Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

13 czerwca 2011, 12:25, 1421/8879





      Niezwykle interesującym wydarzeniem na naszym krajowym, lekkoatletycznym podwórku okazał się krakowski mityng Samsung Athletic CUP. Zawody te obfitowały w znakomite wyniki, na co najmniej europejskim poziomie.

Popis umiejętności sprinterskich dał 25-letni Dariusz Kuć, którego gwiazda zaczęła w ostatnich latach nieco przygasać. Już w biegu eliminacyjnym błysnął znakomitą formą uzyskując doskonały wynik 10.18 na 100m. Finał należał również do reprezentanta WKS-u Zawiszy Bydgoszcz. Przy dopuszczalnym wietrze 1,2m/s zwyciężył on czasem 10.15, poprawiając swój dotychczasowy 5-letni już „PB” o 0,02s.

Kuć pozostawił w pokonanym polu wicemistrza olimpijskiego na 100m – naturalizowanego Portugalczyka Francisa Obikwelu. Należy dodać iż rezultat Polaka jest drugim wynikiem w historii kraju (ex equo z Piotrem Balcerzakiem) na tymże właśnie dystansie. Również stumetrówka pań przyniosła wartościowy rezultat. 11.33 to wynik, którym Marta Jeschke poprawiła swoje dotychczasowe najlepsze osiągnięcie o 0,13s.

W biegu na 2 okrążenia można było podziwiać Halowego Mistrza Europy Adama Kszczota. Zawodnik ten zwyciężył uzyskując wyśmienity rezultat 1:45,41. Niespełna 2s za nim finiszował syn byłego rekordzisty Polski na 800m – Ryszarda Ostrowskiego (1:44,38) – Artur. „Młody” Ostrowski ustanowił po dwóch latach nowy rekord życiowy - 1:47,18

Po raz pierwszy w tym roku mogliśmy obserwować poczynania 5-tego zawodnika Igrzysk Olimpijskich w Pekinie – Artura Nogi. Nasz najlepszy specjalista od wysokich płotków zainaugurował sezon wynikiem 13.65.

Teatrem jednego aktora okazał się konkurs rzutu dyskiem. Mistrz Europy, wicemistrz olimpijski i świata Piotr Małachowski posłał 2-kilogramowy dysk na odległość 67.97 co jest obecnie 2-gim wynikiem na świecie. Jego kolega z grupy Orlen Team – Mistrz Olimpijski w pchnięciu kulą A.D. 2008 Tomek Majewski odniósł pewne zwycięstwo pieczętując je kolejną odległością na poziomie 21 metrów.

Z innych ciekawszych wyników mityngu rozegranego na stadionie krakowskiej AWF należy wymienić: 46.23 Marciniszyna na 400m, 4:11,5 na 1500m 21-letniej Broniatowskiej czy 63.07 w dysku Czajkowskiego.

Okazuje się, że w Polsce można prezentować Królową sportu na bardzo przyzwoitym poziomie. Prezentować, a reklamować to dwa zupełnie różne pojęcia. Realizacja zwłaszcza tego drugiego jest u nas niezwykle nieudolnym procesem. Niewielu kibiców wiedziało iż stolica Małopolski będzie gościć w minioną niedzielę takie znakomitości. Cóż, naszym lekkoatletom pozostaje prezentować się przed swoją stałą publicznością, którą stanowią… oni sami, ich trenerzy i sędziowie.

Komentarze czytelników - brakskomentuj informację


















 Ostatnio zalogowani
lordedward
00:02
ula_s
23:56
kos 88
23:54
Fredo
23:33
Henryk W.
22:58
marczy
22:57
Wojciech
22:42
Admin
22:39
Ty-Krys
22:27
wigi
22:10
kubawsw
22:03
Jawi63
21:49
rolkarz
21:46
Rehabilitant
21:44
entony52
21:38
valdano73
21:36
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |