Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA  GALERIA [86]  PRZYJAC. [344]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
Marysieńka
Pamiętnik internetowy
Powrót

Maria Kawiorska
Urodzony: 1956-07-21
Miejsce zamieszkania: Borowy Młyn
863 / 1019


2012-01-20

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
Chcę...ale czy podołam..??? (czytano: 5006 razy)

 

Choćbym nie wiem jak się starała, choćbym nie wiem co robiła, choćbym nie wiem jak chciała zapomnieć....nie potrafię.
Nie potrafię zapomnieć, nie potrafię przestać myśleć.
Każdego dnia myślę o nim....o bieganiu.
Przez wiele lat było moim życiem, było motywacją dzięki której każdego dzionka z radością z łóżeczka "wyskakiwałam", było tym dzięki czemu czułam się szczęśliwa i spełniona.
Właściwie tak jest do dziś..wciąż kocham bieganie, wciąż jest moją motywacją.....niby nic się nie zmieniło..
No właśnie....niby, ale to niby to wielka różnica.
A ta różnica, to "drobnostka"(akurat!!!)....zdrówko już nie to.
Nie zamierzam jednak ograniczać kontaktu z biegową "bracią", dlatego postanowiłam, że na swoje....(czy to ważne które)urodziny zorganizuję I Bieg z Marysieńką.
Znajdzie się i coś dla tych co z "kijami" kochają maszerować.
O zorganizowaniu takiego biegu myślałam już od dawna, ale dopiero dziś dojrzałam do tego by powiedzieć o tym głośno.
Wiem, że czeka mnie dużo pracy, ale ten bieg to takie moje dziecko choć dopiero co poczęte...

Na razie...pewna jest tylko data "rozwiązania"...mianowicie
sobota 21.07.2012
Odnośnie tego biegu..mam jedno marzenie...żeby z sympatii(ale się łudzę prawda)do mnie wystartowało w nim duuuużo biegaczy.
Zapewniam, że wszyscy wyjadą zadowoleni...to mogę obiecać.

PS....a na fotce ja na trasie biegu, którego pierwszą edycję sama zorganizowałam a niżej widok na moją "wiochę" z lotu ptaka:))

Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicy

Dodaj komentarz do wpisu


DamianSz (2012-01-20,17:28): No Maryś jak wszystkich zadowolisz to jeśli można to ja się już zgłaszam -)
mariusz67 (2012-01-20,17:42): na 18-ste urodzinki Marysia organizuje biegową imprezkę-super pomysł-szacunek dla Mistrzyni się należy:-)pozdrawiam serdecznie.
Marysieńka (2012-01-20,17:45): Damek...zapomniałam napisać, że jednymi ze sponsorów będą....Carlsberg i Kompania Piwowarska....uwierzysz??? :)))
DamianSz (2012-01-20,18:09): Maryś ja nie dla piwa i jakiś fantów na ten bieg przyjadę, tylko z miłości do Ciebie ,-) I nawet żonę wezmę ze sobą.
adamus (2012-01-20,18:12): Ja niedawno na swoje 37 urodziny pobiegłem 37 kilosków. Idąc tą drogą w Twoje urodzinowe zawody pobiegniemy 18 kaemów? ;))
Marysieńka (2012-01-20,19:15): Mariusz....raz już organizowałam bieg i wiem ile przede mną pracy, tym bardziej, że ambicją moją jest by biegacze milusio wspominali ten bieg:))
Marysieńka (2012-01-20,19:17): Damek....no myślę...i serdecznie zapraszam...ja nie żartuję...:))
Marysieńka (2012-01-20,19:22): Mirek....całe szczęście, że ja kończę osiemnastkę.....a tak całkiem serio myślę o dyszce, choć będzie to trasa tylko moim garminkiem zmierzona:)))
Marysieńka (2012-01-20,19:23): Aniu...obyś miała rację i nawet nie wiesz jak bardzo cieszyłabym się:))
Marysieńka (2012-01-20,19:25): Żiżi....wiem, ale zawsze lubiłam wyzwania, wyzwalały we mnie wielkie "pokłady" siły i chęci:))A ta swoja drogą...Śmigiel całkiem blisko Borowego leży:)))
DamianSz (2012-01-20,19:39): Maryś ja też nie żartuję. Śmiało możesz nam już wypisać imienne numery startowe -)
Marysieńka (2012-01-20,20:05): Damek.....ja jestem bardzo pamiętliwa.....jak to "baba":))
zbig (2012-01-20,20:34): ILE BĘDZIE KOSZTOWAŁO WPISOWE???
zbig (2012-01-20,20:35): Jak katering będzie robiła Pizza Hut to nie przyjadę!!! Mam dość czekania 3h na makaron!!! ;-)
zbig (2012-01-20,20:37): Zapomniałem zapytać najwazniejszego! Jaki to dystans i czy zaprosiłaś również gosci zza wschodniej granicy? I czy po biegu bedzie kontrola antydopingowa! i czy będą prysznice z ciepła wodą :-))))) ?
Zulus (2012-01-20,20:38): A można wystartować wcześniej,np. 20 kwietnia?
Rufi (2012-01-20,20:52): Podołasz :-) a teraz czytam o co chodzi :-)
Rufi (2012-01-20,20:59): Ojej, a co z moją zasadą 100 km? :-)
zbig (2012-01-20,21:08): Czy będzie nagroda dla najprzystojniejszego biegacza? Bo ja nigdy się na nic w biegach nie łapię, buuu... ;-(
Truskawa (2012-01-20,21:32): No cóż, poczęcie nieczęsto się zdarza więc niestety będę Marysiu. Może przy okazji da się to dziecko jakoś ochrzcić? Zeby było po chrześcijańsku rzecz jasna. ;))
Truskawa (2012-01-20,21:33): Damek, jesli to prawda, to ja bym żonę zostawiła. :))
Rufi (2012-01-20,22:09): To co? Dwudniowa imprezka? :-)
snipster (2012-01-20,22:58): jak będziesz serwować ciacho własnej roboty (makowiec albo serniczek... albo cokolwiek) to zjawiam się na 200% :)
jacdzi (2012-01-20,23:39): Wspanialy pomysl, a zdjecie pokazuje ze i okolica nie byle jaka. 18km wokol jeziora, a przed lub po imprezka.
Gulunek (2012-01-21,07:43): Chcieć to móc :) Do dzieła Marysiu, Pozdrawiam.
Maria (2012-01-21,09:33): 3mam kciuki za imprezę(biegową)W tym wielkim jeziorze kapiesz się zimą czy na mniejszym "rozlewisku"?;)
Marysieńka (2012-01-21,09:51): Zbiniu......daj troszkę czasu, dopiero co pomysł "upubliczniłam"...na razie mam ważniejsze sprawy do "pokonania":)))
Marysieńka (2012-01-21,10:12): Zbiniu.....jestem pewna, że nikt z moich biegowych przyjaciół nie musi przechodzić kontroli....:))
dario_7 (2012-01-21,10:18): No to "zakasujem" rękawki - chcę pomagać!!!... Mogę???... :)))
Marysieńka (2012-01-21,10:19): Zulus...tego dnia to ja myślami już przy CM będę:)))
Darek Ł. (2012-01-21,10:23): Dla takiej jubilatki i takich widoczków warto przyjechać.
Truskawa (2012-01-21,11:17): Jeden jedyny Dario wyczaił o co chodzi i zaproponował pomoc. :)))
DamianSz (2012-01-21,11:59): Iza kto może niech pomoże, ale najlepiej jak reszta sama zadba o siebie. Ja oczekuje tylko miejsca gdzie będę mógł rozbić namiot i nic więcej. Wałówę i całą resztę czyli nawet wodę do picia i mycia na te dwa dni, wezme ze sobą.
Marysieńka (2012-01-21,12:28): Wiesiu....mam nadzieję, że i swoje pociechy ze sobą zabierzesz:)))
Marysieńka (2012-01-21,12:29): Elu.....jestem typową "babą", która jak nie ma chociaż 60% pewności, że nie da rady, nawet nie próbuje zaczynać:))
Marysieńka (2012-01-21,12:31): Iza...nie zapomnij "zabrać" Łysego....:)))
Marysieńka (2012-01-21,12:31): Jacku.....bardziej skłaniam się ku 10-cio kilometrowej trasie...a okolica w której mieszkam...prześliczna:))
Marysieńka (2012-01-21,12:32): Snipi...będzie nie tylko ciacho...tego możesz być pewien:))
Marysieńka (2012-01-21,12:33): Mareczku.....pierwszy krok zrobiłam...a jak powiadają właśnie pierwszy najtrudniejszy i najważniejszy ....chyba:))
Marysieńka (2012-01-21,12:34): Aniu....dlatego własnie po 7 latach "migracji" wróciłam tutaj:)))
Marysieńka (2012-01-21,12:37): Mario.....nad tym jeziorkiem co na pierwszym planie wychowałam się, wokół tego drugiego całe lata biegałam a kąpię się w mniejszym jeziorku w środku lasu leżącym:))) Zresztą w okolicach Borowego jest ponad 20 jezior:))
Marysieńka (2012-01-21,12:39): Darek...trzymam za słowo:)))
Marysieńka (2012-01-21,12:39): Dareczku....jeszcze pytasz??? Ale obyś nie żałował:)))Ale nawet jak nie będziesz mógł, wystarczy mi jak przyjedziesz i kilku biegaczy z bractwa "przywieziesz":))
Marysieńka (2012-01-21,12:41): Iza....bo Darek pomaganie innym ma w genach zakodowane, tak jak i jego siostra, szwagier oraz mama....mam szczęście znać ich:))
Marysieńka (2012-01-21,12:43): Damek...namiot będzie gdzie rozbić a wody u mnie dostatek...do stawu 50 metrów jeno:))
Marysieńka (2012-01-21,12:45): Damek...jeszcze jedno....do tego czasu będę miała uruchomioną agroturystykę, co prawda tylko trzy apartamenty....ale zwykłam na jakość a nie ilość stawiać:)))
tygrisos (2012-01-21,13:58): Podołasz :) Podołamy :) A później chrzścimy :)))
kozibar (2012-01-21,15:35): Droga do Chorwacji wiedzie przez Twoją "wiochę", mnie nie trzeba 2 razy zapraszać na tak smaczny kąsek, pobiegać u Marysi bezcenne!!)
darek12 (2012-01-21,16:19): Jade, jade, jade, zapisz mnie w swoim kajeciku. Zamawiam pierwszy wolny taniec.
Marysieńka (2012-01-21,17:36): Maćku.......wierzę, że tak:))
Marysieńka (2012-01-21,17:48): Bartku.....będzie mi niezmiernie miło:)))
tedmaj (2012-01-21,17:49): Super pomysł, najbardziej podoba mi się ta Wiocha:)))
Marysieńka (2012-01-21,17:50): Darku.....a przywieziesz ze sobą całe Bractwo??? :))
Marysieńka (2012-01-21,18:50): Tadziu....no bo to wiocha jest, ale piękna wiocha:))
