- brak -

Trasa bardzo ciekawa, organizacja tez w porzadku ale jednak ten punkt "wodny" powinien być rozlokowany gdzies na trasie...
Mój pierwszy start - 54:56 :)

To nie był bieg dla prawdziwych amatorów

jak na pierwszy bieg...super

Ciekawy pomysł na bieg.Spora liczba osób zaangażowanych w przedsięwzięcie i oczywiście fajna trasa. Z minusów chyba największy - to co już poprzednicy przedstawiali - brak wody.Przy takiej pogodzie to wręcz obowiązek zapewnić chociaż jeden stolik z kubkami z wodą. W tym miejscu chciałem podziękować dziewczynie, która tuż na początku nawrotu na kolejną pętlę podawała biegaczom buteleczki z wodą.Po za tym moim zdaniem limit czasu powinien być wydłużony.Wiele osób zaczynających przygodę z bieganiem po prostu się zniechęca,a chyba celem nas wszystkich jest by brać biegowa rosła w siłę.

- brak -

Co do samej idei biegu to jest wspaniale wymyślona łącząc historię biegu (podobno wcześniej był już na tej pętli rozgrywany) oraz dwa narody (łatwiej o startujących). Zapisy sprawne, atest trasy, koszulka, woda w pakiecie. Malowniczy stadion z finiszem.Na mecie dyplom i woda.
TRASA zabezpieczona.
Wady: BRAK CHIPÓW NA STARCIE!! wiem że to nie jest mały koszt ale jak się organizuje bieg na 5 (SIC) pętlach to jest to podstawa by nie było błędów o którym później wspomnę. Na trasie brak punktów z wodą!!! Nietrudno przy dzisiejszym internecie wyszperać prognozę na 1,2,4 dni do przodu (www.meteo.pl) oraz planując główny bieg na godzinę 12:00 że pogoda nie będzie sprzymierzeńcem biegaczy.Można moim zdaniem było nie zapraszać np. 1 obywatel Kenii a środki przeznaczyć na punkt z wodą umieszczony drugim na moście.Jeżeli nie ma zbyt wiele wody punkt uruchomić np. 25 min biegu by była szansa się nawodnić. Wiele osób na mecie to powtarzało. Na mecie też przy końcu brakło wody... Można także zwiększyć limit czas choćby do 1h:15 min dla wszystkich..
Po wtóre SYSTEM liczenia kół - dwie osoby widziałem stojące z długopisem i kartką przy pierwszym moście. Czy to wystarcza na 200-300 osób, gdy na pierwszym kole i nawet drugim masa grupek biegaczy się pojawiała nie ma możliwość spisach wszystkich i zewidencjonowania! choćby kamery, lub wspomniane czipy rozwiązują sprawę.Zdarzyła się sytuacja gdy biegacze debiutującej na 10 km właśnie w Cieszynie (wcześniej czas 24:30 na 5km, oraz 39 min na 8km 19.4. Siemianowice - plan na 10km miała 53 min), a biegnącej dość niepewnie do METY na moście ... obsługa stwierdziła JESZCZE JEDNO KOŁO! dziewczyna nie protestując (jej 3 start a pierwszy na 10 km) zrobiła 12 km!!! czas ok 1:05!Czy to nie jest delikatnie mówiąc paranoja systemu kontroli kto i ile przebiegł tych pętelek?
Mam nadzieję że poprzez uwypuklenie tych mankamentów kolejny bieg rzeczywiście będzie "fortunny" dla wszystkich czego Organizatorom bardzo życzę bo idea biegu jest bardzo fajnie wymyślona!

Impreza bardzo ładna, do Cieszyna - jak będzie druga edycja - na pewno wrócę za rok. Moja niska ocena wynika z braku wody przy trasie (5 punktów mniej) oraz medali (tylko jeden punkt mniej, ponieważ w regulaminie było to jasne, że medali nie będzie, a jednak szkoda!). Uznać trzeba, że opłata startowa była bardzo niska (10 pln), jednak za samą wodę, po siódmym kilometrzy, byłem w stanie oferować duuuużo więcej.