Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek aktywny ogólnodostępny
  Wątek założył  Andrzej (2001-05-06)
  Ostatnio komentował  Bigfut (2001-05-08)
  Aktywnosc  Komentowano 5 razy, czytano 320 razy
  Lokalizacja
 aaa - brak lokalizacji

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



ANONIM

(Andrzej)

 2001-05-06, 21:50
 Odwodnienie podczas treningu
Mam pewne pytanie. Dzisiaj wieczorem wraz z kolegom wybraliśmy się na dłuższy trening. W planie były 23 km – 11,5 w jedną stronę, nawrót i 11,5 w drugą. Temperatura około 12 stopni, lekki wiatr, brak opadów. Mimo to zabraliśmy ze sobą 0,5 litra isostaru. Pierwszą połowę zrobiliśmy spokojnie i bez zmęczenia w czasie 57 minut. Wypiliśmy isostar i po 1-2 minutach odpoczynku zawróciliśmy. Jednak około 14 km mój kolega zaczął słabnąć (wcześniej biegał już takie dystanse na treningach bez żadnych dziwnych objawów). Nie od razu zwróciłem na to uwagę, jednak koło 16 km jak to się mówi „zdechł”. Przeszliśmy spokojnie około 1,5 km i zaczęliśmy truchtać, po czym po następnych 10 minutach biegu znowu przeszliśmy w marsz.. Kolega czuł się bardzo osłabiony. Przeszliśmy kolejny kilometr i wtedy dosłownie padł. Oparł się o drzewo i nie miał siły zrobić nawet kilku kroków. Podejrzewałem, że bardzo się odwodnił, wziąłem więc bidon i pobiegłem do pobliskiej wioski po coś do picia. Po jakichś 15 minutach wróciłem, napoiłem go i jakoś udało nam się dotrzeć do domu.
Z pewnością chodziło właśnie o odwodnienie, jednak on twierdzi, że wybiegając na trening był „nasycony” płynami, a i temperatura nie sprzyjała przecież znacznej utracie płynów. Zauważyłem także, że na jego twarzy pojawiła się bardzo gruba warstwa soli świadcząca jednak o silnym poceniu. Kolega nie jest amatorem – ma już na koncie kilkadziesiąt maratonów.
Czy wydzielanie soli wraz z potem ma jakieś szczególne znaczenie?
A może przyczyną takiego wyczerpania jest utrata wagi? Kolega po weselu znacznie przytył i teraz zrzuca wagę – w ciągu 2 miesięcy około 7 kg. Czy Tak szybkie chudnięcie może generować zwiększone i przyśpieszone odwodnienie?

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(Janusz)

 2001-05-07, 20:15
 Ostrożnie na wiosnę
W zimie biegam tylko dwa do trzech razy w tygodniu (krótkie dni) i próbuje sobie rekompensować tę niską częstotliwość długością przebierzki. Zwykle jest to 2,5 h czyli ok. 30 km. Jednak obecnie kiedy przyszło nagłe ocieplenie, zmniejszyłem długość aż do 1,5 h przy częstotliwości 3/tydz. Wydaje mi się, że nie ma dużego znaczenia czy był chłodny poranek i wychodząc słupek rtęci wskazywał 12 st.C. Czy temperatura u Was nie wzrosla? W W-wie 6-go maja juz o godz.10 rano bylo ok. 25st choc w nocy bylo ok. 15st.

Poza tym jest obecnie innny sklad powietrza. Jesli nie pada deszcz i jest slonecznie to zawartosc wody w powietrzu mocno spada. W zimie wilgoc znajdujaca sie glebie bilansuje tu na korzysc ale w lecie gleba mocno sama chłonie wode i jej warstwa wierzchnia nie pracuje w ten sposob.

Nasz organizm tez musi sie przestawic. Wiadomo ze nawet +10 st. ale poznym latem odczuwamy jako duzy chlod a te sama temp ale pozna zima jako ciepla. Musimy dac czas aby nasze cialo przestawilo sie z wiekszego gospodarowania na rzecz zachowania ciepla/grzania (zima) na oddawanie ciepla czyli chlodzenie. Ekstremalnie procesy tu nadmienione mozna zaobserwowac u Aborygenow. Gdy w nocy temp. u nich spadaja do ok zera zas w dzien maja +30 nie musza sie przebierac, caly czas chodza pol nago. Organizm sam chroni ich dzieki zmianie sposoby zarzadzania energia. My nie mamy tak elastycznych reakcji jak oni ale podlegamy tym samym prawom. Dlatego wlasnie bieganie po okresie zimowych gdy dokonuje sie ta ww. transformacja w ciele, nalezy robic z duza rozwaga. Ja tez zaszarżowałem wczoraj robiac trening 20 km przy 4:00 a dzis jestem cienki bolek. Jeśli mieliście nawet tylko 12 st. i ta temp. w czasie biegu rzeczywiscie sie nie podniosla, to mimo wszystko nie jestem zdziwiony trudnosciami z ww. powodow adaptacyjnych. Mamy wciaz jeszcze nie ustawiony na letni system dogrzewania wew. stad bardzo latwo o odwodnienie. Sorry, że się tak tu rozgadałęm ale przestraszyłeś mnie opisem dolegliwości kolegi.
Życzę Wam udanego sezonu. Janusz

  SKOMENTUJ CYTUJĄC

 



ANONIM

(Janusz)

 2001-05-07, 23:54
 Poranek wieczorem?!
Przepraszam ze przegapilem w swoim komentarzu szczegol co do pory kiedy biegliscie. Poza tym to u mnie w porzadku. A u Was?

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(Admin)

 2001-05-08, 08:47
 jedzenie
Ja tego typu problemy miałem kiedy uprawiałem kolarstwo. Przyczyną było złe jedzenie - najczęściej tak kończyłem kidy się odpowiednio nie najadłem i trening mnie wyeksploatował. Może od odchudzania znajomy trochę zarżnął organizm?

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(Bigfut)

 2001-05-08, 21:48
 Jedzenie
Podobne problemy miałem na początku mojej przygody z bieganiem. Złe odżywianie było powodem, że w końcówce długiego dystansu następowało osłabienie organizmu i lekkie zawroty głowy. Nagłe odchudzanie też może byc powodem osłabnięcia.
Pozdrawiam.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH




 Ostatnio zalogowani
marianzielonka
22:56
mario1977
22:55
witul60
22:42
cierpliwy
22:03
Chudzik
21:58
Stonechip
21:43
przystan
21:41
Admirał
21:41
marekcross
21:36
Piotr Fitek
21:25
johnlyndon
21:24
Fred53
21:03
INVEST
20:59
jacek50
20:58
stanlej
20:43
rezerwa
20:28
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |