|
 Pisa marathon 19.12.2010
A miało być tak pięknie...
Na zakończenie sezonu biegowego ok. 30-tu maratończyków z Polski ruszyło do Włoch do jednej z prowicji Toscanii, by pobiec dwunastą edycję zaplanowanego na ten dzień biegu maratońskiego. Niestety, temperatura zaledwie nieco poniżej zera i ok. 5 cm śniegu sparaliżowała Włochy i orgowie pod naciskiem władz miasta zdecydowali się odwołać bieg.
Pierwotnie, na dwa dni przed biegiem, informowano o możliwości zmiany trasy a w przeddzień biegu podjęto decyzję o jego odwołaniu. Ci, co dojechali do biura zawodów, mieli możliwość otrzymać koszulkę maratońską i kilka drobnych gadżetów, natomiast pamiątkowy medal (na fotce) był dostępny dla osób, będących na liście, w dniu maratonu na placu Campo dei Miracoli, gdzie była zlokalizowana meta maratonu.
Z takiej możliwości skorzystał m.in. nasz stały korespondent Adam Rzędzicki, który na drugi dzień wraz z kilkudziesięcioma innymi zapaleńcami we własnym zakresie pokonał treningowo dystans ok. 40 km ulicami Pizy.
Wtedy temperatura wynosiła już ok. 10 stopni (oczywiście w plusie), a we wtorek po południu doszła do 17-18 stopni, to znaczy takiej, jak w poprzednim roku, gdy zawodnicy biegli na krótko, w koszulkach bez rękawów. Wszyscy uczestnicy w ramach dokonanej wpłaty mogą wystartować za rok, lub poprosić o zwrot wpisowego.
To nie pierwszy, negatywny incydent tej organizacji. W roku 2003, wskutek błędnego oznaczenia trasy przez organizatorów, pobłądziło nieco ponad stu zawodników w przedziale 2:30-3:00, i tak, zawodnicy biegnąc siódmy kilometr, zobaczyli po raz kolejny oznaczenie trzeciego kilometra...
Antarctica Ice Marathon
Ireneusz Szpot Ukończył 6 edycję maratonu na Antarktydzie który odbył się 15 grudnia, na co dzień prezes Stowarzyszenia Partnerów General Motors, uczestnik NYC Marathon, Flora London Marathon, Motorola Marathon Austin (USA), Boston Marathon, maratonu w Atenach, sponsor 8. Poznań Marathon
Wyniki mężczyzn:
1 Bernardo FONSECA BRA 4:20:31
2 Marc DE KEYSER BEL 4:24:24
3 Steve HIBBS USA 4:46:15
4 Henri Alain D"ANDRIA FRA 4:49:09
5 Tristan MILLER AUS 4:59:08
6 Ireneusz SZPOT POL 5:04:10
1. Jacksonville Bank Marathon 2010 (19.12.2010)
mężczyźni:
1. Justin Gillete 2:29:17 (500USD)
2. David MacCollan 2:31:13 (200)
3. Dustin Hicks 2:31:48 (100)
kobiety;
1. Kim Pawelet 2:41:28 (500USD)
2. Katie Aldridge 2:56:29 (200)
3. Jennifer Eberman 2:59:16 (100)
JACKSONVILLE BANK HALF MARATHON 2010
Mezczyźni:
1. Neil McDonagh 1:04:19 (100 USD)
kobiety:
1. Karen Harvey 1:17:31 (100 USD)
IAAF Cross Country Permit, Brussels, Belgium
Mężczyźni:
1. LEBID SERGIY UKR 31:27
2. KOECH ISAIAH KEN 31:28
3. MELI PAUL KEN 31:29
4. KORIR JAPETH KEN 31:36
5. BETT DAVID KIPROTICH KEN 32:13
6. TASAMA FAISA DAME ETH 32:16
7. D"HOEDT JEROEN BEL 32:19
8. BADHASO DABAYA NOR 32:20
Kobiety:
1. CHEPKWONY CAROLINE KEN 20:35
2. BRITTON FIONUALLA IRL 20:37
3. JEPLETING PRISCA KEN 20:45
4. BELETE ALMENSCH ETH 20:46
5. CHEROTICH PURITY KEN 20:50
6. AUGUSTO JESSICA POR 20:57
7. DEJAEGHERE VEERLE BEL 21:00
8. CHEMTAI ESTHER KEN 21:04
Macau Marathon (5.12.2010)
444 zawodników sklasyfikowano w 29 edycji maratonu w Macau. W 2004 roku wygrał tutaj Adam Dobrzyński z wynikiem 2:16.30.
Mężczyźni:
1 Tekest Nektiabeb NURELIGN ETH 2:16:15 (15.000USD)
2 Stephen Kweilo CHEMLANY KEN 2:16:22 (6000)
3 Patrick Kipkemboi ROTICH KEN 2:16:38 (3500)
4 Maisei Julius KIPLIMO KEN 2:16.48 (2500)
5 Jin Zhun YIN PRK 2:17.50 (2000)
6 George Kiprop NGETICH KEN 2:18.00 (1600)
7 Geffery Kiptoo TUM KEN 2:18.01 (1400)
8 Gebregzabher Slasie ABRHA ETH 2:18.27 (1200)
Kobiety:
1 Xue Lin WANG CHN 2:37:37 (15.000USD)
2 Rose Kerubo NYANGANCHA KEN 2:38:09 (6000)
3 Yenaealem Ayano BULI ETH 2:39:32 (3500)
Reggae Marathon Jamaica (4.12.2010)
Znakomity wynik padł jak na maraton Reegae który odbył się na Jamajce, gospodarz Rupert Green Uzyskał czas 2:30.27 i o 9 minut wyprzedził drugiego na mecie Gregoryego Mckenziego. Przed dwoma laty szósty był tutaj Jacek Ciełyszecki ze Szczytna z wynikiem 3:01.06. Za wygranie zwycięzca otrzymał 75.000 dolarów Jamajskich (ok.2.681PLN)
Mężczyźni:
1 Rupert GREEN JAM 2:30:27
2 Gregory MCKENZIE JAM 2:39:31
3 Corey LEVIN 2:41:24
1 Castellon Marathon (Hiszpania 12.12.2010)
Mężczyźni:
1. Soloman Tisige Ashaw (Etoiopia) 2:10.37 (6000 euro)
2. Massane Ahouchar (Maroko) 2:13.20 (3000)
3. Abdi Kidane Gemechu (Etiopa) 2:14.05 (1500)
4. Daniel Cheribo Kiplagat (Kenia) 2:14.13 (1300)
5. Alexander Medhanie (Erytrea) 2:16.41 (600)
kobiety:
1. Almaz Alemu Balcha (Etiopia) 2:31.27 (6000)
2. Rahel Kebebe Shiferaw (Etiopia) 2:38.38 (3000)
3. Rosa Goullamon Gimeno 3:07.04 (750)
Sklasyfikowano 2290 zawodników
|
| | | Autor: henry, 2010-12-30, 12:59 napisał/-a:
W ubiegłym roku biegaliśmy w nocy przy minus 17 w tym roku przy minus 12 w biegu w Kaliszu kilku pokonało ponad 100km a ci makaroniarze odwołali bieg. | | | | Autor: Krzysiek_biega, 2010-12-30, 13:22 napisał/-a:
Warto dodać że lotnisko w Pizie było zamknięte, zawodnicy lądowali w Bolonii i nawet autostradą nie było można się podobno tam dostać bo była sparaliżowana jak reszta Włoch... jedynie pociągiem.
A mówią że u nas jest źle:) | | | | Autor: witas, 2010-12-30, 14:25 napisał/-a:
A ja się nie dziwię. Podejrzewam, że w Pizie nie ma ani jednego pługu śnieżnego, a miejscowi biegacze nie posiadają zimowych ciuchów do biegania. Dla nich to są ekstremalne warunki.
U nas też by odwołali np. maraton w Poznaniu gdyby w ciągu 2 dni przed biegiem spadł metr śniegu, a temp spadła do -30 stopni. | | | | Autor: emka64, 2010-12-30, 20:18 napisał/-a:
Henry tu nie chodzi o temp, ale o to , że na ulicach było dosłownie lodowisko. Organizatorzy zmienili trasę i przygotowywali jako 6 pętli po mieście , ale ostatecznie Komenda Wojewódzka Policji cofnęła zgodę na bieg.
Pewnie z obawy przed poważnymi kontuzjami.
Nie wiem co chesz pokazać pisząc pogardliwie "ci makaroniarze" ? | | | | Autor: emka64, 2010-12-30, 20:25 napisał/-a:
Jest dokładnie jak piszesz. Rozmawialiśmy z mieszkańcami Pizy. Jeżeli nawet spadnie tam snieg to się od razu topi. Teraz fala mrozów ten topniejący śnieg zmroziła na lód. Nie mają tam ani pługów, ani piaskarek , ani nie wiedzą, że można użyć soli. Kierowcy nie mają zimowych opon. Generalnie byli w szoku i panice. | | | | Autor: henry, 2010-12-30, 22:52 napisał/-a:
Makaroniarze tak czasem mówi się na Włochów, jak żabojady na Francuzów. Ale odwołać bieg jak przyjechało tyle ludzi z zagranicy, można było z tego jakoś wybrnąć. Jak startuję w Polsce 32 lata nigdy nie odwołano żadnego biegu , poza tegorocznym Dębnem. | | | | Autor: benek, 2010-12-30, 23:14 napisał/-a:
Polecam sprawdzić kalendarz biegów w portalu by przekonać się że jednak biegi są odwoływane również w Polsce. | | | | Autor: Krzysiek_biega, 2010-12-30, 23:23 napisał/-a:
Panie Henryku, faktycznie pan zapomniał o żałobie narodowej gdzie poza Dębnem było Gniezno i wiele innych biegów, z kolei w czerwcu powodzie i odwołano m.i. Festiwal Biegowy w Krynicy, zagrożony był też maraton Visegrad, z kolei w lipcu skrócono dystans z maratonu do półówki chyba -a chodzi o górski maraton w Szklarskiej Porębie..... | | | | Autor: 13, 2011-01-01, 17:34 napisał/-a:
Heniu już w Nowym Roku również Dla Eli. W Polsce jest jednak dużo odwoływanych biegów, ale nie w dniu biegu tylko wcześniej. Tragedia narodowa to zupełnie inny temat. Sam też miałem jechać do Gniezna,ale.... | | |
|
|
| |
|