gerappa Poznań (2012-01-21,19:03): no i wywalili Cię na pierwszą stronę... nie ma już odwrotu...
aga.g. (2012-01-21,19:16): Bractwo przybędzie, prezesi przypilnują:):):)
spart (2012-01-21,19:38): Ja już zapisuję się, pozdrawiam
Rufi (2012-01-21,19:45): Tak Wiesiek, koniecznie skorupki zabierz :-)
Mariann (2012-01-21,19:45): Ja się tez zgłaszam tak jak i Damek!!!
Mariann (2012-01-21,19:46): Ja się tez zgłaszam tak jak i Damek!!!
Wojtek G (2012-01-21,20:05): Ze zwykłej ciekawości zapytam.Miejscowość Borowy Młyn leży blisko Bydgoszczy.Czy Wy z Bydgoszczą też "drzecie" koty jak miasto Toruń? ha..ha....I czy to prawda,że Borowy Młyn jest stolicą Gochów? Czy można tam wypożyczyć (za opłatą) motorówkę by popływać?
papaja (2012-01-21,20:11): To musiało kiedyś nastąpić! O frekwencję nie musisz się niepokoić :)
wiosna (2012-01-21,20:17): Ja też bedę,jak coś trzeba pomóc to no problem,jakiś namiot tylko muszę zorganizowac :))
Marysieńka (2012-01-21,20:26): Wojtku.....muszę Cię zmartwić...Borowy Młyn to maleńka miejscowość w woj.lubuskim...daleko więc od Bydgoszczy czy Torunia i z nikim kotów nie "drymy":))....:)))
irko58 (2012-01-21,20:47): Super pomysł ;-)) Już zapisałam termin Irina i Andrzej
emrozinski (2012-01-21,20:49): Czesc!!!Dawno mieszkasz na tej "wiosze"W laatach 60 spędzałem tam prawie każde wakacje.Pozdrawiam
Wojtek G (2012-01-21,20:54): Może pomyliłem miejscowości o tej samej nazwie.Czy te miejscowości podane niżej to Wasi sąsiedzi? Wieś jest siedzibą sołectwa Borowy Młyn, w którego skład wchodzą również miejscowości Buksewo, Bydgoszcz, Dębowo, Katarzynki, Klasztor, Kobyle Góry, Rosocha, Smolne, Stary Most, Upiłka, Wieczywno, Wierzchocina i Zgnity Most.
Tusik (2012-01-21,23:22): Och... Marysieńko! Jak ja bym bardzo chciał... borykam się jednak już od paru miesięcy ze zdrówkiem i z kolanem - chciałbym bardzo wrócić wreszcie do zdrowia i przyjechać do Ciebie - Ty przecież byłaś u mnie! - i w dodatku zostawiłaś mi 2 duże piękne puchary na zawody dla najmłodszych uczestników!... to był taki miły gest. Naprawdę, dla tak sympatycznej Babeczki;) stanę na głowie, żeby przyjechać! :) I jeśli nic innego nie stanie mi na przeszkodzie, to tak się stanie - chętnie dołączę się do jakiegoś transportu z rejonu "krakowskiego";) I przede wszystkim - pamiętaj, przyjeżdżamy dla CIEBIE... dlatego, nieważne czy będzie zimno czy ciepło, czy będziesz miała sponsorów na "gadżety" i jakieś "koloniały" dla nas (które dla mnie nie są potrzebne), czy też nie. Liczy się atmosfera, która zapowiada się oczywiście - gorąca! :D Pozdrowionka:)
jarek1209 (2012-01-21,23:54): Najważniejsza jest atmosfera :) Termin zarezerwowany!
miriano (2012-01-22,00:17): Przygotowanie biegu to duże wyzwanie spoko dasz radę :))))
NIEZNISZCZALNY (2012-01-22,00:55): Rękami, nogami, kulami, sercem całym jestem z Tymi co z otchłani próżności wyrwą się na światło dnia by poprzez sport gonić marzenia... ostatni Mohikanin biegający na kulach! Robert Pawłowicz.
Krzysiek_biega (2012-01-22,10:25): Ja chcę, ja chcę, najlepiej wokół takiego jeziora jakie widoczne na fotce:)
kafii (2012-01-22,10:29): noooo SUPERRRRRR :-)brzmi baaaaaaardzo kusząco:-) ,,mamusiu" oczywiście na Naszą obecność możesz liczyć (o ile coś nagle nie wyskoczy) :-)tym bardziej, że moje urodzinki nie daleko od Twoich ,,leżą" :-) i najważniejsze - na naszą pomoc przy organizacji możesz liczyć (w miarę możliwości oczywiście, bo pracuję w takiej ,,instytucji", że czasami decyzje padają w ostatniej chwili) - myślę, że dam radę załatwić zabezpieczenie medyczne (na 90%) ale to jeszcze potwierdzę :-)))
kingsajz (2012-01-22,16:34): Całkiem niezła wiocha :) będziemy na pewno :)
Marysieńka (2012-01-22,17:22): Aga.....ano wywalili, mam nadzieję, że z pożytkiem:))
Marysieńka (2012-01-22,17:24): Aga....nie ukrywam, że liczę na liczne przybycie bractwa....:)))
Marysieńka (2012-01-22,17:52): Irena.....przyjeżdżaj, przyjeżdżaj....miło będzie się z Tobą spotkać....po tylu latach:)))
agawa (2012-01-22,19:20): Maryś, właściwie nie ma się czym martwić. Jesteś perfekcjonistą i za co się nie weźmiesz to po prostu wychodzi. Sądzę, że to kwestia rzetelności i sumienności. Przy czym wkładasz w to całe serce. Więc.....sukces gwarantowany. Trzymam kciuki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Marysieńka (2012-01-22,19:47): Wojtku.....wiem, że miejscowości o nazwie takiej jak moja, jest kilka....ta w której mieszkam blisko Pszczewa leży:))
Marysieńka (2012-01-22,19:48): Marian...to super:)))
kudłaty69 (2012-01-22,20:02): Marysiu ja przyjadę na pewno,pozdrawiam
jagódka (2012-01-23,08:53): Marysiu jestem pewna, ze wszystko sie uda:)) no i bardzo chcę dotrzeć na ten bieg:))
Maratończyk (2012-01-23,09:39): Witam ! W pełni popieram Twój pomysł i życzę mega hitowego biegu. Na jakim dystansie ? Kiedy mogę się zgłosić ? Gdzie te fantastyczne zawody będą ? Pozdrawiam.
krewetkas (2012-01-23,13:37): Znam Cię tylko z biegania. Twoich wyników nigdy się nie dorobię, ale to nie ważne.O Tobie można smiało powiedzieć- kobieta z pasją! Jak tylko będę mogła, wezmę udział w Twoim biegu :)
jareba (2012-01-23,14:11): To bez sensu. Nie znam Cię, nie mam pojęcia gdzie chcesz ten bieg zorganizować, ani na jakim dystansie, ale Twój wpis i te komentarze tak mnie nakręciły, że nie wyobrażam sobie, abym 21.07. startował gdzie indziej. Trzymam kciuki i bloga będę śledził z niecierpliwością.
511402 jarek (2012-01-24,14:46): Tak jakoś się wielokrotnie zdarzało że ostatnie lata biegaliśmy z podobnymi czasami. Było mi zawsze bardzo miło jak mnie wyprzedzałaś biegnąc swoim równym - mocnym tempem i byłem pełen podziwu dla Ciebie! Dlatego z ogromną przyjemnością pojawię się na Twoim biegu po to żeby kolejny raz przegrać z Tobą z wielką radością!!! Pozdrawiam i do zobaczenia na kolejnych biegach. Jarek z Wałbrzycha.
Marysieńka (2012-01-24,14:59): Jarku....będzie mi bardzo miło jak przyjedziesz.....mam nadzieję, że uda mi się należycie przygotować, wszak w innej roli będę występowała:))
zgrzecho (2012-01-24,17:54): suoer pomysł, postaram się być,
kudlaty_71 (2012-02-01,10:59): ...hmmm...na czterech, ale być muszę:)...
ewabilinska62 (2012-02-08,23:27): MARYSIU JA UWAŻAM ŻE PRZY TWOIM PORODZIE BĘDZIE WIELU CHĘTNYCH I TEGO SZCZERZE CI ŻYCZE
Marysieńka (2012-02-09,09:20): Ewunia....liczę, że Ty również będziesz naocznym świadkiem tego "porodu":)))







 Ostatnio zalogowani
BornToRun
13:49
mateusz
13:44
lordedward
13:39
arco75
13:30
Tomek71
13:29
kubawsw
13:29
Bartuś
13:21
martinn1980
13:13
mct
13:10
marianzielonka
12:53
biegacz54
12:49
janusz9876543213
12:44
henrykchudy
12:07
szyper
12:04
KKFM
12:03
cinekmal
11:31
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |