Autor: szlaku13, 2010-09-13, 12:02 napisał/-a:
Mi również oznakowania brakowało, bo wtedy lepiej mozna kontrolować bieg i docisnąć kiedy trzeba... ;) Tak poza tym impreza super... jak wspomniał "przedmówca"... rozpieszczająca uczestników. Poprzeczka wysoko powieszona, bo wiadomo, że w miarę jedzenia apetyt rośnie... I co teraz organizator zrobi za rok??? ;)))

Autor: smaziok, 2010-09-13, 12:32 napisał/-a:
5 lat temu na 25 lecie Solidarności otrzymałem piękny 25-ty numer startowy. Jednak wtedy nie wystartowałem, gdyż nastąpiło duże opóźnienie startu z powodu obowiązkowych badań lekarskich, które przeprowadzał jeden pan doktor ze słuchawkami na uszach w biurze zawodów. I tak co rok praca kolidowała mi z terminem lub godziną startu tego biegu. Wreszcie na XXX lecie Solidarności udało mi się pobiec i zdobyć najpiękniejszy biegowy medal ze wszystkich, które posiadam. Radość moja była tym większa, gdyż wraz ze mną pobiegli moi dwaj synowie, którzy od tego roku biegają już w gronie seniorów, a Michał stał już 3 razy na podium w kat. M-16.

Autor: akrass, 2010-09-13, 18:02 napisał/-a:
LINK: http://wbiegu24.pl/index.php?option=com_content&vi

Zapraszam na film z XX biegu Solidarności! Zapraszam na dużą dawkę zdjęć z biegu! www.wbiegu24.pl było patronem XX Biegu Solidarności. Najświeższe, najnowsze informacje. Zapraszam

Autor: zgrzecho, 2010-09-13, 22:01 napisał/-a:
Dla mnie termin był bardzo dobry bo tylko dzięki temu że przyjechałem do Wrocławia na maraton mogłem wystartować w tym biegu, tydzień wczesniej albo później już bym nie wystartował, a tak potraktowałem bieg treningowo, a przy okazji spotkałem nowych i starych przyjaciół :-))
Medal super.

Autor: DS, 2010-09-13, 22:14 napisał/-a:
Bieg Solidarności we Wrocławiu - pierwsza klasa, kto był pewnie to przyzna bez wahania.
Ja jednak chciałbym zwrócić uwagę na inny aspekt tego wydarzenia.
Kto pamięta Wrocław z lat 80-tych, ten wie jakie miejsca odgrywały największą rolą w "grach ulicznych", gdzie była siedziba Solidarności, gdzie wielkie zakłady pracy.

Ten bieg, bieg-pamiątka i symbol pewnych wydarzeń we Wrocławiu powinien startować, jak niegdyś, spod zajezdni tramwajowej na ul. Grabiszyńskiej, wieść przez Plac Czerwony (obecnie Solidarności), obok ul. Mazowieckiej i meta mogłaby być tam gdzie jest (bo ładny teren na fetę).

Tak nie jest.

Lenistwo organizatora?
Milczenie władz?
Jakieś bzdury o utrudnieniach komunikacyjnych?

Nie po to rzucałem kamieniami w ZOMO-owców, aby teraz władza kazała mi biegać gdzieś na rogatkach miasta, co tylko świadczy o tym jak mało obecnie znaczy Solidarność (przeurocza paralela).

Z rocznicowym biegiem niepodległości jest podobnie - drugi koniec miasta i też jakieś opłotki, ale to już temat na inną historię (listopadową).

Autor: piksar, 2010-09-14, 09:19 napisał/-a:
Sprawnie przeprowadzone, przyjemnie, służby miejskie trochę zmoczyły pozwalając parkować auta na obu stronach jezdni

Autor: Jan64, 2010-09-15, 10:27 napisał/-a:
TROCHĘ SZKODA ŻE MNIE NIE SKLASYFIKOWALI/MOJA WINA NIE PRZEJECHALI MI PATELNIĄ NA MECIE PO NUMERZE/CAŁĄ TRASĘ BIEGŁEM Z SYNEM ......TO TEN NAJMŁODSZY ZE BYŚCIE WIDZIELI GO JAK SIĘ CIESZYŁ .A JA JAKI BYŁEM DUMNY....BRAWA BRAWA MARATON BYŁ TEZ OK....

Autor: zgrzecho, 2010-09-15, 22:06 napisał/-a:
przecież patelnia to była tylko formalność, czas był łapany na "bramce", a nie próbowałeś składać reklamacji lub wyjaśnić to jakoś? bo rzeczywiście szkoda!

Autor: maroglasgow, 2010-09-23, 11:44 napisał/-a:
ja rowniez jestem zadowolony z tego biegu, bardzo ladne medale, bony na jedzenie, nawet smsem dostalem swój wynik ... zgadzam sie ze przydaloby sie oznaczenie kilometrów, no i zaskoczyl mnie ten finisz po piasku :) juz drugi raz startowalem i bardzo mozliwe ze w przyszlym roku tez przyjade

Autor: Primoz, 2010-10-07, 09:27 napisał/-a:
Parę fotek z biegu,wykonał Dariusz Kobos

http://picasaweb.google.pl/108099400742508620754/20BIEGSOLIDARNOSCIDYSTANS52Km11092010FOTODARIUSZKOBOS#