Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA  GALERIA [5]  PRZYJAC. [111]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
żiżi
Pamiętnik internetowy
Zmień swoje życie na lepsze :)

Angelina Woyczyńska
Urodzony: 19..-09-17
Miejsce zamieszkania: Leszno
324 / 369


2016-10-21

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
żona biegacza (czytano: 443 razy)



Ponad dwa miesiące bez biegania-można żyć,można też i żyć bez startowania.Koniec sezonu nastąpił u mnie ,bardzo szybko,chyba tak szybko jak zwinęło się słońce i przyszła brrr paskudna chłodna jesień.Od jakiegoś czasu przyszło mi grać rolę żony biegacza .Zajęcie nudniejsze niż sam udział w biegach,ale za to mogę popatrzeć trzezwym okiem na wszystko z drugiej strony....ostatnio miałam okazję "pooglądać" sobie maratończyków we Wrocławiu,upał niemiłosierny,nam ciężko było wytrzymać w takich warunkach a co dopiero biegaczom,bijący upał ,nagrzany asfalt-niby wielka szkoda,że nie mogłam być za barierkami,ale z drugiej strony..?nie, nie ma drugiej strony-chciałam tam być,chciałam...czułam,wiedziałam co czeka ich na mecie,ta radość,te zmęczenie,euforia,bolące mięśnie,może odciski,obtarcia, maraton zawsze coś zostawia po sobie zwłaszcza jeżeli się jest stosunkowo długo na trasie...a ja miałam tylko namiastkę tej euforii,gdy mój mężulek wbiegł na metę...tam nie ma więcej emocji,jest wyczekiwanie,martwienie się,obliczanie czasu,zerkanie na zegarek,wytracanie czasu....oglądanie twarzy i emocji występujących na nich...jednak zdecydowanie wolę być po drugiej stronie i biegać razem ze swoją połówką...za rogiem nowy rok,nowy sezon...na paru biegach zagram jeszcze tę rolę a potem schodzę ze sceny i idę grać rolę biegaczki:)))żonę biegającą razem z mężem:))

Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicy

Dodaj komentarz do wpisu


snipster (2016-10-22,08:49): oglądanie biegaczy, kiedy się samemu nie biega jest bardziej męczące od biegania :)
paulo (2016-10-22,09:27): Wracaj zatem jak najszybciej na swoje ścieżki biegowe :)
jacdzi (2016-10-22,10:56): No to juz zamiast przygladac sie mezowi, przegon go i ruszaj dziarsko nozkami.
Truskawa (2016-10-24,15:27): Ja też wolę jednak tamtą stronę. A mój mąż nie chce biegać i nie chce dać się namówić. :)







 Ostatnio zalogowani
Admin
15:32
Nicpoń
15:24
pawlo
15:23
kos 88
15:04
marian
14:51
biegacz54
14:41
krzybocz
14:31
Isle del Force
14:12
rychu18625
13:58
tadeusz.w
13:56
marczy
13:55
Mikesz
13:36
Jawi63
13:32
majsta7
13:24
Stonechip
13:16
kostekmar
13:09
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |