Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

Azja, 16 listopada 2011, 14:23, 1679/130406
Krzysiek_biega
Krzysztof
Bartkiewicz
Polacy wystartują w International Chiba Ekiden

LINK 1: RELACJA Z 2010 ROKU
LINK 2: ARCHIWUM: ZAGRANICA - AZJA



      

W środę, 23 listopada, w dniu święta narodowego Kinroukanshanohi (Dzień Dziękczynienia) w japońskiej Chibie z udziałem polskiej reprezentacji odbędzie się 18 edycja sztafety maratońskiej International Chiba Ekiden. Wystartuje 12 ekip.

W naszym portalu podajemy jako pierwsi skład naszej reprezentacji: Michał Kaczmarek, Mariusz Giżyński, Łukasz Kujawski, Jared Shegumo, Iwona Lewandowska, Agnieszka Gortel, Lidia Chojecka oraz Anna Jakubczak-Pawelec.

Od pięciu lat rozgrywana jest tutaj tylko sztafeta mieszana składająca się z ośmiu zawodników, w tym dwóch rezerwowych, przy czym zawodnicy z listy rezerwowej obowiązkowo startują w zawodach na stadionie na 5000m.

Ostatecznie kto wystartuje w sztafecie mieszanej na miejscu zadecyduje trener ekipy - Zbigniew Nadolski. Ponadto naszymi zawodnikami opiekuje się Aneta Kaczmarek -pracownik PZLA, która pełni rolę kierownika całej ekipy.

Teoretycznie najmocniejsza ekipę mają gospodarze, którzy wystawiają dwóch zawodników biegających 10.000 metrów poniżej 28 minut, i to oni w ostatnich czterech latach aż trzykrotnie stawali na najwyższym podium w sztafecie mieszanej.

Wyniki:
2007 rok: Japonia 2:05.56
2008 rok: Etiopia 2:05.27
2009 rok: Japonia 2:05.58
2010 rok: Japonia 2:07.52

Pierwsza sztafeta na dystansie maratonu została rozegrana w 1917 roku pomiędzy dwoma "anagramowymi" japońskimi miastami: Kyoto i Tokyo. Do 1983 roku taką sztafetę organizowano jedynie dla japońskich zespołów, głównie w Jokohamie. Atrakcyjność nowej konkurencji na arenie międzynarodowej spowodowała, że w 1986 roku w Hiroszimie pod egidą IAAF przeprowadzono World Challenge Road Relay, czyli nieoficjalne mistrzostwa świata (zespoły męskie składały się z 5 biegaczy: 2x5km + 2x10km + 1x12.195km, a w kobiecych biegało 6 zawodniczek).

Zawody w Chibie, przeprowadzone po raz pierwszy w 1988 r., miały być kontynuacją IAAF World Challenge Road Relay, przewidzianych do rozgrywania co dwa lata: stąd przerwa w 1989 r. Jednak począwszy od 1990 r. Japończycy organizują Ekiden w Chibie w każdym roku, a od niedawna właśnie w Dniu Dziękczynienia.

Od 1 stycznia 2004 r. na 9 dystansach notowane są oficjalne rekordy świata w biegach ulicznych, nie tylko w maratonie i w półmaratonie, ale także w sztafecie maratońskiej.
Uściślono, że długości poszczególnych odcinków muszą wynosić: 5 + 10 + 5 + 10 + 5 + 7.195 km. Zalecana długość pętli wynosi 5 km, ale inne jej wartości nie stanowią przeszkody przy ratyfikowaniu rekordów.

W Chibie sztafeta jest rozgrywana na pętli o długości równej maratonowi. Naszym krajowym odpowiednikiem jest sztafeta Ekiden organizowana przez Fundacje Maraton Warszawski rozgrywana na trasie o standardowym obwodzie 5 km.

Trasa w Chibie jest dość kręta (zwłaszcza na czwartym odcinku) i nie jest płaska. Różnica spadku poziomów dla pierwszego zawodnika (5 km) wynosi ponad 20 m, piąty zawodnik kończy swój odcinek ponad 10-metrowym podbiegiem, a najmniej przyjemna jest ostatnia zmiana składająca się z trzech 15-metrowych wzniesień. W związku z tym nie można porównywać czasów między poszczególnymi odcinkami, notowane są rekordy każdej ze zmian.

Nasza kobieca reprezentacja startowała w Chibie dotychczas 11-krotnie, biorąc udział nawet w trzech pierwszych edycjach, i zajmując wtedy najwyższe lokaty:

4 msc - 1991 (2:19:16, najlepszy czas w historii w Polsce)
5 msc - 1996 (2:20:35)

Polacy zadebiutowali w sztafecie mieszanej w 2007 roku, zajęli wówczas 12-te miejsce na 15 zespołów - uzyskując łączny czas 2:15.10. Pobiegli wówczas w składzie: Paweł Ochal, Agata Dróżdż, Rafał Wójcik, Marzena Kłuczyńska, Henryk Szost i Dorota Gruca.

Jak będzie w tym roku? Trzymamy kciuki :-)

Komentarze czytelników - 17podyskutuj o tym 
 

Maratończyk

Autor: Maratończyk, 2011-11-24, 06:01 napisał/-a:
Serdeczne gratulacje,chociaż wiadomo jak zawsze,że wynik może być lepszy!

 

adamus

Autor: adamus, 2011-11-25, 18:53 napisał/-a:
Krzysztof,

Po zapoznaniu się ze szczegółami sztafety zdecydowanie nie zgadzam się z Twoją opinią, że Agnieszka Gortel i Michał Kaczmarek zawiedli oczekiwania kibiców w tym biegu.
Przede wszystkim w ocenie ich występu opierałbym się o życiówki samych zawodników a nie o porównanie ich ze zwycięzcą danego odcinka.
I patrząc w ten sposób Agnieszka pokonała swój etap z średnią prędkością 3:25/km przy życiówce z 10km równej 3:24/km. Odcinek co prawda był krótszy ale na samym końcu były 3 strome podbiegi więc w mojej ocenie pobiegła go rewelacyjnie. A dokładnie o 46 sekund szybciej niż na jednej z poprzednich sztafet zrobiła to Kowalska i przy okazji wyprowadziła naszą sztafetę z 9 na 8 miejsce!!
Podobnie Michał, jego wynik 30:54 co prawda nie powala ale on miał prawie 2km podbiegu na swoim odcinku.
Podsumowując z mojej strony; wszyscy spisali się na medal!!

P.S. W załączeniu profil odcinka Agnieszki Gortel. Górskiego niemalże biegu przy pozostałych odcinkach !!!!

 

Krzysiek_bie

Autor: Krzysiek_biega, 2011-11-25, 19:28 napisał/-a:
Dzięki Mirku że zabrałeś w tej sprawie głos, czy zapoznałeś się z zawodnikami innych drużyń? wynika że nie:
na zmianie w której biegła Agnieszka Gortel, wygrała japonka Niiya Hitomi - rek życiowy na 5000m-15.13.12, w maratonie ma życiówkę 2:30.58(2009") w półmaratonie 1:11.41 (2008"). Agnieszka ze swoją życiówką na 5000m(16.25) powinna stracić jakieś półtorej minuty do niej (na odcinku 7.2km)-straciła znacznie więcej...

Następnie pod lupę bierzemy Michała Kaczmarka którego rek. życiowy na 10.000m wynosi 28.37.44, a na 5000m wynosi 13.49.88. i teraz patrze jeszcze raz na zwycięzce tej zmiany kenijczyka Mokua Edwina, rekord życiowy na 5000m 13.54.90, na 3000m - 8.07.07, ta więc rekordy życiowe miał znacznie słabsze od Michała, tytaj Kenijczyk pobił znacznie swój rekord życiowy, czyli na tym odcinku można było jak widać robić rekord mimo wzniesienia....:)


i zwróć uwagę na jakim odcinku i jakie jest przewyższenie, piszesz że Michał miał 2km pod górę, czy różnica przewyższenia 15m na odcinku 2km można nazwać górą czy nawet wzniesieniem?

 

adamus

Autor: adamus, 2011-11-25, 19:52 napisał/-a:

Owszem Japonka pobiegła tyle ile pobiegła ale ja cały czas upieram się ocenianiu przy naszych biegaczy pod kątem ich życiówek a nie najlepszego zawodnika. Bo to jest dla mnie zawsze najważniejszym kryterium.
A Agnieszka straciła do Japonki 33 sekundy i nie nazwałbym tego słowami "znacznie więcej".

P.S. A jak w tej sytuacji ocenisz występ Iwony Lewandowskiej ??

 

Krzysiek_bie

Autor: Krzysiek_biega, 2011-11-25, 21:32 napisał/-a:
Nie masz racji przy ocenianiu ich przy życiówkach które często są nierównomierne do osiągnięć na innych dystansach. Jak podejść do zawodnika który powiedzmy nie potrafi złamać 33 minut na 10km a maraton biega w granicach 2:23-24-bo okazuje sie że np mało startuje dany zawodnik na krótszym dystansie, bądź nie miał okazji biegać na trasie atestowanej żeby ten wynik znacznie poprawić....

Jak ocenisz występ Mariusza Giżyńskiego, regularnie łamie 30 minut, tutaj się nie dało, jednak uważałem że pobiegł dobrze-jak się okazało sam o sobie pisze że mógł pobiec znacznie lepiej...


Nie mnie upiększać newsy, mam swoje zdanie na ten temat. Wiem czego mogę wymagać pod zawodników i tym się kieruję.


PS co do Iwony Lewandowskie to pobiegła na swoim poziomie. życiówki jej (33.33 na 10.000m, oraz 16.04 na 5000m) jest aekwatna do wyniku jaki uzyskała w Japonii i na tle rywalek wypadła dobrze
Na jej etapie wygrała japonka Yuriko Kobayashi która na 5000 m ma rek 15.07, druga była też japonka Hikori Yoshimoto legitymująca się wynikiem na 10.000m-31.30....

 

henry

Autor: henry, 2011-11-25, 21:41 napisał/-a:
Myślę, że te sztafety jadą tam na zaproszenie organizatora, PZLA by ich tam nie wysłał. Jeśli 3 sztafety japońskie przed naszą reprezentacją to zbytnio się nie wysilali.

 

Krzysiek_bie

Autor: Krzysiek_biega, 2011-11-25, 21:44 napisał/-a:
dokładnie, potwierdzam że nasi pojechali tam na zaproszenie organizatorów. PZLA jedynie podejmowało w jaki sposób zrobić kwalifikacje na ten start.

 

adamus

Autor: adamus, 2011-11-26, 06:39 napisał/-a:

Jeśli uważasz, że Iwona biegnąc 5km wolniej na 7 sekund na każdym km od swojej życiówki pobiegła na swoim poziomie a Agnieszka na TRUDNYM 7,2km odcinku pobiegła sekundę wolniej od swojej życiówki na 10 km lub o 7 sekund od życiówki na 5km i w ten sposób zawiodła oczekiwania kibiców do gratuluję dobrego poczucia humoru!!!
Nie wspomnę już o fakcie iż na tle rywalek Iwona była 1O a Agnieszka 8 w swojej serii......

 

Henryk W.

Autor: Henryk W., 2011-11-26, 07:18 napisał/-a:
Trzymam kciuki za Lidkę Chojecką, przez długie lata dawała nam, kibicom tyle radości, wzbudzała mój szacunek, chciałbym aby jeszcze na szosie odnosiła sukcesy.

 

Krzysiek_bie

Autor: Krzysiek_biega, 2011-11-27, 10:44 napisał/-a:
"Trasa w Chibie jest dość kręta (zwłaszcza na czwartym odcinku)" - czyli na odcinku w którym biegła Iwona.

Tak więc "gratuluję" swojej wiedzy na temat trasy jak i porównania czasów do profilu trasy - a nie do rywali...:)

Ponadto wynik Agnieszki na 10km nie jest adekwatny do wyniku z półmaratonu-gdzie po drodze zrobiła swój rekord. Jak wspomniałem wcześniej, moje spostrzeżenia są oparte na kilku wynikach, a nie na jednym rezultacie który ma niewiele wspólnego z innymi osiągnięciami danego zawodnika...


Ja wiem Mirku ile mogę wymagać od zawodnika i wiem że Agnieszka jeszcze powinna rozwijać się, a Ty jak zauważyłem uważasz że swoje najlepsze lata już ma za sobą i porównujesz jej najlepszy wynik do starego rezultatu...


Ale dla niektórych sukcesem będzie że nasi dobiegli do mety:) już się przyzwyczaiłem do naszych kibiców:)

 


















 Ostatnio zalogowani
Krzysiek_biega
10:14
biegacz54
10:12
bolo_biega
10:09
justynas94
09:59
Stonechip
09:51
silver2687
09:40
Marcin1982
09:28
zbyszekbiega
08:55
wido_22
08:47
benek88
08:42
anielskooki
08:35
crespo9077
08:31
green16
08:08
42.195
08:07
Admin
08:00
Andrzej.
07:54
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |