|
 Mimo bardzo trudnych warunków biegowych swoje biegi wygrywali faworyci.
Trasa w Bydgoszczy uznawana jest jako bardzo szybka. Jednak tym razem uzyskanie dobrego wyniku utrudniały bardzo ciężkie warunki terenowe. Zawodnicy zgodnie twierdzili, że były to jedne z najtrudniejszych mistrzostw w historii.
Śnieg, błoto, wiatr, niska temperatura spowodowały, że zawodnicy musieli stoczyć nie tylko walkę z rywalami ale również z samym sobą.
Dla organizatorów była to próba generalna przed 38 Mistrzostwami Świata w biegach przełajowych, które odbędą się 28 marca 2010 dokładnie na tej samej trasie, jednak występowało bardzo dużo problemów organizacyjnych.
Zawodnicy, którzy kończyli bieg nie mieli gdzie wziąć prysznica, w biurze zawodów panowało zamieszanie, koniec wydawania posiłków regeneracyjnych zaplanowano na godzinę 15:00 nie biorąc pod uwagę faktu, że ostatni bieg seniorski rozpoczynał się o 14:40 i zawodnicy w nim występujący nie mieli szansy po biegu skorzystać z posiłku. Należałoby wyciągnąć wnioski przed zawodami, które mają promować nasz kraj...
Emocji na trasie jednak nie brakowało mimo, że większość kibiców stanowili trenerzy i zawodnicy dopingujący swoich znajomych, a na mecie często dochodziło do scen mdlenia finiszujących zawodników dających z siebie wszystko.
Rozegranych zostało 8 biegów, z których w czterech zawodnicy walczyli o zdobycie nominacji na 38 Mistrzostwa Świata do których kwalifikowała się pierwsza szóstka:
- seniorzy 12 km,
- seniorki 8 km,
- juniorzy 8 km
- juniorki 6 km.
Największe emocje towarzyszyły oczywiście biegom seniorskim kobiet na dystansie 8 km oraz mężczyzn na dystansie 12 km.
| Ilustracje: Martyna Wiśniewska (2010) |  |  |  |  |  |  |  |  |  |  |  |  |
Wśród Pań od początku biegu walkę o pierwszą lokatę toczyły Justyna Bąk i Katarzyna Kowalska. Trzy lata temu, także w Bydgoszczy, sytuacja była podobna. Tym razem jednak Panie zamieniły się na mecie kolejnością i jako pierwsza finiszowała Katarzyna Kowalska. Druga była wspomniana Justyna Bąk, a trzecie miejsce niespodziewanie przypadło w udziale Agnieszce Jerzyk, którą częściej można spotykać na trasach zawodów triathlonowych niż biegowych.
Wśród Panów również nie zawiedli faworyci, którzy od początku biegli w czołówce. Po 4 km od stawki oderwali się Marcin Chabowski i Arkadiusz Gardzielewski, którzy kontrolując tempo powiększali przewagę nad grupą pościgową. Marcin Chabowski na ostatnich kilometrach oderwał się od rywala zdobywając swój 3 tytuł Mistrza Polski w biegach przełajowych (poprzednio zdobywał je w latach 2007 oraz 2008). Drugi na mecie zameldował się Arkadiusz Gardzielewski, a trzeci po pasjonującym finiszu Kamil Poczwardowski.
Wystąpiła również reprezentacja naszego portalu w składzie Tomasz Pokorniecki, Wojciech Dybiżbański oraz Piotr Bętkowski. Wszyscy bieg ukończyli :))
Wyniki Mistrzostw Polski w biegach przełajowych Bydgoszcz 2010:
Juniorzy - 8 km – bieg kwalifikacyjny na MŚ
1. Marek Kowalski (SKLA Sopot) 26.49
2. Marek Skorupa (MLKS Agros Żary) 27.06
3. Mateusz Maik (AZS Poznań) 27.12
4. Tomasz Kawik (LKS Podgórze Skoczów) 27.15
5. Krzysztof Hammer (MKS Piast Lwówek Śląski) 27.17
6. Bartosz Karoń (IKS Olkusz) 27.18
Juniorki - 2 km
1. Paulina Mikiewicz (KS Podlasie Białystok) 7.38
2. Sara Mamon (UKS Budowlani Nowy Sącz) 7.47
3. Sandra Czerwińska (SL WKS Zawisza Bydgoszcz) 7.49
4. Joanna Jóźwik (KKS Victoria Stalowa Wola) 7.50
5. Dominika Zakrzewska (AZS-AWFiS Gdańsk) 7.54
6. Patrycja Prudczak (MKS Żak Biała Podlaska) 7.54
Seniorki - 4 km
1. Wioletta Frankiewicz (AZS AWF Kraków) 14.25
2. Katarzyna Broniatowska (AZS AWF Kraków) 14.41
3. Anna Wojtulewicz (KS Podlasie Białystok) 14.56
4. Matylda Szlęzak (AZS AWF Kraków) 15.08
5. Adriana Palka (AZS AWF Kraków) 15.15
6. Monika Głuchowska (AZS AWF Wrocław) 15.18
Seniorzy - 4 km
1. Mateusz Demczyszak (WLK Śląsk Wrocław) 12.37
2. Artur Olejarz (ZLKL Zielona Góra) 12.39
3. Michał Breszka (UKS Ekonomik - Maratończyk Lębork) 12.41
4. Tomasz Flis (LKS Kłos Olkusz) 12.46
5. Tomasz Szymkowiak (LUKS Orkan Września) 12.48
6. Grzegorz Kalinowski (MKL Toruń) 12.49
Juniorzy - 4 km
1. Damian Roszko (KS Polonia Białystok) 13.26
2. Mateusz Stefaniec (KS Agros Zamość) 13.31
3. Krzysztof Aleksandrowicz (KS Piast Lwówek Śląski) 13.36
4. Dariusz Tomiak (UMLKS Nadodrze Powodowo) 13.44
5. Dawid Bilewicz (MLKS Sokół Lublin) 13.46
6. Rafał Stachowiak (PLKS Gwda Piła) 13.46
Juniorki - 6 km – bieg kwalifikacyjny na MŚ
1. Aleksandra Gierat (GLKS Świdnica) 24.28
2. Paula Kopciewska (KS Podlasie Białystok) 24.32
3. Lena Płaczek (AZS Poznań) 24.44
4. Paulina Furmańska (LKS Lubusz Słubice) 24.49
5. Monika Suchar (KS Podlasie Białystok) 24.49
6. Izabela Dziedziech (LUKS Hańcza Suwałki) 24.49
Seniorki - 8 km – bieg kwalifikacyjny na MŚ
1. Katarzyna Kowalska (LKS Vectra Włocławek) 28.59
2. Justyna Bąk (KS Piętka Katowice) 29.16
3. Agnieszka Jerzyk (KS 64-sto Leszno) 30.11
4. Agnieszka Jawor (CKS Budowlani Częstochowa) 30.18
5. Agnieszka Ciołek (AZS AWF Wrocław) 30.41
6. Iwona Lewandowska (LKS Vectra-DGS Włocławek) 30.48
Seniorzy - 12 km – bieg kwalifikacyjny na MŚ
1. Marcin Chabowski (WKS Flota Gdynia) 38.42
2. Arkadiusz Gardzielewski (WKS Śląsk Wrocław) 38.55
3. Kamil Poczwardowski (KB Sporting Międzyzdroje) 39.14
4. Krystian Zalewski (UKS Barnim Goleniów) 39.18
5. Błażej Brzeziński (MUKS Bydgoszcz) 39.31
6. Jarosław Cichocki (AZS AWF Gorzów) 39.52
|
| | | Autor: Mateusz.biega, 2010-03-15, 20:39 napisał/-a:
Chore to jest, bo ludzie na jednym portalu, którzy mają jedno wspólne hobby nie wypowiadają się na forum po przez "Pan" bo to trochę usztywnia rozmowę. Dlatego dziwie się Piotrowi 63, że chce być nazywany per "Pan". | | | | Autor: tarzi, 2010-03-15, 20:44 napisał/-a:
"Panie Piotrze" niech "Pan" też mi w takim razie mówi na "Pan"!! | | | | Autor: tarzi, 2010-03-15, 20:57 napisał/-a:
a tak apropo przygotowań Marcina na 800m, to 4km przełaju nie pasuje, a 10km na Cyprze w 33:15 idealnie pasuje... | | | | Autor: szpulmen, 2010-03-15, 22:02 napisał/-a:
Brawo dla Jarka Cichockiego, rocznik 1971 i jedzie na Mistrzostwa Świata ! Szacun! | | | | Autor: jarekurbi, 2010-03-15, 22:33 napisał/-a:
Dokładnie!Kiedyś ,żeby dostać się do samego finału trzeba było po drodze być w kilku eliminacjach na pudle!Wielkim prestiżem był sam start,a ,że człowiek już na samym starcie trząsł się jak galareta (z powagi startu)i z tego powodu ,a nie z braku formy osłaniał tyły to już inna sprawa.Ale sam fakt startu to naprawdę była wielka frajda i piękne chwile!;-).Ktoś musi też być "ogonem".I nie widzę powodu,żeby się tego wstydzić. | | | | Autor: Thief_Fantasy, 2010-03-15, 23:36 napisał/-a:
Ładne zdjęcia brawo ale czy ktoś z waszej ekipy ukończył ten bieg ;P Czy to była tylko wycieczka krajoznawcza ??? | | | | Autor: biegOcz, 2010-03-16, 17:20 napisał/-a:
Poziom zawodów zupełnie nieporównywalny z tym z biegów ulicznych. Gratki dla Tarziego i Benka za podjęcie walki:) być może jak podniosę nieco swój poziom sportowy to też się puszczę na taki bieg.
A na temat "Pana" Piotra już mi się pisać nie chce, bo już niemało czasu straciłem na czytaniu jego gorących wywodów na temat mojego biegania i nie tylko.
Nie przejmujcie się trolami, tylko biegajcie! Bo to jest nasza pasja, radość i powietrze, którym oddychamy! Czy potrzebuje kogoś kto będzie to krytykował??
Pozdrawiam! | | | | Autor: Piotr 63, 2010-03-16, 20:22 napisał/-a:
...ale niech się takim startem uczą szacunku do ciężkiego codziennego treningu, bo bez niego nigdy nawet nie zbliżą się miejsca ojca w MP w biegach przełajowych.
A co do możliwości uczestnictwa, to mnie się udało ( po eliminacjach wojewódzkich i makroregionalnych ), w marcu 1996 r. ( wtedy kiedy byłem w najlepszej życiowej formie ) w MP w Oleśnicy zająłem 12.miejsce w biegu krótszym ( wtedy na 5 km ) z rezultatem 16,12 min. Zwyciężył na tym dystansie zawodnik gospopdarzy WKS Oleśniczańska - Jan Zakrzewski. Wynik całkiem przyzwoity, jednak wtedy biegaliśmy w znakomitych zimowych warunkach ( sucho i mroźno, ale prawie bez śniegu ).
Na trasie było kilka sztucznych podbiegów na mostkach i kilka płotów ze spresowanych snopów słomy. W biegu długim na 12 km wygrał wtedy Ś.p. Piotr Gładki. | | | | Autor: ZapleX, 2010-03-16, 21:11 napisał/-a:
no cóż, chociaż dyscyplina jest i mają czym się wykazać ;)
Nie pozostaje mi nic innego niż tylko pogratulować Panu takich wyników i życzyć dalej powodzenia.
pozdrawiam | | | | Autor: Piotr 63, 2010-03-16, 22:20 napisał/-a:
Mnie by się marzyło, aby syn czy córka próbowali mnie prześcignąć wynikami. Wtedy w dzisiejszych ( o wiele słabszych czasach polskiej l.a.) byli by w bieganiu naprawdę kimś, ja wtedy ze swoimi nie najgorszymi wynikami byłem takim sportowym "nikim".
Pozdrawiam także. | | |
|
|
| |
|
