 | | | |
|
|
2009-06-09, 20:36
zapalenie okostnej
Witam.
Od 10 tygodni mam problem z łydką. Ból jest 10 cm nad kostką od strony wewnętrznej. Czuję go podczas biegania, po bieganiu oraz jak cały ciężar ciała oprę na tej nodze. Jak naduszę na to miejsce to również boli. Podejrzewam zapalenie okostnej. Nie biegam od 8 tygodni, co próbuję to ból powraca. Jak to leczyć, ile trwa leczenie i czy można z tym biegać. |
|
| | | |
|
|
2009-06-09, 21:07
2009-06-09, 20:36 - awojciech napisał/-a:
Witam.
Od 10 tygodni mam problem z łydką. Ból jest 10 cm nad kostką od strony wewnętrznej. Czuję go podczas biegania, po bieganiu oraz jak cały ciężar ciała oprę na tej nodze. Jak naduszę na to miejsce to również boli. Podejrzewam zapalenie okostnej. Nie biegam od 8 tygodni, co próbuję to ból powraca. Jak to leczyć, ile trwa leczenie i czy można z tym biegać. |
| możesz skazać ból poprzez zdjęcie? Wstępnie wykluczyłbym okostną która zwykle pojawia się na piszczelu z przodu. Okostną można wyczuć poprzez bolące miejsce masując powinieneś wyczuć zgrubienie (coś w rodzaju odstającej chrząstki na piszczelu). Mam przypuszcznie co do diagnpozy, więc pierw proszę o fotke. |
|
| | | |
|
| | | |
|
|
2009-06-09, 23:57
2009-06-09, 20:36 - awojciech napisał/-a:
Witam.
Od 10 tygodni mam problem z łydką. Ból jest 10 cm nad kostką od strony wewnętrznej. Czuję go podczas biegania, po bieganiu oraz jak cały ciężar ciała oprę na tej nodze. Jak naduszę na to miejsce to również boli. Podejrzewam zapalenie okostnej. Nie biegam od 8 tygodni, co próbuję to ból powraca. Jak to leczyć, ile trwa leczenie i czy można z tym biegać. |
| Krzysiek ma rację.Ból okostnej to z przodu na piszczeli.Według Twojego opisu sądze,że to związane jest z achillesem!Ja myślę,że chodzi o przyczep achillesa ,ale tak jak Krzysiek pisze najlepiej zrób zdjęcie miejsca w którym Cię konkretnie boli;-).Interesuje mnie również Twój kilometraż tygodniowy i stopień zaawansowania,jak również waga i wzrost;-) |
|
| | | |
|
|
2009-06-10, 20:46
| Zdjęcie mogę wysłać na Twoją pocztę. Inaczej nie umiem. Waga to 83 kg przy 179 wzrostu. Biegam około 45 km tygodniowo plus ćwiczenia zastępcze. Rower stacjonarny, teraz kajak oraz sporadycznie basen. Zaznaczam, że od półówki w Poznaniu nie biegam, bo co próbuję to ból powraca. |
|
| | | |
|
|
2009-06-10, 21:56
2009-06-10, 20:46 - awojciech napisał/-a:
Zdjęcie mogę wysłać na Twoją pocztę. Inaczej nie umiem. Waga to 83 kg przy 179 wzrostu. Biegam około 45 km tygodniowo plus ćwiczenia zastępcze. Rower stacjonarny, teraz kajak oraz sporadycznie basen. Zaznaczam, że od półówki w Poznaniu nie biegam, bo co próbuję to ból powraca. |
Jak już w prywatnej korespondencji doradziłem: masaż i tabletki AESCIN.
Gwarantuje że za tydzień już będziesz biegać |
|
| | | |
|
|
2009-07-30, 08:22
Witam
Od jakiegoś czasu borykam się z podobnym problemem. Ból odczuwam ok 10 cm nad kostką po wewnętrznej stronie piszczela w obydwu nogach. Poprzedni tydzień zrobiłem sobie przerwę w bieganiu. Po wczorajszym biegu po przebieżkach ból powrócił. Próbowałem już zimnych i ciepłych okładów, jakieś maści przeciwzapalnej i niestety nie pomogło. Przed biegiem w domu robię rozgrzewkę, później trucht i dopiero trening. Po biegu rozciąganie. Do tego pojawił się ból w lewym biodrze. Dokładnie jak dotykam palcami to odczuwam ból na końcu kości biodrowej. Jak to wyleczyć? Może popełniam jakieś błędy : zła sylwetka podczas biegu, źle dobrane buty, albo coś jeszcze innego. Jeżeli mam odwiedzić lekarza to poproszę o jakieś namiary na dobrego ze Szczecina. Biegam w Asics Nimbus. Waga 87 wzrost 176 cm.
Z góry dziękuje za pomoc |
|
| | | |
|
|
2009-07-30, 09:13
2009-07-30, 08:22 - elektrod napisał/-a:
Witam
Od jakiegoś czasu borykam się z podobnym problemem. Ból odczuwam ok 10 cm nad kostką po wewnętrznej stronie piszczela w obydwu nogach. Poprzedni tydzień zrobiłem sobie przerwę w bieganiu. Po wczorajszym biegu po przebieżkach ból powrócił. Próbowałem już zimnych i ciepłych okładów, jakieś maści przeciwzapalnej i niestety nie pomogło. Przed biegiem w domu robię rozgrzewkę, później trucht i dopiero trening. Po biegu rozciąganie. Do tego pojawił się ból w lewym biodrze. Dokładnie jak dotykam palcami to odczuwam ból na końcu kości biodrowej. Jak to wyleczyć? Może popełniam jakieś błędy : zła sylwetka podczas biegu, źle dobrane buty, albo coś jeszcze innego. Jeżeli mam odwiedzić lekarza to poproszę o jakieś namiary na dobrego ze Szczecina. Biegam w Asics Nimbus. Waga 87 wzrost 176 cm.
Z góry dziękuje za pomoc |
| czy ból jest poziomy? to znaczy czy odczuwasz ból tak jakby w linij prostej poziomej i czy boli punktowo przy dotyku? |
|
| | | |
|
| | | |
|
|
2009-07-30, 09:18
Napisz jeszcze ile biegasz i od jakiego czasu? I który ból pojawił się najpierw (w nogach czy biodrze) ?. Na pewno masz delikatną nadwagę więc mogłeś przeciążyć stawy źle dobranym treningiem czego efektem był by ból nad kostką. Natomiast ból w biodrze byłby dalszym efektem tego trening + źle dobrane obuwie. Napisz jak trenujesz.
Ja bym zrobił przerwę od biegania, zmienił sport jakiś basen czy coś sprawdził jak się organizm zachowuje czy dalej boli i podjął decyzje o wizycie u lekarza. |
|
| | | |
|
|
2009-07-30, 09:30
2009-07-30, 09:13 - Radom napisał/-a:
czy ból jest poziomy? to znaczy czy odczuwasz ból tak jakby w linij prostej poziomej i czy boli punktowo przy dotyku? |
| Ból jest punktowy. Dotykając palcem mogę wyczuć dokładnie miejsce w którym boli przy ucisku. W tym miejscu jest wyczuwalne lekki zgrubienie. |
|
| | | |
|
|
2009-07-30, 09:37
2009-07-30, 09:18 - struz napisał/-a:
Napisz jeszcze ile biegasz i od jakiego czasu? I który ból pojawił się najpierw (w nogach czy biodrze) ?. Na pewno masz delikatną nadwagę więc mogłeś przeciążyć stawy źle dobranym treningiem czego efektem był by ból nad kostką. Natomiast ból w biodrze byłby dalszym efektem tego trening + źle dobrane obuwie. Napisz jak trenujesz.
Ja bym zrobił przerwę od biegania, zmienił sport jakiś basen czy coś sprawdził jak się organizm zachowuje czy dalej boli i podjął decyzje o wizycie u lekarza. |
| Jestem początkującym biegaczem i biegam od kwietnia. Biegam średnim tempem 7:00-7:30/km po ok 5 km na trening. Od 3 tygodni wrzuciłem przebieżki do treningów. Tu jest moje bieganie http://runmania.com/r/?r=showme&uid=3073 |
|
| | | |
|
|
2009-07-30, 09:53
| Jak dla mnie za ostro zacząłeś jak na początkującego biegacza(prawie 100km w maju to dość sporo) więc organizm mógł nie być za bardzo z tego zadowolony szczególnie twoje nogi. Ból punktowy przemawia za jakimś stanem zapalnym, ja bym zrobił 10dni przerwy w czasie których chodził bym na basen, rower, spacery i zobaczył reakcję organizmu. Potem jeżeli by nie bolało wrócił bym do biegania ale delikatne dystansy 3km dzień przerwy 5km itp. Jeżeli ból by nie przechodził no to trzeba iść do lekarza. |
|
| | | |
|
|
2009-07-30, 10:02
2009-07-30, 09:30 - elektrod napisał/-a:
Ból jest punktowy. Dotykając palcem mogę wyczuć dokładnie miejsce w którym boli przy ucisku. W tym miejscu jest wyczuwalne lekki zgrubienie. |
a robiłeś ostatnio jakieś trening górski? albo zbiegi, podbiegi, biegi po schodach, intensywny trening łydek, zmieniłeś obuwie lub sposób biegania? (np na szybsze)
jak nie to raczej bez lekarza się nie uda. A robiłeś jakieś badania przed rozpoczęciem treningów?
p.s. albo stara kontuzja z młodości? złamana noga, zerwane ścięgna, uraz kolana, skręcenia stawów? |
|
| | | |
|
| | | |
|
|
2009-07-30, 10:16
2009-07-30, 10:02 - Radom napisał/-a:
a robiłeś ostatnio jakieś trening górski? albo zbiegi, podbiegi, biegi po schodach, intensywny trening łydek, zmieniłeś obuwie lub sposób biegania? (np na szybsze)
jak nie to raczej bez lekarza się nie uda. A robiłeś jakieś badania przed rozpoczęciem treningów?
p.s. albo stara kontuzja z młodości? złamana noga, zerwane ścięgna, uraz kolana, skręcenia stawów? |
Biegam po dosyć pofałdowanym terenie, także są zbiegi jak i podbiegi. Badań przed bieganiem nie robiłem, a kontuzji żadnych wcześniej nie miałem.
Znajdę jakiegoś lekarza, zrobię przerwę jeszcze raz i zmniejszę troszkę treningi choć fajnie mi się biega i podoba mi się.
Jeszcze raz dziękuję za podpowiedzi |
|
| | | |
|
|
2009-07-30, 17:09
2009-07-30, 09:30 - elektrod napisał/-a:
Ból jest punktowy. Dotykając palcem mogę wyczuć dokładnie miejsce w którym boli przy ucisku. W tym miejscu jest wyczuwalne lekki zgrubienie. |
Z opisu wynika że faktycznie jest to okostna.
Jatwiej zapobiegać niż ją leczyć, generalnie sama minie, ale warto wiedzieć że:
unikać twardego podłoża, jeżeli biegasz po miękkim ale mimo to okostna się pojawiła to najprawdopodobnie buty są do wymiany, generalnie po asfalcie można biegać w nowym obuwiu maks 600km-później proponuje w takim obuwiu przejść na ścieżki naturalne.
Wiem że biegać z okostną się nie da, ale są wyjątki: na sali gimnastycznej rostawiając materace-nawet nie poczujesz że masz okostną, to samo dotyczy się biegania po piachu lub świeżej trawie.
Pamiętaj też że okostna ma to do siebie że powraca... |
|
| | | |
|
| 
2013-06-17, 20:59
bół po wewnętrznej stronie łydek
Witajcie, od ponad tygodnia cierpię z powodu bólu w łydkach, ból zlokalizowany jest po wewnętrznej stronie zaraz przy piszczelu od kostki do kolan. Myślałam początkowo, że bolą mnie żyły, ale lekarz wykluczył takie podejrzenia i skierował na usg kończyn dolnych (umówiona jestem na przyszły tydzień). Może wy, biegacze wiecie co może być przyczyną bólu?
Biegam średnio 2-3 razy w tygodniu od 5 do 10 km, w tempie 5:30 - 7:00 min/km. Na różnym terenie czasami ścieżki w lesie pod górę i z góry, czasami po chodnikach. Biegam w miarę regularnie od sierpnia zeszłego roku, jednak od maja zdecydowanie więcej 62 km, a teraz już w czerwcu 50 km. Aha mam 163 cm wzrostu i ok. 60 kg, ale raczej to nie tłuszczyk lecz mięśnie, bo bez ćwiczeń ważę nawet 55kg jak tylko zaczynam ćwiczyć waga wzrasta do 60 kg i nie schodzi w dół.
Chciałam wystartować w biegu świętojańskim na 10 km, 21ego czerwca ale z takim bólem czarno to widzę:/ |
|
| | | |
|
|
2014-04-04, 06:47
Ból Piszczela wewnetrzna strona lewa Noga
Witam
Od jakigoś czasu pojawił się u mnie ból po wewnetrznej stronie piszczela ze sportem miałem odzawsze do czynienia wiec nie jestem Kanapowiczem kwestia jest taka ze jak zaczynam biegac to mnie boli jak chodze to również mnie boli ciezar postawie na ta noge to też boli nie biegałem od 8 dni chodziłem do fizjoterapety i do lekarza przepisał Naproxen zaówazyłem że mi troszke pomaga chodze oczywiscie na Basen aby potrzymać wydolnosc z roweru już zrezygnowałem bo tez zauwazyłem jak nacisne mocno pedał to tez jest odczówalny ból.Przez ta kontuzje straciłem połmaraton Warszawskki a teraz sie zastanawiam nad staretem w Orlen Maraton moje dane to 78kg 182cm Km treningowe wachały sie (85-110)km /tyg fizjoterapaeta mi doradzić ze moze byc to przyczyna ze zmieniłem buty w niedziele mam zrobić trening w starych butach :(.Może mi ktoś cos doradzic bo mam straszna zalamke przedemna cały sezon a tu nawet biegać nie mogę na treningu czy ktoś sobie z tym poradził może cos doradzić tylko nie mócie zeby isc do lekarza bo przepisał mi isc zbadac krewe zalezy mi na czasie !!!!!Pzdr |
|
| | | |
|
|
2014-04-04, 14:07
ból powraca, bo nie pozwalasz nodze się wyleczyć
zrób zalecenia lekarskie i badanie krwi, spróbuj wycyganić od niego skierowanie na krioterapię, w zasadzie się należy raz na rok czy dwa, zimno dobrze zrobi, na cały organizm zresztą
niestety, właśnie wchodzisz w etap ćwiczenia cierpliwości i pokory, bo nie powinieneś obciążać nogi i pozwolić się wszystkiemu zagoić, to może trwać 2-6 tygodni
nawet, gdy będzie Ci się wydawało, że jest już ok, to poczekaj kilka dni więcej- nie chcesz przecież, żeby szybko wróciło, skoro i tak zabierze Ci tyle czasu?
ja smarowałam Altacetem i długo nie biegałam
u mnie to było typowo przeciążeniowe
najczęściej jest to przeciążenie treningowe, złe obuwie oraz słabe mięśnie, zwłaszcza stabilizujące, zauważyłam też, że często zapalenie okostnej pojawia się po dzikich krosach, ale nie zastanawiałam się nad tym zbytnio
nie pisz, że sezon Ci ucieka, tych sezonów dużo przed Tobą, a źle leczone kontuzje wracają jak bumerangi
wiem, że to trudne, ale na pewno nie jest to powód do załamki- musisz dać na wstrzymanie z bieganiem na ten miesiąc czy dwa, a jeśli trzeba będzie to nawet dłużej- wszystko zależy od Twojego organizmu
ale nie oszukuj i nie zaczynaj dopóki wszystko nie będzie ok, bo później będzie jeszcze gorzej a proces leczenia będzie trwał jeszcze dłużej, może też dojść do sytuacji, gdy pewne zmiany będą nieodwracalne- po co Ci to?
także wszystko z głową! |
|
| | | |
|
| | | |
|
|
2014-04-04, 19:46
| HeH Łatwo mówić jak odpuszcze sobie 2 miesiace to nie ma sensu dalsze bieganie nie biegam od 3 tyg w tym basen i rower duzy przeczytałem o tej kontuzji sprawdze moze jest to winna Butów lub wkładek oczywiscie prubuje tez wzmacniac te miejsce mam nadzieje ze sie uda |
|
| | | |
|
|
2014-04-04, 20:11
2014-04-04, 19:46 - KontuzjowanyRatunku napisał/-a:
HeH Łatwo mówić jak odpuszcze sobie 2 miesiace to nie ma sensu dalsze bieganie nie biegam od 3 tyg w tym basen i rower duzy przeczytałem o tej kontuzji sprawdze moze jest to winna Butów lub wkładek oczywiscie prubuje tez wzmacniac te miejsce mam nadzieje ze sie uda |
| LINK: http://www.maratonypolskie.pl/mp_index.php?dzial=2&action=44%22 | nie grzesz, bo masz dwie nogi, które-jeśli dasz im odpocząć, będą zdrowe
co to ma znaczyć że jak 2 miesiące przerwy zrobisz to bieganie nie ma sensu?
mazgaj i mięczak
ucz się być mężczyzną i odpowiedzialnym biegaczem
zawsze gdy się przypałęta taki przypadek jak ty daję linka do wpisu bardzo fajnego gościa
ten wpis doskonale pokazuje, jak swoją głupotą doprowadzić do poważnego stanu, stresu i wykluczyć się na jeszcze dłuższy czas z biegania |
|
| | | |
|
|
2014-04-04, 22:57
Magdo jak podajesz link to sprawdź czy się otwiera bi nic w nim nie ma:)
Nie zawsze przerwa coś da, są urazy sportowe gdzie bez pomocy fizjoterapeuty nic nie wskóramy.
Tak jest w przypadku zespołu Shin Splint... |
|
