2015-04-05
Dostęp do
wpisu:
Publiczny
| Święta święta (czytano: 7624 razy)
Po co są Święta?/nie o to będę pytać,bo są,ale jak sobie z nimi poradzić???Wiemy,że możemy odpoczywać wtedy,swięcić dzień,spędzić je z rodziną,odwiedzić dawno nie widzianych....i wszystko byłoby piękne,ale każdy z nas wie co się ze świętami wiążę....2 dni obżarstwa!!!!!!!Mamy czas na "wszystko" więc i mamy czas na jedzenie,szykujemy go jak na tydzień,jak dla armii,gdzie nie wjedziesz tam Cię częstują i mimo,ze czujesz ,że jesteś napchany..a zjem jeszcze trochę...to przeróżne placuszki,ach mam słabość do słodyczy...dzisiejszy poranek rozpoczęłam od śniadanka Wielkanocnego,bo jednak jakiejś energii potrzebowałam na dzisiejsze dłuższe wybieganie.Pogoda odrobinkę lepsza od tej,która była parę dni temu,więc ruszyłam.Ten tydzień treningu nie mogę zaliczyć do dobrych,myślę,ze z dotychczasowych był najgorszy...2,5 godziny biegania -niby jakoś specjalnie zle nie wypadło,ale to nie to co było na poprzednich...wróciłam z marzeniem zjedzenia mojej sałatki,niestety w święta mogę tylko ją jeść i placki:))))w sensie takim,że tak za nią przepadam-może dlatego,ze bardzo rzadko ją robię????.Po drodze widziałam rzeszę spacerujących ludzi...to też dobry patent na te święta..ae myślę,że to i tak za mało w proporcji do zjedzonego jedzenia.Też sobie wmawiałam,że tym razem w święta będzie inaczej,że nie będę tyle jeść...ach to tylko suche moje wewnętrzne obiecywanki..a jak to jest z internetowymi przepisami ..:
"Jak zdrowo przeżyć święta"
1.Unikaj całodniowego siedzenia za stołem..-no dobra ja praktycznie nie siedziałam dzisiaj wcale przy stole:)
2.przy stole skup się na rozmowie a nie na jedzeniu..-potrafię się skupić na wielu rzeczach a rozmawiać to ja mogę zawsze i wszędzie:)
3.pamiętaj,ze nie musisz spróbować wszystkich potraw naraz..-wszystko musi mieć swoją kolejność,jasna sprawa
4.nakładaj na talerz małe porcje i jedz powoli...-hm nie wiem jakie to sa małe porcje?a jeżeli małe porcje,ale po parę razy nakładane???to jak to się liczy?
5.nie jedz niczego na siłę szczególnie słodkiego,ciast..-do tego nikt niestety nie musi mnie zmuszać-ubolewam
6.po zjedzeniu głównego posiłku wstań od stołu,unikniesz w ten sposób podjadania....na mnie to nie działa,choć logiczne jest
7.zmobilizuj rodzinę do wspólnych spacerów po świątecznych posiłkach..-z ręką na sercu z przyjemnością ten punkt na zielono mam zaliczony
8.deseru lepiej nie jedz zaraz po obiedzie,daj czas organizmowi na trawienie twojego posiłku...-przemilczę to,bo z punktów wyżej jasno wynika,że nie umiem walczyć ze słodkim
9.rozerwij się między posiłkami..-co autor miał na myśli?????
Co może w miarę nam pomóc przeżyć te święta?ruch i jeszcze raz ruch i zajęcie się czymś a po świętach znowu się obudzimy i będziemy narzekać na świąteczne obżarstwo...z uśmiechem i pełnym brzuszkiem (pomimo wypisanych bzdur) życzę Wam Wesołych,Pogodnych,Radosnych i ruchliwych Świąt,czy to na biegowo,czy na rowerze czy spacerowo,,,,co kto woli:)))))
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu
maleńka26 (2015-04-06,23:26): Fajne rady ,ale pewnie nikt się nie stosował do nich w święta,ja na pewno.Co za sałatkę robisz?
Martix (2015-04-07,09:44): Żeby nie tyć w święta to właściwie trzeba było by nie świętować a obfite jedzenie na stole jest przecież pewną formą świętowania, cieszenia się nimi. W te święta i tak się nie tyje tyle co na Boże Narodzenie i Nowy Rok i wkrótce po nich wszystko się spali i o obfitym stole się zapomni.
1katarzynka (2015-04-07,10:25): No dobra,też przesadziłam,ale już dziś do pracy tylko jogurt i serek i ...malutki kawałek serniczka,bo bratowej przykro by było i keksik,no bo od Teściowej...
Namorek (2015-04-07,17:05): Powiem szczerze że nie rozumiem problemu obżarstwa. W święta jadłem tyle samo co zawsze - być może nie mam apetytu lub też mój żołądek działa dosyć wybiórczo i nie pragnie jadzenia tak bardzo . :-)
Namorek (2015-04-07,17:06):
żiżi (2015-04-07,21:37): Lucynko zwykłą sałatkę warzywną tylko zamiast ziemniaków ja dodaje ryż no i dodatkowo pierś z kurczaka:)
żiżi (2015-04-07,21:38): Marcin dlatego teraz zabieramy się za spalanie tego "obżarstwa:";)
żiżi (2015-04-07,21:39): Kasiu!!!no w życiu ,nie można bliskim robić przykrości,dlatego ja spróbowałam serniczka i od jednej siostry ,od drugiej no i od koleżanki:)))
żiżi (2015-04-07,21:40): Być może Romku Ty i parę innych osób się nie objadaliście-ja niestety nie należałam do tych osób..
|
