Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

Dania, 13 grudnia 2011, 12:31, 1703/155917
benek
Piotr
Bętkowski
Mikołajkowe bieganie w Danii

LINK 1: ARCHIWUM: ZAGRANICA - DANIA



      

Tłum biegających Mikołajów za sprawą Półmaraton Św. Mikołajów w Toruniu, który odbył się nieco ponad tydzień temu, na stałe wpisał się w kalendarz imprez biegowych w Polsce. Jak to się jednak robi za granicą?

Aby mieć porównanie do biegu w Toruniu, tydzień po nim (11.12.2012) postanowiłem wraz z przyjaciółmi wystartować w biegu Mikołajkowym - Julemands Lob - w duńskiej miejscowości – Kalundborg na dystansie 5,8 km.

Bieg odnalazłem w internetowym kalendarzu biegowym. Oczywiście nie pojechałem tam specjalnie na bieg :] Przez okres jednego semestru przebywam w Danii na wymianie studenckiej.

Sama rejestracja nie była zbyt skomplikowana, gdyż poprzez formularz zgłoszeniowy można było od razu wpłacić opłatę startową, która wynosiła 125 DKK. Dodatkowo naliczono opłatę za płatność kartą kredytową i opłatę za pomiar czasu. Suma: 140 DKK czyli w przeliczeniu na złotówki – 87 zł.

Tutaj pozwolę sobie na małą dygresję dotyczącą opłat startowych na Polskich biegach ulicznych. Jeżeli ktoś uważa, że w Polsce są one wysokie to polecam wybrać się do Skandynawii. Szwecja, Norwegi i Dania jest ekstremalnie droga pod tym względem. Opłata startowa wynosiła 87 zł za bieg po chodnikach. Pakiet startowy zawierał strój Św. Mikołaja, w którym obowiązkowo należało wystartować (cena w Polsce w jednym z hipermarketów 10 zł) oraz numer startowy wraz z Chipem na rękę.

Nie można zarzucić organizatorom, że pieniądze poszły na nagrody dla najlepszych bo... w ramach biegu nie prowadzone były żadne klasyfikacje. Mimo, to do startu zgłosiło się 150 osób. Wszystkim więc etatowym malkontentom podsumuję - dystans 5.8 km, brak jakichkolwiek nagród, klasyfikacji, bieg po chodniku. Startowe: 87 pln.

Na bieg wybraliśmy się aż 5 osobową ekipą Polaków, a dokładniej z dziewczynami, które studiowały ze mną w Danii. Dla trzech z nich był to debiut w imprezie biegowej stąd już w samochodzie odczuć można było odczuć strach debiutantów, z kolei Martyna ma za sobą już udział w sporej ilości biegów.

Magda, Zuza oraz Marysia od kilku dni odliczały dni do startu czytając wyciągnięte z mojej półki książki "Biegać mądrze", "Mój pierwszy maraton" oraz "Bieganie metodą Gallowaya" - aby wyciągnąć z nich jak najwięcej praktycznych informacji dla biegaczy.

Kalundborg to niewielka miejscowość (16 tyś mieszkańców) położona przy cieśninie Wielki Bełt na Morzu Bałtyckim na północy wyspy Zelandia. Mimo nadmorskiego położenia trasa posiadała kilka całkiem niezłych wzniesień. Dystans liczył 5.8 km i podzielony był na dwie pętle. W związku z brakiem rywalizacji odpuściliśmy niemal zupełnie rozgrzewkę. Plan był taki by biec jedną grupą Polaków.

Punktualnie o 11:30 spiker dał znak do startu i 150 mikołajów w pełnych strojach ruszyło na trasę. Mimo braku rywalizacji kilka osób postanowiła pobiec dosyć mocno. Nasz plan legł w gruzach i już po pierwszych 500 m podzieliliśmy się na dwie grupy. Na trasie kibiców niewielu. Po 1,5 km wspięliśmy się na największe wzniesienie Kalundborga by podziwiać widok na port.

Pogoda nas rozpieszczała - świeciło słońce, i o dziwo nie było wszechobecnego w Danii wiatru.

Dziewczyny potraktowały ten bieg prestiżowo i chciały jak najlepiej wypaść w debiucie. Pierwsza bieg ukończyła Marysia dobiegając w czasie niewiele ponad 28 minut. Kilka minut za nią dobiegła Martyna, Zuza i Magda uzyskując czas lekko powyżej 31 minut. Co ciekawe obie najbardziej bały się by nie być ostatnim i starały się zejść poniżej 40 minut. Na nic zdały się moje tłumaczenia, że spokojnie dadzą sobie radę :] Co warte zauważenia – wszystkie pobiegły druga pętlę szybciej od pierwszej.

Na mecie butelka wody i mały "szwedzki stół" z żelakami, owocami i batonami musli. Już po 15 minutach po zrzuceniu z siebie strojów Mikołaja udaliśmy się w drogę powrotną wysłuchując relacji dziewczyn z biegowego debiutu. Szczerze mówiąc, z zazdrością tego słuchałem wspominając moje pierwsze starty w zawodach. Mam nadzieję, że dziewczyny połknęły biegowego bakcyla i zaczną brać udział w zawodach w Polsce.

Wieczorem na stronie internetowej biegu ukazały się dyplomy do pobrania wraz z wpisanym wynikiem. Jest to jedyne trofeum z tego biegu jakie przywieźliśmy, a mimo to było wspaniale! Świetna atmosfera, bieg ze znajomymi, niezła trasa i mile spędzona niedziela... Czy nie o to chodzi w bieganiu? Przecież nie jechaliśmy na bieg najeść się i przywieźć prezenty.

Uważam, że ciekawym i widowiskowym pomysłem byłoby zorganizowanie podobnego biegu w Polsce. Start obowiązkowy w stroju Mikołaja, a wpisowe przeznaczone na jakiś cel charytatywny.

Trzeba jednak przyznać, że bieganie w stroju, który ma tylko jeden rozmiar nie jest zbyt komfortowe. Spodnie nam spadały, pasek odpadł, broda nie pozwalała swobodnie oddychać, a czapka uwierała. Mimo to - było super :-)

Komentarze czytelników - 32podyskutuj o tym 
 

Krzysiek_bie

Autor: Krzysiek_biega, 2011-12-14, 07:51 napisał/-a:
informatyk i u nas potrafi tyle zarobić, jeżeli jest to bardzo dobry specjalista to jak podał kiedyś jeden z portali może mieć nawet i 100.000pln miesięcznie, przedstawiciel handlowy jeżeli jest branży medycznej to potrafi u nas zarobić jeszcze więcej. Kierowca przeciętnie zarabia u nas 2000pl, kierowca tira nawet 5000pln, pielęgniarka dyplomowana w kilinice prywatnej 3000pln, w państwowym szpitalu znacznie mniej...

 

Admin

Autor: Admin, 2011-12-14, 07:52 napisał/-a:
W Polsce startowe w takim biegu jest 3-4 razy tańsze. Zarabiamy 1/3 tego co Duńczyk. Paliwo w Danii nie jest 3 razy droższe i nie kosztuje 18 złotych za litr. Chińskie mikołajowe ubrania w Danii nie są 3 razy droższe. Zezwolenie na bieg po chodniku nie jest (chyba) trzy razy droższe. Medale (których nie było) oraz nagrody (których też nie było) furory nie zrobiły. Kanapka i herbata kupiona w supermarkecie nie jest 3-4 razy droższa... Chciwi Ci duńczycy, oj chciwi - zdecydowanie chciwsi niż My :-)

Zamiast zawracać sobie tym głowę popatrzmy na zdjęcia jakie FAJNE LASKI Z POLSKI PRZYJECHAŁY DO DANII NA BIEG !!

 

Krzysiek_bie

Autor: Krzysiek_biega, 2011-12-14, 07:55 napisał/-a:
jakoś ciężko mi się przyzwyczaić że co raz więcej w przebraniu mikołaja-to kobiety:)

 

lipton65

Autor: lipton65, 2011-12-14, 07:56 napisał/-a:
Krzysztof nie narzeka, Krzysztof tylko stwierdził,wyprostował
artykuł.A filozofowie tutejsi zaczeli go rozszerzać o to kto myśli logicznie ,kto jest po studiach i że murzynów biją oraz że stroje z chin.

 

Krzysiek_bie

Autor: Krzysiek_biega, 2011-12-14, 07:58 napisał/-a:
dokładnie:)

 

Admin

Autor: Admin, 2011-12-14, 08:10 napisał/-a:
Proste stwierdzenie tym się różni od rzeczywistości, że jest uproszczone. A uproszczenia prowadzą na manowce jak zaokrąglanie w finansach.

Oceniając zakup auta patrzysz tylko na jego cenę? Nie - patrzysz na zużycie paliwa, ceny i częstotliwość przeglądów, dostępność części na rynku, koszty ubezpieczenia, parkowania. Proste stwierdzenie, że w Danii zarabiają 3 razy więcej niczego nie wnosi, bo mimo iż jest prawdziwe, to nie opisuje całości tematu a więc poprzez uproszczenie tworzy nierzeczywisty obraz.

 

suchy

Autor: suchy, 2011-12-14, 10:15 napisał/-a:
Oczywista oczywistość, tak samo jak wpis Krzyśka na blogu, że jak nie będzie mistrzem Torunia to przechodzi na emeryturę :)

 

benek

Autor: benek, 2011-12-14, 10:23 napisał/-a:
Podałeś wartości brutto jednak trzevba pamiętać że podatki wynoszą od 40 do 60%.

 

Krzysiek_bie

Autor: Krzysiek_biega, 2011-12-14, 12:24 napisał/-a:
Mistrz Torunia - Kamil Leśniak stwierdził że nie musze jeszcze iść na emeryture:)
W Toruniu przegrałem chyba z samym sobą:(

PS na emeryturze w świetle prawa mam możliwość jeszcze dorobić:)

 

Tusik

Autor: Tusik, 2011-12-19, 23:49 napisał/-a:
Szkoda, że mnie z Wami tam nie było, bo przynajmniej jeden Mikołaj miałby brzuch. ;)) Ale i tak pięknie wyglądaliście! :)

 


















 Ostatnio zalogowani
biegacz54
07:49
Mikesz
07:12
kos 88
07:12
Januszz
06:35
Bartuś
06:33
Stonechip
06:06
drago
05:59
romangla
05:39
42.195
04:23
Admin
03:00
krunner
01:53
andreas07
00:22
a.luc
23:46
stanlej
23:44
rolkarz
22:40
LukaszL79
22:26
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |