|
| METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | | Dyscyplina |  | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | | Wątek założył | artek (2002-04-17) | | Ostatnio komentował | wojtek (2002-04-21) | | Aktywnosc | Komentowano 8 razy, czytano 186 razy | | Lokalizacja | |
POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
 | | | | |
ANONIM
(artek) |
2002-04-17, 20:42
Boston
Na olimpiadzie w Sydney, jedyny repr. Polski – Gładki, wyfrunął z trasy (fakt, trochę wiało) i gdzieś w ogóle się zgubił w mieście, i nie ukończył biegu.
Teraz Sobańska.
|
| | | | | |
ANONIM
(Jarek.) |
2002-04-18, 07:29
Boston
| Jak można napisać że "azjata był dopiero piąty". W tak prestiżowym maratonie jak Boston ,piąte miejsce chciałby zająć niejeden kenijczyk czy marokańczyk ,nie mówiąc już o Damianie. |
| | | | |
| | | | | |
ANONIM
(Jang) |
2002-04-18, 08:54
Boston
| Wojtek, przybij piątkę. Myślę dokładnie to samo co Ty. |
| | | | | |
ANONIM
(Jarro) |
2002-04-20, 00:19
Boston
Ach te cierpkie uwagi!. Sprawa Sobańskiej jest prosta. Profesjonalista (tka) mierzący w pudło, w kasę, musi mierzyć wysoko więc ociera się o granice możliwości organizmu ( vide Londyn i rzyganko w czołówce ), strata kilku minut pozbawia go szans na dobre miejsce, a nikt mu nie odda straconych sił potrzebnych w następnych startach. Kalkuluje i schodzi z trasy. A są przecież i kontuzje, wtedy nie ma żartów.
Dla takiego człapaka jak ja wycofanie się to dyshonor, ale doskonale rozumiem postępowanie Sobańskiej i innych pracujących w maratonie. Gdybym wycofał się z ostatniego Poznania, pewnie nie leczyłbym do dzisiaj kolana, ale człapak może sobie pozwolić na taki luksus.
A z innej beczki, znam takich, którzy biegają maratony, a nigdy nie doświadczyli biegu zygzakiem, wymiotowania, sztywnych nóżek. Powiecie, że są zawsze bajecznie przygotowani. Pewnie tak, ale też nigdy nie zaryzykowali i nie sprawdzili gdzie jest granica ich możliwości. To wymaga odwagi i ma swoją cenę bez względu na poziom wytrenowania.
Generalnie bliżej mi do Wojtka,choć nie wiem jak u niego z poczuciem humoru. Pasja - pasją, ale jest jeszcze śledz w śmietanie.... panowie. |
| | | | | |
ANONIM
(e b .) |
2002-04-20, 07:08
Boston
Byla tez i tragedja w 106 Maratonie Bostonskim.
28-letnia biegaczka zaslabla i zemdlala, bedoc przez dwa dni w stanie spiaczki zmarla. Byl to, podobno drugi smiertelny wypadek w historii tego biegu. |
| | | | | |
ANONIM
(artek) |
2002-04-20, 23:44
zejść z trasy
| Właśnie mi koledzy powiedzieli żeś zszedł z trasy ale na zawsze. Czyli 15 lat już nie biegasz. Skoro tak, to może fizycznie wyszedłeś cało, a psychicznie nie bardzo. |
| | | | | |
ANONIM
(waldi) |
2002-04-21, 16:18
co znaczy "mtb"
| Co znaczy skrót "mtb"? "mt" - maraton, a "b" - biegowy? |
| | | | |
| | | | | |
ANONIM
(wojtek) |
2002-04-21, 21:51
mtb
| Mtb jest miedzynarodowym skrotem , oznaczajacym rowery gorskie ( mountain bike ). |
|
|
|
| |
|
