Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

Susz, 15 czerwca 2009, 14:34, 1633/40742Michał Drelich
Ukraińcy triumfowali w Herbalife Susz Triathlon

LINK 1: STRONA INTERNETOWA ORGANIZATORA
LINK 2: WYSTAW OCENĘ W RANIKINGU
LINK 3: MAPA UCZESTNIKÓW BIEGU
LINK 4: ARCHIWUM: SUSZ



Viktor Zemstev i Tamara Kozulina (obydwoje Ukraina) zostali zwycięzcami Herbalife Susz Triathlon 2009. W Mistrzostwach Polski na dystansie długim triumfowali Dominik Szymanowski (Akwedukt Kielce) oraz Katarzyna Kozłowska (Diament Gniezno).

W dwudniowej imprezie wystartowało łącznie niemal 300 zawodników z Polski i zagranicy, z czego 145 w otwartych Mistrzostwach Polski w triathlonie na dystansie długim – 1,9 km pływania, 90 km jazdy na rowerze i 21,1 km biegania.

Victor Zemstev to czołowy triathlonista świata, który ma koncie wiele sukcesów m.in. trzykrotne zwycięstwo w prestiżowych zawodach Klagenfurt Ironman. Trasę Herbalife Susz Triathlon pokonał w czasie 4 godzin i 17 minut.

- Cieszę się z pierwszego miejsca i z wyniku, który udało mi się osiągnąć. Start w Suszu to element przygotowań do Mistrzostw Europy w triathlonie w Pradze, które odbędą się 2 sierpnia – mówi Viktor Zemstev.

Radości ze zwycięstwa nie kryła również rodaczka Viktora Zmesteva, Tamara Kozulina. - Świetna impreza, świetna atmosfera, zawody naprawdę godna polecenia – mówi Tamara Kozulina. – W przyszłym roku też na pewno tu przyjadę – dodaje Mistrzyni Świata z 2004 roku na długim dystansie.

Wyniki Herbalife Susz Triathlon:

Mężczyźni:


1. Viktor Zemstev (UKR) – 4:17:01
2. Anton Blokhin (UKR) – 4:21:57
3. Dominik Szymanowski (POL) – 4:26:00
4. Michał Sierakowski (POL) – 4:27:54
5. Grzegorz Zgliczyński (POL) – 4:28:29

Kobiety:

1. Tamara Kozulina (UKR) – 4:49:09
2. Ulrike Fuhrman (GER) – 5:20:01
3. Alina Makedon (UKR) – 5:22:17
4. Katarzyna Kozłowska (POL) – 5:41:29
5. Agata Barszowska (POL) – 5:48:04

Mistrzostwa Polski w triathlonie na dystansie długim:

Mężczyźni:


1. Dominik Szymanowski (Akwedukt Kielce)
2. Michał Sierakowski (MTS Kwidzyn)
3.Grzegorz Zgliczyński (Z-Teamwins)

Kobiety:

1. Katarzyna Kozłowska (Diament Gniezno)
2. Agata Barszowska (64-STO Leszno)
3.Beata Silska (Olimpia Poznań)


Komentarze czytelników - 12podyskutuj o tym 
 

robert59

Autor: robert59, 2009-04-24, 09:21 napisał/-a:
To nie jest dystans długi a tylko połówka. Dystans długi ma dystanse dwukrotnie dłuższe 3,8+180+maraton. Z osobistego doświadczenia mogę polecić zawody w Borównie koło Bydgoszczy, gdzie jest zarówno dystans długi i polówka.

 

nowDeeS

Autor: DS, 2009-04-27, 19:55 napisał/-a:
Zawody w Borównie to impreza klasy mistrzowskiej i europejskiej.
Tym większy szacunek, bo robiona siłami ironmana.
Może w nich wziąć udział każdy wypełniając oświadczenie, płynąc żabką, jadąc rowerem typu mtb i idąc do mety - byleby zmieścić się w limicie czasu :)))
a ten jest wyjątkowo duży.

To jest prawdziwa popularyzacja!

Ale MP muszą mieć swoją rangę.


I jak pisał Robert:
226 km (3,8/180/42,2) - dystans długi, czyli ironman wg. WTC
113 km (1,9/90/21,1) - "połówka", czyli 70.3 wg. WTC

Cieszy mnie, że PZTri (i pośrednio ITU) uznaje światowy standard.
Nie mam nic przeciwko 70.3 w Polsce, ale do tego trzeba POPULARYZACJI.
I tu zaczyna się wielka rola IM 2010 :))) [wtajemniczeni wiedzą].

21 osób w Wiedniu w 2009 - połówka
ponad 40 osób w Borównie - połówka i długi
20 osób z zapewnionym startem w 2010 w Klagenfurcie na zawodach IM - długi.
Sympatycy w Europie, Ameryce i Australii.
To jest siła polskiego triathlonu!

 

Gulunek

Autor: Gulunek, 2009-05-15, 13:14 napisał/-a:
Zapisałem się na sobotni start dla amatorów. Ile osób startuje na tym dystansie ?? bo na razie na zgłoszeniach jest 7 osób ...., trochę lipa tak na widoku ;-))) pozdrawiam. Marek

 

frater

Autor: frater, 2009-05-15, 23:54 napisał/-a:
Z Suszem jestem związany od 3 lat przez nazwijmy to "pracę zawodową" ale większośc treningów do maratonu i nie tylko wykonuje tu własnie, a propos. bajeczne tereny do biegania szczególnie wiosną i latem. Co do triatlonu o którym nie mam zielonego pojecia po za bieganiem to myśle że wielkie bummm odnosnie triatlonu zaczyna sie na początku maja a kończy na końcu czerwca, i nic po za tym. Do sportu potrzeba pasjonatów ludzi którzy zafascynuja własnym przykładem i grod\szem dana dyscypline sportu. Na razie w Suszu "postawiłbym" na tenis stołowy i co dalej?
jedank chwała tym kilku ludzikom z Susza małym i nieco wiekszym którzy ostro przygotowywali sie do najblizszego strtu a których miałem mozliwosc mijac na treningach, zazdroszczę wytwałości i czasu na pływanie w rowerek w i bieganie. Ja z tych trzech wybrałem bieganie

 

Klemo

Autor: Klemo, 2009-05-16, 20:04 napisał/-a:
Marzy mi się start w triathlonie! Może o cały dystans byłoby ciężko ale połowa tego dystansu. Najgorzej jak dla mnie to pływanie. Lubię pływać, ale kraulem nie bardzo. Samo przygotowanie sprzętowe (rower itd.) też daje dużo do życzenia. Kto wie, może kiedyś się uda.
Jak narazie to mogę tylko podziwiać tych ludzi, którzy startują w Triathlonie!

 

passta

Autor: passta, 2009-05-26, 00:24 napisał/-a:
Klemo przestań marzyć tylko bierz pożyczkę, kup sprzęt , wybierz imprezę na której wystartujesz i zaczynaj trenować.Ja tak zrobiłem i jestem szczęśliwy.Mam nowy cel i chęci do trenowania a nie tylko klepanie asfaltu. Najważniejsza jest decyzja i realizowanie planu małymi kroczkami.Powodzenia i do boju!

 

zgrzecho

Autor: zgrzecho, 2009-05-27, 07:49 napisał/-a:
Zapowiada się ciekawa impreza. Kiedyś towarzyszyłem znajomemu w potrójnym triathlonie we Francji. Rewelacja - oczywiście dla kibica, lub pomocnika!
Chętnie pojechałbym obejżeć zawody do Susza, ale mam już w tym dniu zaplanowany start w Grodzisku.

 

nowDeeS

Autor: DS, 2009-05-27, 11:04 napisał/-a:
Ci, którzy nie mają czasu na Susz czy do pooglądania, czy pokibicowania, czy wystartowania powinni sobie zarezerwować pierwszą niedzielę września i przyjechać do Borówna k/Bydgoszczy.

A komu brakuje sił i wsparcia, to "IM 2010" pomoże i wesprze!

 

Admin

Autor: Admin, 2009-06-18, 07:36 napisał/-a:
Wyniki zawodów (zawodowcy, amatorzy, dzieci) są juz w portalu. Przekazała Barbara Muzyka.

 

jacatri

Autor: jacatri, 2009-06-18, 12:53 napisał/-a:
Byłem,startowałem i ukończyłem w czasie 5:10,impreza godna polacenia i duże wyzwanie wręcz extrema:pływanie w zimnej wodzie na moje czucie ok.+16 st C bez pianki tylko dla morsów,rower dość trudna czasówka z podjazdami i w jedną strone silny wiatr, a bieg wiadomo po przebytym już wcześniej dystansie ciężko wykręcić poniżej 1:30 połówkę mnie się nie udało 1:34 to był 11 wynik w biegu ale jaka frajda na mecie, mimo porażki w kategorii M45( jedna z mocniej obsadzonych)ogromna satysfakcja z ukończenia tego wyścigu.

 


















 Ostatnio zalogowani
zbyszekbiega
15:27
Arqs
15:20
mieszek12a
15:10
Jarek42
15:08
KrzysiekWRC
14:47
Lego2006
14:47
biegacz54
14:46
mariuszkurlej1968@gmail.c
14:43
42.195
14:38
ksieciuniu1973
14:37
DaroG
14:36
duńczyk
14:27
Jacek Księżyk
14:17
zwojtys
14:09
Henryk W.
13:52
Wojciech
13:47
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |