Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

31 maja 2011, 15:36, 1893/110203
Arti
Kujawiński
Artur
Jak odzyskać blask medali




Na zdjęciu: medal przed i po operacji oczyszczenia

Wielu z nas zastanawia się gdzie trzymać medale. Oczywiście najlepiej na widoku aby lepiej wspominało się ukończone biegi. Nieszczęście w szczęściu,że pewnego dnia ów medale nie mieszczą nam się w dotychczasowym miejscu i "na chwilę" chowamy je do kartonu.

Pewnego też dnia przypominamy sobie o nich, otwieramy ów karton i ku naszej rozpaczy widzimy,że ukochane medale zaśniedziały, pokryły się jakimś osadem i prawdopodobnie nastąpiły reakcje chemiczne, które spowodowały utratę blasku medali.

Taka też historia mi się przydarzyła . Popytałem kolegów biegaczy i okazało się, że niezawodnym środkiem na oczyszczenie medali jest m.in cola; szczerze mówiąc wątpiłem ale tyle legend już słyszałem, że postanowiłem tym razem wypróbować ów legendarny patent.

Cały proces odzyskiwania blasku medali przedstawiłem na filmie. Dodam, że nie próbowałem czyścić medali pokrytych farbą tzw kolorowych. Być może farba by zeszła widząc jak mocno działa Cola. Życzę udanego odzyskiwania blasku medali. Teraz można być spokojnym, że nawet po latach będzie można przywrócić blask jaki był tuż za metą gdy wręczano nam medal.



Komentarze czytelników - 16podyskutuj o tym 
 

Hung

Autor: Hung, 2011-05-31, 18:34 napisał/-a:
Tak, tylko, czy ponowny blask medali, to efekt coli, czy szorowania odrdzewiaczem?
Mój sposób na czyszczenie łańcuszków i wisiorków srebrnych, to moczenie ich przez kilka dni w wodzie z solą i z płynem do mycia naczyń. Może medale też ta metoda odmłodzi.

 

sta53

Autor: sta53, 2011-05-31, 19:27 napisał/-a:
2008-01-25

Spożywanie coca-coli łączy się nie tylko z otyłością i cukrzycą, ale również dwukrotnie zwiększa ryzyko powstawania kamieni i innych chronicznych chorób nerek - dowodzą badacze z amerykańskich Narodowych Instytutów Zdrowia (NIH).

Według Amerykanów, wypjanie przynajmniej dwóch coca-coli (obojętnie czy zwykłych czy dietetycznych) sprawia, że zawarty w niej kwas fosforowy wypłukuje z kości wapń, który wytrąca się potem w postaci kamieni, powoduje niewydolność nerek itp.

Może coś w tym jednak jest.......

 

zbig

Autor: zbig, 2011-05-31, 20:15 napisał/-a:
Spożywanie coca-coli dietetycznej nie wiąże się z otyłością, bo nie ma tam cukru, lecz substancja słodząca udająca cukier w smaku.
Pytanie.
Co to znaczy wypijanie przynajmniej dwóch coca-coli?
O jakie objętości chodzi? Dwa litry, dwa metry sześcienne, dwie uncje? No i w jakim czasie? Dwa litry na rok? Na miesiąc? Na kwartał? Na dzień?
Taka informacja, to tak, jakby jej nie było.
Kompot z rabarbaru również powoduje kamicę nerek (nierozpuszczalny w wodzie szczawian wapnia), jednak nie ma takich producentów kompotu rabarbarowego, żeby można było w nich uderzyć pisząc takie newsy o jego szkodliwości. W USA jest wojna między producentami żywności. Co chwilę pojawiają się różne sensacje, lecz napoje się nadal produkuje i sprzedaje.
Co do rdzewiejących medali, to chyba walka z wiatrakami. Ja kiedyś przywracałem blask 2 złotówkom (tym złotego koloru) i wystarczało to na kilka tygodni. Jak coś jest z lichego materiału, to i tak będzie się utleniać i szarzeć. Z wypróbowanych metod, to dobre jest mleczko CIF do zlewów ze stali szlachetnej, oraz mleczko LUDWIK. A najlepsza pasta polerska, lub pasta do zębów (wcierana w medal palcami). Do mosiądzu cytryna z solą.

 

Pawel89

Autor: Pawel89, 2011-05-31, 20:36 napisał/-a:
Z tego co wiem to dobry jest tez kwasek cytrynowy. Jednak przy użyciu Coli czy kwasku i szorowaniu medali trzeba liczyć się z tym, że zdzieramy powłokę (jeżeli takowa jest) która chroni metal, co w późniejszym czasie może spowodować to, że nasz medal będzie "szarzał" coraz szybciej. Podobny problem mają numizmaci (osoby kolekcjonujące monety). Aczkolwiek ciekawy artykuł. Arti zdaj jeszcze relacje jak medal wygląda np. po miesiącu.

 

peiter

Autor: peiter, 2011-05-31, 21:46 napisał/-a:
Cóż za film! Kadr, scenografia, rekwizyty wreszcie lakoniczność i mimika - przypomina się mistrz Adam Słodowy, brakowalo tylko slynnej strzalki - wskaźnika :)Rozumiem, że ta "oryginalna" cola pochodzi z Biedronki na Os Czecha? Pozdrawiam po sąsiedzku!

 

Arti

Autor: Arti, 2011-05-31, 21:58 napisał/-a:
Próbowałem różnych metod dlatego usilnie dopytywałem biegaczy. Wszelkie reklamowane środki nic nie dawały.

Za to pozostawienie medalu w coli na noc sprawiło, że cała "sadza" dosłownie schodziła bez problemu. Odrdzewiacz wybrany przypadkowo praktycznie po to aby mieć jakiś płyn którym zetrę odchodzący nalot ,który już w wodzie puszczał po całodobowym moczeniu w coli. Oj cola ma moc ;)

 

sova100

Autor: sova100, 2011-05-31, 22:42 napisał/-a:
Na wyczyszczenie medali jest jak widać wiele niezawodnych sposobów. Ja chciałbym jednak podzielić się z wami sposobem na zabezpieczenie wyczyszczonego już medalu przed dalszym utlenianiem czy korozją. A sposób jest niezwykle prosty i skuteczny (stosował go mój ojciec, który zbierał medale, ordery i odznaczenia). Wystarczy roztopić w małym garnuszku parafinę i w gorącej zamoczyć medal. Po obcieknięciu i zaschnięciu powłoki odłamać kropelkę, która utworzy się u dołu. I to wszystko :) Medal zabezpieczony na lata.

 

zbig

Autor: zbig, 2011-06-01, 05:53 napisał/-a:
Oooo. Tego sposobu z parafiną nie znałem. Muszę to wypróbować.

 

Lobby

Autor: Lobby, 2011-06-01, 09:56 napisał/-a:
A ja zawsze po biegu medal traktuję powszechnie znanym środkiem zabezpieczającym WD40 i nie mam problemu z medalami.. Ostatnim awaryjnym medalem jest ten z WOŚP w Warszawie. Biegłem z kolegą i jego medal niezabezpieczony ma dziwne zacieki a mój, po WD40, bez skazy.. :)

 

Autor: leszek164, 2011-06-02, 21:45 napisał/-a:
Najlepiej nowy medal ,lub po wyczyszczeniu potraktować lakierem bezbarwnym w spray i problemu nie ma już nigdy

 


















 Ostatnio zalogowani
INVEST
18:22
jann
18:16
kubawsw
18:12
Henryk W.
18:12
Hieronim
17:59
przystan
17:39
kasjer
17:11
marczy
16:50
RobertLiderTeam
16:44
biegacz54
16:33
Citos
16:27
Darmon
16:14
mirotrans
16:11
42.195
16:05
zbyszekbiega
15:59
Daniel Wosik
15:57
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |