Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA  GALERIA [58]  PRZYJAC. [323]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
benek
Pamiętnik internetowy
:)

Piotr Bętkowski
Urodzony: 1987-04-25
Miejsce zamieszkania: Warszawa
604 / 631


2014-07-22

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
Mistrzostwa Torunia w biegach... (czytano: 937 razy)

 

Ten przemyślenia chodziły mi po głowie już dłuższy okres czasu i zastanawiałem się czy upubliczniać moje przemyślenia z racji kontrowersyjnego podejścia do tego tematu.

Mistrzostwa Torunia w biegach na dystansach od 10 km do maratonu odbywają się od wielu lat. Dla mnie osobiście mają bardzo dużą wartość. Urodziłem się w Toruniu i to miasto jest dla mnie najważniejsze. W Toruniu jestem również na stałe zameldowany.

Kilka lat temu życie mi się tak potoczyło, że wyjechałem na studia do Poznania. Przez kilka lat tam mieszkałem - nieprzerwalnie posiadając stałe zameldowanie w Toruniu. Po ukończeniu studiów wyprowadziłem się do Warszawy w celu podjęcia pracy. Jak to bywa na początku pracy, nie stać mnie na zakup mieszkania więc korzystam z możliwości wynajmu. W dalszym ciągu jestem zameldowany w Toruniu. Właściciele mieszkań nie chcą meldować lokatorów w swoich mieszkaniach czemu nie można się dziwić.

Od czasu kiedy wprowadziłem się z Torunia minęło dokładnie 7 lat. W tym czasie wystartowałem w ok 80 imprezach biegowych, w których reprezentowałem ZAWSZE Toruń. W Toruniu płace podatki (pewnie nie podoba się to osobom z Warszawy). Przez te 7 lat regularnie startowałem w Mistrzostwach Torunia na dystansach 10 km i półmaratonu. Regularnie stawałem w nich na podium. Regularnie dostawałem za to nagrody.

Oczywiście nie obyło się bez kontrowersji gdyż osoby, które przybiegały za mną podnosiły głos, że przecież nie jestem już z Torunia. Pojawia się zatem analiza moralności. Co ciekawe nikt mi tego w twarz nie powiedział.

Analizuje to pod tym względem.

Rzućmy okiem na regulaminy biegów, podczas których rozgrywane są te mistrzostwa. W roku 2014 są to:

- Run Toruń 10 km (4.05.2014)

Zająłem w nim pierwsze miejsce w klasyfikacji mieszkańców Torunia. Regulamin nie reguluje spraw związanych z definicją mieszkańca Torunia.

- Półmaraton Św Mikołajów - (7.12.2014)

Odbędzie się dopiero w grudniu ale tradycją jest już zapis:

"W Mistrzostwach Miasta Torunia mogą wziąć udział tylko osoby zameldowane na stałe w Toruniu."


Taki zapis daje gwarancje weryfikacji zawodników na podstawie dowodu osobistego. Można oczywiście dać zapis o tym, że mistrzostwa dotyczą osób zamieszkujących w danym momencie Toruń ale w jaki sposób to zweryfikować.


Obecnie mój statut jest w dużym zawieszeniu. Mieszkam w Warszawie ale czy jestem uprawniony do startu w Mistrzostwach Warszawy? Odpowiedź brzmi: Nie.


Przeanalizujmy zawodników, z którymi walczę w mistrzostwach Torunia regularnie.

Krzysztof Bartkiewicz - na pewno najlepszy biegacz długodystansowy Torunia w historii mimo, że jego rekord życiowy nie jest rekordem miasta to ilość ponad 100 maratonów z wynikami regularnie w okolicach 2:30 i wieloma zwycięstwami na całym świecie robi wrażenie. Do tego trzeba dodać wieloletnią karierę. Krzyśka można nie lubić za poglądy ale szanować za wyniki sportowe trzeba. Aktualnie jest zawodowym żołnierzem przebywającym na stałe w jednostce wojskowej w Lęborku. Czy zatem ma prawo startu w mistrzostwach Torunia? Moim zdaniem tak, bo jego dom i zameldowanie jest w Toruniu.

Łukasz Zimmer - mój dobry znajomy biegający na takim samym poziomie co ja. Jego życiówki są niemal identyczne z moimi i często biegamy razem. Prócz tego często spotykamy się prywatnie. Łukasz pochodzi z Inowrocławia i od wielu lat mieszka i jest zameldowany w Toruniu. Powinien startować w mistrzostwach Torunia czy Inowrocławia? Odpowiedź chyba jest jasna, że Torunia.

Kamil Leśniak - tutaj przykład niemal identyczny jak mój tylko świeży. Niedawno wyjechał na studia do Poznania. Dalej jest zameldowany w Toruniu. Zatem jasne jest, że nie będzie startował w Mistrzostwach Poznania tylko Torunia.

Aby skończyć już swój wywód na ten temat i przejść do podsumowania.

Zamierzam w dalszym ciągu biegać pod banderą Torunia, dopóki nie osiądę na stałe w innym mieście i nie przemelduje się tam. Tym tekstem chciałbym zamknąć usta osobom, które próbują to podważać i negować.

Jeśli są wątpliwości zawsze mogę wdać się w dyskusję.

A tak zupełnie na sam koniec.

Dlaczego biegam w tych mistrzostwach?

Nie interesują mnie nagrody. Chodzi mi o tytuł. To dla mnie cos prestiżowego.



Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora


GrandF (2014-07-22,15:30): Dokładnie ten sam problem przerabiałem u siebie. 10 lat mieszkałem we Wrocławiu. Zameldowany byłem zawsze w powiecie Tureckim.Od dziecka do dziś, nieprzerwanie reprezentuję barwy klubu LKS Maraton Turek. W Biegach Niepodległości w Turku bywała nagroda dla najlepszego z powiatu, niektóre osoby również za moimi plecami szeptały, że nie powinienem jej odbierać...
benek (2014-07-22,15:46): Uważam, że ta sytuacja w jakiejś mierze dotyka spora grupę biegaczy...
Krzysiek_biega (2014-07-22,23:11): Piotrze regulamin, regulaminem ale w Polsce zawsze liczy się to gdzie jesteś zameldowany. Ja pracuję w Lęborku ale mieszkam i zameldowany jestem w Toruniu. W Lęborku co najwyżej wynajmuję pokój:) Też można się zastanawiać do kogo należy rekord Torunia w maratonie, większość się wypowiada za Jarkiem Lewandowskim (2:19) ja uważam że należy do Marcina Fehlaua który wprawdzie reprezentował barwy innego klubu ale był zameldowany w Toruniu kiedy to we Wrocławiu pobiegł 2:15... Ja urodziłem się we Wrocławiu ale niestety nie mogę uczestniczyć w mistrzostwach tego miasta...







 Ostatnio zalogowani
martinn1980
11:33
xaildx
11:04
Donayo
10:55
Sheng2
10:53
Marcin1982
10:50
cinekmal
10:39
Krzysiek_biega
10:14
biegacz54
10:12
bolo_biega
10:09
justynas94
09:59
Stonechip
09:51
silver2687
09:40
zbyszekbiega
08:55
wido_22
08:47
benek88
08:42
anielskooki
08:35
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |