|
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | Dyscyplina | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | Wątek założył | Janusz Kalinowski (2002-09-07) | Ostatnio komentował | Obiektywny Ryszard (2002-09-10) | Aktywnosc | Komentowano 2 razy, czytano 85 razy | Lokalizacja | | POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
ANONIM
(Janusz Kalinowski) | 2002-09-07, 18:48 Oświadczenie
Przyjdzie czas, że ustosunkuję się głębiej nie tylko do takich listów i oświadczeń jak ten ostatni autorstwa prezesa Tadeusza Andrzejewskiego. Czemu one mają służyć? Skłóceniu i tak już kurczącego się środowiska biegaczy, zniechęcenia sponsorów i mediów do imprez biegowych. Trzeba mieć - jak to stwierdził jeden z redaktorów naczelnych - zapocony mózg, by pod obrady zarządu poddać analizę sprawozdania z zawodów. Kol. Andrzejewski żyje jeszcze w czasach komuny i działania cenzury. Dziś prasa jest wolna i może pisać co chce, byle obiektywnie. Natomiast żądania aby informowała o tym, kto ufundował nagrody, są daleko idącym niezrozumieniem obecnych czasów. To jest przecież reklama, za którą trzeba płacić. Analiza artykułu przez zarząd klubu Reeboka sprawiła, że wylano dziecko z kąpielą. Nie będzie się zatem w ogóle pisać o klubie Reeboka, i wypada złożyć gratulacje za tak obrany kierunek działania. A co do innych spraw poruszonych przez kol. Andrzejewskiego, to żal serce ściska że można w tak nieobiektywny i kłamliwy sposób prezentować swe argumenty, które "na pierwszy rzut oka" wyglądają bardzo wiarygodnie. Ręce opadają... Pocieszam się jedynie tym, że takich osób w naszej biegającej rodzinie jest niewielu. O jeśli się mylę - życzę powodzenia. Sami będziemy sobie organizować Maraton Warszawski w konspiracyjnych warunkach jak w czasie Powstania Warszawskiego, zniechęcimy do siebie sponsorów (zainteresowanym służę listą tych firm, które dzięki takim kłamliwym listom otwartym nie chcą mieć nic wspólnego z bieganiem), a także i środki masowego przekazu (sporo gazet już nie pisze o bieganiu z tych samych przyczyn). Gratuluję więc kol. Andrzejewskiemu i jemu podobnym. Tak trzymać... |
| | | | | |
ANONIM
( Obiektywny Ryszard) | 2002-09-10, 02:32 Oswiadczenie
Ciekaw jestem kiedy przyjdzie ten czas, gdy kol.Janusz Kalinowski ustosunkuje sie głębiej n i e t y l k o do takich artykułów, bo chwilowo stosuje stary polemiczny chwyt
polegający na odwróceniu uwagi od tematu sporu, rozwodząc się nad kwestiami wolności słowa. Z drugiej strony próbuje zamykać usta adwersarzowi powołując się na rzekome szkody jakie wywołuje jego krytyka działalności J.K. tzw. sprawie biegania. No to w końcu jak jest?. Mamy tę wolność słowa, czy nie kolego Januszu ?.
A może by tak rzetelnie odpowiedzieć na jasno postawione zarzuty?. Gdzie można zapoznać się z protokołami Komisji Rewizyjnych, gdzie znajdują się roczne sprawozdania finansowe Federacji, albo KKB ?. |
|
|
|
| |
|