Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA   GALERIA   PRZYJAC. [364]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
Krzysiek_biega
Pamiętnik internetowy


Krzysztof Bartkiewicz
Urodzony: 1975-04-05
Miejsce zamieszkania: Toruń
80 / 193


2011-11-08

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
Kenijczycy zadziwiąją świat: (czytano: 5266 razy)

 

Kenijczycy zadziwiają świat. Ja rozumiem że wcześniej mieli predyspozycje do biegania i to cały czas okazywali, ale to co się w tym roku dzieje przyprawia o zawrót głowy: Pierw Geoffrey Mutai i Moses Mosop pobiegli nieco powyżej 2:03 w Bostonie-wszak mocno z wiatrem i z górki, Emmanuel Kipchirchir Mutai zwyciężył ze świetnym czasem w Londynie, Patrick Makau pobił rekord świata w Berlinie z wynikiem 2:03.38, Wilson Kipsang biegnie 2:03.42 we Frankfurcie i 4 sekundy mu brakło do rekordu świata i teraz zwycięzca maratonu w Bostonie udowadnia że jego najlepszy wynik w historii maratonu nie jest przypadkiem i wygrywa maraton w Nowym Jorku z wynikiem 2:05.05 - jest to najlepszy wynik jaki uzyskano w historii maratonu bez pomocy pacemakerów. Czy można oczekiwać czegoś więcej, co nam przyniesie kolejny rok, i dlaczego nagle taki skok z wynikami? przecież wcześniej Kenijczycy też biegali, a mieli problem pobić rekord Gebrselassie...





Dlaczego Kenijczycy biegają tak szybko? Podobno Kenijski talent wynika z tego że w dzieciństwie dużo biegają do szkoły i to nie 100-500m, lecz niekiedy 10-15km w jedną stronę. Tam nie ma samochodów więc trzeba sobie jakoś radzić. Czytając dalej na runners nature można się dowiedzieć znacznie więcej, jeden z przedstawicieli plemienia Kalenji przewiduje iż za kilka lat w pierwszej setce będą tylko Kenijczycy i nie będzie miejsca na Etiopczyków. Sprawdzam, na chwile obecną listę najlepszych tegorocznych maratończyków na świecie: Henryk Szost z wynikiem 2:09.39 zajmuje 120 miejsce na świecie, przed nim jest m.in. 15 Etiopczyków i aż 77 Kenijczyków, jeszcze jakieś 2 lata temu była równa walka pomiędzy Kenią a Etiopczykami-ci ostatni powoli ustępują....



Urodzony w Kenii dziennikarz John Manners H., który trenował w Great Rift Valley z wieloma z najlepszymi Kenijczykami, pisze książkę o nazwie "The Tribe Running". Twierdzi on, że jednym z powodów tych smukłych i długonogich Kenijskich górali są najlepsze na świecie biegaczy długodystansowych jest to, że mają idealne geny do biegania.



Najnowsze programy telewizyjne pokazują życie i przywiązanie Kalenji do ich jedzenia, dużo jedzą węglowodanów. Żyją na diecie skrobiowych, Ale tak jak większość narodów Trzeciego Świata. Strach przed biedą, żywią się tym co sami upolują bądź wyhodują na roli. To właśnie jak mowa o polowaniu, to nie raz same pościgi za zwierzyną dają dodatkowy bodziec treningowy, to tutaj zdobywa się umięjętności samozaparcia, odwagi szybkości i wytrzymałości. Prawdziwy mężczyzna tutaj osiadujacy musiał wcześniej czy później mieć do czynienia z polowaniem, zdarzają się przy tym wypadki śmiertelne. Startowanie w maratonach daje im szanse wybicia się z biedy i zdawać by się mogło zapewnić bezpieczniejsze i stabilniejsze życie.




Życie na dużych wysokościach zdecydowanie pomaga. Kalenji na wysokości jakieś 2000m npm. Wielu biegaczy światowej klasy wyjeżdża na obozy w góry. Ale według niektóry fachowców one na niewiele się zdają, przecież tutaj w zasadzie chodzi o tlen. Są obecnie specjalistyczne namioty czy komory gdzie w szczelnie zamkniętym pomieszczeniu mamy faktycznie ograniczony dopływ tlenu i czujemy się jak na dużej wysokości. Jednak czynnik ten może faktycznie być mocno przesadzony gdyż na całym świecie są dziesiątki milionów ludzi żyjących w podobnych lub wyższych wysokościach w American West, Meksyku, Andach i Azji Środkowej.



"Ponadto Oni bardzo ciężko trenują. Tu trening zaczyna się o 5.30. Przed świtem. Po południu znowu bieganie, wieczorem bieganie po raz trzeci. Wychodzi ponad 40 kilometrów. Dzień w dzień. Przed pierwszym treningiem nigdy nie jedzą. Dopiero po nim. Sami sobie gotują, sami piorą. Jeden kroi warzywa, drugi przyrządza ugali. Ugali, czyli gęstą, kukurydzianą owsiankę, je każdy kenijski biegacz. Jest tak gęsta, że można ją kroić. Bogata w węglowodany, uboga w tłuszcze

Każdy przynosi z domu, co może, warzywa, owoce, ryż, mleko. Jak ktoś ma pieniądze, wrzuca je do wspólnej kasy. Można wtedy wyskoczyć na ulicę do budki zbitej z desek i patyków, na której wywieszono napis "rzeźnik". Na kiju wisi kawał mięsa. Wisi i psuje się w kenijskim upale. Ale mięso obecnie to rzadkość.



Elisha Kiprotich, miejscowy zawodnik, nie ma pojęcia, ile obozów działa w jego okolicy. Na pewno bardzo dużo. Ilu biegaczy tam trenuje? Nie wiadomo. Od 1000 do 2000. Co tydzień są w każdym rejonie Kenii zawody. Ci biedacy muszą zdobyć pieniądze, by na nie dotrzeć. Albo prosić kogoś, by ich podwiózł. Albo biec na start
Warto się pokazać. Jak są dobrzy, dostaną się do lepszego obozu. Z lepszym jedzeniem, z trenerem. Potem kolejne zawody, kolejny awans, bardziej znane obozy. Tam pojawiają się menedżerowie. Czyli szansa na lepsze życie, wymarzoną podróż do Europy, mityngi. Inni biegacze, ci znani, polecają tych mniej znanych swoim menedżerom. Kenijczycy startują wszędzie, na całym świecie. I nie ma na nich mocnych.



Dzieci, które biegają boso, bo nikogo z rodziny nie stać na buty, są wpatrzone w mistrzów. - Ja mam samochód - mówi Karonei. - A w Kenii to przywilej. Dzieci chcą mieć taki samochód. Mam duży dom, duży ogród. Dzieci też chcą mieć dom i ogród, kiedyś, za kilka lat. To wszystko mam dzięki bieganiu, więc one chcą biegać.
Źródło: Magazyn Sportowy TEMPO





Zawodnicy, którzy wrócili z mityngów w Europie, dzielą się z kolegami strojami sportowymi. Ten dostanie spodenki, ten bluzę, tamten stare buty do biegania. Nikt nie dostaje kompletnego stroju. Wcześniej z racji biedy większość z ibiega na boso lub w klapkach własnej roboty-może tu jest źródłó ch sukcesu że maja nogi ze stali z racji umiejętności biegania na boso, ale o tym postaram się szerzej opisać w następnym wpisie





Obecnie trenuje ich tysiące, z czego z najlepszymi wynikami wybija się może z 2%, ale te 2% wystarczy żeby zawładnąć maratonskim światem. Ponadto każdy z nich wierzy, że są w stanie wygrywać z każdym, co jest również bardzo ważne z punktu widzenia skuteczności treningu




Aktualna lista top 20 najlepszych tegorocznych rezultatów. W wynikach nie uwzgledniono maratonu w Bostonie:

2:03:38 Patrick Makau Musyoki KEN 02/03/1985 1 Berlin 25/09/2011

2:03:42 Wilson Kipsang Kiprotich KEN 15/03/1982 1 Frankfurt 30/10/2011

2:04:40 Emmanuel Kipchirchir Mutai KEN 12/10/1984 1 London 17/04/2011

2:05:05 Geoffrey Kiprono Mutai KEN 07/10/1981 1 New York City, NY 06/11/2011

2:05:16 Levy Matebo Omari KEN 03/11/1989 2 Frankfurt 30/10/2011

2:05:25 Albert Kiplagat Matebor KEN 20/12/1980 3 Frankfurt 30/10/2011

2:05:27 Wilson Kwambai Chebet KEN 12/07/1985 1 Rotterdam 10/04/2011

2:05:33 Vincent Kipruto KEN 13/09/1987 2 Rotterdam 10/04/2011

2:05:37 Moses Cheruiyot Mosop KEN 07/07/1985 1 Chicago, IL 09/10/2011

2:05:45 Martin Lel KEN 29/10/1978 2 London 17/04/2011


2:05:45 Patrick Makau Musyoki 3 London 17/04/2011

2:05:48 Jafred Chirchir Kipchumba KEN 08/08/1983 1 Eindhoven 09/10/2011

2:05:53 Wilson Kwambai Chebet 1 Amsterdam 16/10/2011

2:06:05 Laban Korir KEN 1985 2 Amsterdam 16/10/2011

2:06:07 Erick Ndiema KEN 28/12/1992 3 Amsterdam 16/10/2011

2:06:07 Philip Kimutai Sanga KEN 10/09/1983 4 Frankfurt 30/10/2011

2:06:13 Wilson Kipsang Kiprotich 1 Otsu 06/03/2011

2:06:15 Wesley Korir KEN 15/11/1982 2 Chicago, IL 09/10/2011

2:06:28 Nathaniel Kipkosgei KEN 2 Eindhoven 09/10/2011

2:06:28 Emmanuel Kipchirchir Mutai 2 New York City, NY 06/11/2011



Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicy

Dodaj komentarz do wpisu


Rufi (2011-11-08,12:39): Napisałes to co już wszyscy wiemy o Kenijczykach. Ja i pewnie wielu innych z nas na ich miejscu robiłaby to samo.
Krzysiek_biega (2011-11-08,12:45): To może Ela rozsądnie mi wytłumaczysz dlaczego Etiopczycy w tym roku zostają nagle aż tak w tyle? Na razie szukam rozsądnych materiałów, ale nic ciekawego nie znalazłem, Być może wiesz coś więcej i niepotrzebnie się męcze?
Krzysiek_biega (2011-11-08,12:50): Nasuwa jeszcze mi się jedno pytanie, dlaczego czołówka Kenijczyków biega jak zauważyłem biega w strojach firmy Adidas i Nike, jest wiele innych jeszcze firm... Są w modzie też skarpetki kompresyjne, których na ich nogach nie widzę-wiesz coś na ten temat?
Rufi (2011-11-08,12:51): Nie uważam żebyś niepotrzebnie się męczył :-) Fajnie się czytało tylko nic nowego nie wniosło :-). Na temat Etiopczyków nic nie wiem, bo wszędzie się pisze tylko o Kenijczykach. Pewnie coś tam kiedyś o Etiopii przeczytałam ale mało co pamiętam. Wszedzie Kenia i Kenia! Dużo się o nich dowiedzieliśmy z informacji od Lewego. Trochę też wiedziałam z "pierwszej ręki" (przecież Kenijczycy "stacjonowali" w Bydzi nie?). Może właśnie dlatego że o Kenii głośno - to więcej menedżerów się nią interesuje? Nie wiem.
Rufi (2011-11-08,12:56): Bo takie akurat stroje dostali! Chyba nie sadzisz że sobie wybierają w sklepie. Pamiętam tylko jedną ich wypowiedź: że jak przyjeżdżają na niziny to ich energia roznosi - tak po prostu.
Rufi (2011-11-08,12:57): A skarpety kompresyjne? Przecież oni nie muszą szukać dodatkowych wspomagaczy ...albo i "wspomagaczy".
Krzysiek_biega (2011-11-08,13:01): Nie sądze że Kenijczycy są aż tak przekupni na stroje. Pamiętam jak jeden na biegu dostał znacznej wartości sprzęt New Balance - pytał mnie się czy nie chcę odkupić, inny dostał talon do Decathlotu-chciał wymienić na gotówkę...
Marysieńka (2011-11-08,13:10): Nic dodać, nic ująć....niczego im nie zazdroszczę:))
Rufi (2011-11-08,13:12): Dlaczego zaraz przekupni? Po prostu dostali strój i koniec. Moze jakis sponsor dał i wymagał żeby w tym pobiegli. Możemy sobie tak gdybać bez końca.
Krzysiek_biega (2011-11-08,13:19): Elu, to nie jest takie proste. Wyobraź sobie że jesteś w wyśmienitej formie i dostajesz sprzęt firmy X w którem masz pobiec, zakładasz go i w trakcie biegu okazuje sie że masz jakieś nawet niewielkie otarcia-które zaowocowały że minimalnie przegrałaś walkę o zwycięstwo..., czy też nawet nie ukonczyłaś biegu. Są zawodnicy którzy mają już przekonanie do danej marki, i gdyby mieli ryzykować to wynikiem-to nie założyli by danej firmy. Jak zawodnicy startują w maratonie to zwykle są podpisywane umowy z managerem na start i kontrakt z firmą sportową-jest oddzielna umową i zwyczajnie często trzeba wykalkulować co się bardziej opłaca.....
Rufi (2011-11-08,14:03): "Ale o czym Ty do mnie rozmawiasz" Krzysiek :-). Sugerujesz, że coś jest w firmie adidas czy nike, że akurat te stroje wybierają? Nie wiem jak to jest u Kenijczyków biegających świetnie na poziomie światowym ale u tych "naszych krajowych" wydaje mi się, że to wygląda tak jak napisałam: dostają od kogoś strój i tyle - i się cieszą, że mają w czym biec. Więcej nic nie wiem: za wszystkie grzechy serdecznie żałuję i poprawę obiecuję :-)
Krzysiek_biega (2011-11-08,14:12): Może zacytuję managera Piotra S." Rozmawiałem z firma X..i są zainteresowani zaopatrzyć w stoje Kenijczyków startujących u nas-ale nie wiem cz oni będą chcieli w tym biegać-bo zdaje mi się że oni mają zaufanie tylko do firmy Adidas i Nike"
Krzysiek_biega (2011-11-08,14:48): Elu nie masz co się gniewać, ja też mam wrażenie że o bieganiu było już powiedziane wszystko, i ile można o tym pisać, dlatego przewiduje że setny mój wpis na blogu będzie moim ostatnim...:(
Rufi (2011-11-08,14:58): Oj tam ojtam - demonizujesz. Daj spokój. Twoje wpisy są troche inne niż wszystkie. Ja właśnie wolę wpisy o bieganiu - nawet jeśli mówią o czymś o czym wiem - niż o jakieś nastepnej filozofii, uniesieniu, poglądach czy zakochaniu. A o bieganiu dużo wiem :-P I mnie nie nudzi. No zobacz ile komentarzy naprodukowałam :-).. i się nie gniewam - jestem w znakomitym humorze.
Siemach (2011-11-08,16:29): W Bostonie nie biegnie się z górki, po 32 km są nawet trzy dość męczące podbiegi ( tzw. "Trzy Wzgórza Newtona" ). Wyników nie chcą uznać, gdyż odległość miedzy startem a metą mierzona w linii prostej jest większa od 50 % dystansu maratonu (biegnie się do Bostonu). Wiatr w tym roku pomagał, lecz były takie maratony, że był utrapieniem dla biegaczy.
Krzysiek_biega (2011-11-08,19:04): trasa w Bostonie jest nie regulaminowa: po pierwsze dlatego, że jest za duża różnica wysokości między startem(Hopkinton-miejsce startu wys. 147 m.n.p.m), a metą (Boston- 9 m.n.p.m),po drugie, dlatego, że trasa prowadzi z punktu do punktu (point to point course) i wtedy znaczną rolę może odegrać sprzyjający wiatr.
Arti (2011-11-08,23:12): Krzysztof zauważ,że jest też tak,że dana marka opanowuje kraj np Puma panuje na Jamajce. Kiedyś Afrykańczycy biegali w Fila. Teraz status rośnie i wielu jest sponsorowanych przez adidasa. W USA najwyższy status ma Nike itd itd
DamianSz (2011-11-09,19:58): Zgadzam się z tym co pisze Arti. Narzucono im adidasy to w tym biegają.Zresztą nie traktujmy Kenijczyków jak jedną masę, bo przecież oni też pewnie mają różne gusta i guściki. Kto wie czy niektóre buty w jakich biegają tylko co do nazwy się zgadzają ? To nie jest kwestia tego w czym biegają. Chińczycy jeszcze bardziej przewyższaja umiejętnościami resztę świata w tenisie stołowym, chyba nie dlatego, że grają rakietkami jakies firmy ?
Katan (2011-11-16,10:59): A dla mnie był to bardzo ciekawy tekst - i wyniki Kenijczyków może i nie dziwią specjalistów od biegania. A mnie dziwią i te wyniki i tak odległa pozycja Henryka Szosta - Jeszcze jedno jakby wziąć 5-10 najlepszych wyników tegorocznych na którym miejscu byłaby Polska - chyba w pierwszej 50 -tce byśmy się zmieścili. A może lepiej. Dla nas amatorów raczej statystyka ilości biegających w danym kraju byłaby lepsza niż średnia wyników . Ale to tak na marginesie. Fajne artykuły piszesz. Pzodrawiam
Krzysiek_biega (2011-11-16,11:04): Dzięki Tomasz za ciepłe słowa. Są tacy co rzekomo sporo wiedzą, ale jak chcę od nich wyłudzić dodatkowe informacje-to hmm usta im sie zamykają:) O bieganiu było sporo napisane, ale jeszcze jest sporo tajemnicy która ciągle odkrywamy. Ile zza zycie tej wiedzy wyniesiemy, i która okaże się prawdą, tego chyba się nigdy nie dowiemy.







 Ostatnio zalogowani
zmierzymyczas.pl
01:00
piotrpieklo
00:32
lordedward
23:36
orzelek
23:20
kaes
23:10
kos 88
22:56
Gregorius
22:55
Fredo
22:52
Lektor443
22:46
farba
22:43
rdz86
22:43
lachu
22:38
soniksoniks
22:29
benfika
22:12
rolkarz
22:05
Yatzaxx
21:52
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |