Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek aktywny ogólnodostępny
  Wątek założył  Janusz Paszkowski (2002-04-12)
  Ostatnio komentował  Damian (2002-04-13)
  Aktywnosc  Komentowano 4 razy, czytano 335 razy
  Lokalizacja
 Zagranica - W.Brytania
 Zagranica - W.Brytania
 Zagranica - Ameryka Północna
 Zagranica - Ameryka Północna

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



ANONIM

(Janusz Paszkowski)

 2002-04-12, 19:23
 Londyn i Boston
Eurosport przygotował jak co roku nie lada gratkę. Bezpośrednie transmisje maratonów w Londynie i Bostonie.
Wg Rz-tej: Londyn - niedziela 14 kwietnia godz. 9.45
Boston - poniedziałek 15..... godz. 18.00
Kto biegnie w Dębnie niech włączy wczesniej magnetowid, a spokojnie obejrzy sobie, nawet tego samego dnia, drugi maraton. W Londynie nie jest tak pięknie jak w Dębnie i jego okolicach, ale jednak warto zobaczyć.
Przy okazji; niepokojący jest (przynajmniej taki był i mnie niepokoił) maraton w Bostonie. W poprzednich latach, a oglądałem 3 ostatnie biegi, zwycięzcy biegu, zaraz po przekroczeniu mety, byli aresztowani przez policję. Do zawodnika podchodziło dwóch mundurowych, brali go pod ręce i wyprowadzali. Prawdopodobnie na przesłuchanie. Zwróćcie uwagę na moment aresztowania i gdyby rzeczywiście powtórzył sie w tym roku proponuje podjąć stanowcze działania w obronie aresztowanych. Ale poczekajmy na Boston , będzie po raz 101 albo 102? Może w tym roku odpuszczą.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(Damian za PAP)

 2002-04-13, 10:05
 a ja, mysle ze Wygra Gebreselasi.
Khalid Khannouchi, rekordzista świata w maratonie, sceptycznie ocenia szanse, by Haile Gebrselassie przebiegł szybciej niż on dystans 42 km 195 m, w niedzielnym 22. maratonie londyńskim.


Gebrselassie, dwukrotny mistrz olimpijski na 10 000 m i 15-krotny rekordzista świata, ma zadebiutować w londyńskim maratonie i jest uważany za faworyta.

Ma nadzieję, że pierwszą połowę dystansu pokona w 62 minuty i 30 sekund,ale urodzony w Maroku,obecnie obywatel USA, Khannouchi, autor najlepszego wyniku światowego - 2:05.42, powiedział, że raczej "ostrożny" start jest niezbędny dla uzyskania pomyślnego czasu.

"Uważam, że właściwym sposobem rozgrywania biegu jest umiarkowane tempo pierwszej części dystansu i stopniowe jego zwiększanie. Trzeba biec spokojnie" - oznajmił Khannouchi na piątkowej konferencji prasowej.

Największy rywal Gebrselassiego, Kenijczyk Paul Tergat, pięciokrotny mistrz świata w biegach przełajowych, pokonany dwukrotnie przez Etiopczyka w igrzyskach olimpijskich, powiedział, że godzina, dwie i pół minuty na półmetku to za szybko.

32-letni Tergat debiutował na dystansie maratońskim właśnie w Londynie rok temu, kończąc go na drugim miejscu za Marokańczykiem Abedelkaderem El Mouazizem.

W czwartek El Mouaziz i trzykrotny zwycięzca londyńskiego maratonu Antonio Pinto z Portugalii, wyrazili powątpiewanie w "strategię" Gebrselassiego i wskazali,że brakuje mu doświadczenia w pokonywaniu wiraży londyńskich ulic. Khannouchi powiedział, że ma za sobą najlepsze w karierze przygotowania zimowe, łącznie z treningiem wysokogórskim w Meksyku.

Po raz pierwszy w tak ważnym maratonie, będą przeprowadzone testy krwi i moczu biegaczy. Przyłapani na dopingu zostaną zdyskwalifikowani i pozbawieni premii, a nawet honorariów startowych - poinformował dyrektor londyńskiego maratonu Dave Bedford.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC

 



ANONIM

(Janusz P.)

 2002-04-13, 16:07
 Gebreselasje
Wierzę w możliwości tego biegacza. Styl, w którym bił rekordy świata na 5 km i 10 km, świadczy o jego klasie. Z powodzeniem ujawnił także talent w półmaratonie. Jestfaworytem i może być zwycięzcą w Londynie.

Rzeczywiście wszystkie wielkie wyniki w maratonie osiągano przy nieśmiałej pierwszej połówce. Ostatnim takim znanym mi klasycznym przykładem jest wynik Brazylijczyka da Costy uzyskany w Berlinie w 1998 roku. Na 10-tym kilometrze Ronaldo da Costa miał ponad 1 min. niedoczasu do poprzedniego rekordowego biegu (B. Dinsamo - Rotterdam 1988) i jednocześnie 200 m straty do czołówki. Do roboty wziął się dopiero około 20-ego kilometra, z tego względu jego czas na półmetku 1:04:45 był słaby i nie zapowiadał niczego specjalnego. Jednak od 24 km Ronaldo biegł w niespotykanym dotąd tempie sporo poniżej 3 min/km. Ostatecznie osiągnął wspaniały czas 2:06:05 i wówczas wydawało się, że jego rezultat jest nie do pobicia.

A jednak wkrótce właśnie Khalid Khannouchi w Chicago pokonał maraton w 2:05:42 to jest w czasie o 23 s krótszym. Kto następny? Może własnie Hajle Gebreselasje?

P.S. Nie znam niestety szczegołów biegu Khannouchiego, nie wiem jakie miał międzyczasy i czy podobnie jak da Costa złamał ortodoksyjna zasadę równego tempa od A do Z.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(Damian)

 2002-04-13, 20:57
 rekord bezpieczny
Ten niby amerykanin, to historia na film. Ja mysle ze na razie jego rekord jest bezpieczny. Mysle nawet czy czasem nie zaczac tak jak on.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH




 Ostatnio zalogowani
Januszz
12:52
saul
12:43
xaildx
12:40
conditor
12:33
vixcredo@gmail.com
12:14
stanlej
11:45
marekwroc
11:25
rokon
11:25
Admin
11:20
marynarz
10:56
GriszaW70
10:43
camillo88kg
09:41
kos 88
09:22
biegacz54
09:18
scianka
09:16
kostekmar
08:57
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |