bo moc w nogach była tylko zwieracze nie wytrzymały :-)

Nr 55917 - wciąż z Phi ( Filipiny ), od soboty robią korektę na Pl, może w końcu zrobią ;-)


cześć Przemek , pozdrawiam ciebie jak i koleżankę z wa-wy z którą spędziliśmy parę chwil w oczekiwaniu na start na tym zimnym sektorze , muszę to też dodać od siebie, takiej atmosfery, fantastycznego dopingu dosłownie tłumów zebranych wzdłuż całej trasy wprost ogłuszającej wrzawy nigdy się nie spodziewałem , jest to przeżycie nie do zapomnienia !!! a sportowo hmm miało być lepiej ale uzyskałem trzeci mój historycznie czas 3.09.21 więc nie narzekam , może za rok uda się poprawić :))

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (100 sztuk)


damdziew
Damian Dziewiński

Ostatnio zalogowany
2016-10-09
20:27

 2015-04-28, 22:29
 2:29:55
Było bardzo dobrze :)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


Przemek75
Przemek Sajewski

Ostatnio zalogowany
2017-08-11
22:04

 2015-04-28, 22:39
 
2015-04-28, 17:03 - zyga11 napisał/-a:

cześć Przemek , pozdrawiam ciebie jak i koleżankę z wa-wy z którą spędziliśmy parę chwil w oczekiwaniu na start na tym zimnym sektorze , muszę to też dodać od siebie, takiej atmosfery, fantastycznego dopingu dosłownie tłumów zebranych wzdłuż całej trasy wprost ogłuszającej wrzawy nigdy się nie spodziewałem , jest to przeżycie nie do zapomnienia !!! a sportowo hmm miało być lepiej ale uzyskałem trzeci mój historycznie czas 3.09.21 więc nie narzekam , może za rok uda się poprawić :))
No toś mnie rozbawił dzisiaj, może jeszcze gdzieś na siebie wpadniemy :-)))))

Gratuluję wyniku i również pozdrawiam !!!

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


Przemek75
Przemek Sajewski

Ostatnio zalogowany
2017-08-11
22:04

 2015-04-28, 22:39
 
2015-04-28, 22:29 - damdziew napisał/-a:

Było bardzo dobrze :)
No zdecydowanie "bardzo dobrze" :-)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA

Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona :1  2  3  4  5  

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH




 Ostatnio zalogowani
wigi
22:10
kubawsw
22:03
Jawi63
21:49
rolkarz
21:46
Henryk W.
21:45
Rehabilitant
21:44
entony52
21:38
valdano73
21:36
AntonAusTirol
21:24
mar_ek
21:00
conditor
20:51
Namor 13
20:31
tomasso023
20:27
staszek63
20:23
Rapi15
20:22
Pawel63
20:18
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |