Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

Czechy, 12 maja 2009, 17:50, 1843/75457
mesz

102 Polaków w Praga Maraton

LINK 1: ŹRÓDŁO DANYCH
LINK 2: STRONA INTERNETOWA MARATONU
LINK 3: ARCHIWUM: ZAGRANICA - CZECHY



W stolicy Czech odbył się maraton ulicami Pragi. W gronie 3976 startujących zawodników, było 102 Polaków co stanowi ok. 2,5% wszystkich startujących.

Dobrze zaprezentowała nas Małgorzata Sobańska która uzyskała wynik 2:34:35 zajmując szóste miejsce w klasyfikacji generalnej kobiet, minute za nią była Karolina Jarzyńska. Wynik Małgosi otwiera bilans najlepszych wyników naszych zawodniczek w maratonie na ten rok.


Pomimo ciepłej pogody, Kenijczyk Patrick Ivuti dobiegł do mety w czasie 2:07:48, ustanawiając nowy rekord trasy Volkswagen Prague Marathon. Rosjanka Olga Glok wygrała z afrykańskimi i polskimi rywalkami z czasem 2:28:27. Ponad 6000 biegaczy wystartowało przy słonecznej pogodzie uliczkami praskiego Starego Miasta. Pomimo wysokiej jak na poranek temperaturze 19 C, pacemakerzy rozpoczęli wyścig od narzucenia tempa umożliwiającego zwycięzcy pobicie starego rekordu trasy z 1998 roku Elijah Lagata, 2:08:52.

Grupa czołowych zawodników osiągnęła 10 km w czasie 30:04. Tworzyli ją między innymi Kenijczycy Leonard Mucheru, Andrew Kipkembo Limo, zwycięzca z ubiegłego roku Kenneth Mungara, faworyt Patrick Ivuti oraz Mykoła Antonenko z Ukrainy. W połowie trasy nadchodzące chmury dawały już zawodnikom ochronę przed promieniami słońca, którzy minęli półmetek w czasie 1:04:08.

Do 30 km grupa jednak stopniała do pacemakera i Patricka Ivuti, jednak na 35 km prowadzenie objął inny Kenijczyk Stephen Kibiwott. Mniej niż kilometr przed metą Ivuti zaatakował i dobiegł do mety w czasie 2:07:48, bijąc rekord trasy o ponad minutę i tylko dwie sekundy poniżej swojej życiówki. Kibwott przybiegł drugi w czasie 2:07:54, poprawiając życiówkę o ponad dwie minuty. Trzeci na mecie Mungara dobiegł już z większą stratą 2:10:29.

Wśród kobiet rywalizowały przede wszystkim Etiopki biegające poniżej 2:27: Shitaye Debellu, Eyrusalem Mutal i Mulu Seboka, Kenijki Emmah Kiruki i Margaret Toroitich oraz Rosjanka Olga Glok. Prowadzone przez Etiopki zawodniczki osiągnęły 10 km w czasie 35:08, blisko półmetka Seboka i Mutal prowadziły czołową grupę, podczas gdy Rosjanka traciła do nich 24 sekundy. 5 km dalej sytuacja wyglądała już jednak inaczej, gdy prowadziły wspólnie Seboka i Glok, z Mutal zostającą 21 sekund z tyłu.

Glok wyszła wkrótce na prowadzenie i nie zagrożona wygrała w czasie 2:28:27, ze sporą przewagą nad Seboką i Mutal. Rekord trasy 2:26:33 poczeka zatem kolejny rok na próbę ataku.

Wyniki mężczyzn:
1. Patrick Ivuti, KEN 2:07:48
2. Stephen Kibiwott, KEN 2:07:54
3. Kenneth Mburu Mungara, KEN 2:10:29
4. Mykola Antonenko, UKR 2:10:54
5. Luis Feiteira, POR 2:11:57
6. Sergio Fernando Silva, POR 2:12:09
7. Moses Kibet, KEN 2:14:36
8. Paul Lekuraa, KEN 2:15:00

Wyniki kobiet:
1. Olga Glok, RUS 2:28:27
2. Mulu Seboka, ETH 2:30:39
3. Eyrusalem Mutal, ETH 2:32:43
4. Emmah Kiruki, KEN 2:33:02
5. Margaret Toroitich, KEN 2:33:22
6. Małgorzata Sobanska, POL 2:34:35
7. Karolina Jarzynska, POL 2:35:28

Wyniki Polaków:
1. Tomasz Antosiak 2:46:07
2. Paweł Moździerz 2:46:23
3. Sławomir Ziebowicz 2:57:02
4. Wojciech Walaszczyk 2:58:33
5. Jarosław Olszewski 2:59:10
6. Tomasz Igielski 3:01:47
7. Marcin Soszka 3:07:36
8. Zbigniew Grześkowicz 3:15:06
9. Sebastian Grodecki 3:16:07
10. Andrzej Nowara 3:19:27
11. Sebastian Konecko 3:24:28
12. Wojciech Wiśniewski 3:28:12
13. Andrzej Bekisz 3:28:25
14. Mariusz Ścisło 3:31:04
15. Artur Musiał 3:32:05
16. Mariusz Młotkowski 3:33:05
17. Wojtek Lippa 3:33:57
18. Tomek Piaskowski 3:36:04
19. Ireneusz Sajdak 3:36:24
20. Bogusław Ustrzycki 3:38:16
21. Józef Marko 3:38:55
22. Wojciech Sterczewski 3:39:49
23. Robert Milka 3:43:48
24. Jerzy Fitol 3:44:40
25. Zbigniew Ozga 3:47:11
26. Mirosław Dziurdzielewski 3:48:13
27. Leszek Sieracki 3:49:11
28. Ireneusz Rosół 3:50:35
29. Grzegorz Lippa 3:50:36
30. Tomasz Wziech 3:52:07
31. Kamil Bobrowiec 3:55:03
32. Paweł Makarski 3:55:29
33. Jacek Kasprzak 3:58:05
34. Rafał Pietrek 3:58:36
35. Mirosław Napieracz 3:59:02
36. Tomasz Nowak 3:59:23
37. Paweł Drożdzik 4:02:00
38. Wojciech Adamski 4:02:21
39. Tomasz Sabadasz 4:07:16
40. Maciej Frankiewicz 4:08:00
41. Krzysztof Banach 4:08:24
42. Dawid Marasek 4:09:15
43. Jurek Zalopa 4:09:53
44. Daniel Więckowski 4:10:49
45. Arkadiusz Machula 4:10:52
46. Marci Zolnowski 4:10:52
47. Krzysztof Józefowicz 4:11:17
48. Piotr Spunda 4:11:56
49. Maciej Jaworski 4:12:19
50. Piotr Krupa 4:12:40
51. Artur Olesiński 4:14:06
52. Leszek Porembski 4:14:40
53. Potr Kowalczyk 4:16:32
54. Robert Frasunkiewicz 4:17:34
55. Sławek Koenig 4:18:14
56. Andrzej Walczyk 4:18:25
57. Darek Wernik 4:19:34
58. Rafał Bebelski 4:20:19
59. Paweł Kliglich 4:20:20
60. Krzysztof Jarzynka 4:22:33
61. Wadim Strielkowski 4:23:04
62. Wiesław Lewicki 4:23:28
63. Bogdan Porembski 4:23:38
64. Ryszard Lenkiewicz 4:24:23
65. Wojciech Nowak 4:25:28
66. Dariusz Kordonski 4:25:50
67. Marek Lis 4:26:23
67. Tomasz Kordonski 4:28:24
68. Wiesław Hausmann 4:30:38
69. Tomasz Wojtys 4:32:18
70. Paweł Solonynka 4:32:31
71. Rafał Buryta 4:36:15
72. Marek Farbiszewski 4:36:31
73. Krzysztof Zieliński 4:37:33
74. Dariusz Kycia 4:37:52
75. Przemysław Niewiadomski 4:40:35
76. Bartosz Bernacki 4:41:29
77. Tomasz Zaborowski 4:41:55
78. Mariusz Boduch 4:47:26
79. Tomasz Szkudlarek 4:47:26
80. Jakub Drzazga 4:49:24
81. Adam Czap 4:51:12
82. Włodzimierz Bogucki 4:56:47
83. Jarosław Petera 5:05:01
84. Jacek Domański 5:06:29
85. Rafał Adamus 5:10:37
86. Robert Gbiorczyk 5:16:40
87. Andrzej Lyczewski 5:32:06
88. Piotr Bogacki 5:34:46
89. Mariusz Drzazga 5:50:36

Sklasyfikowano 3338 mężczyzn

Wyniki Polek maratonu w Pradze:
1. Małgorzata Sobańska 2:34:35
2. Karlina Jarzyńska 2:35:28
3. Ewa Ścisło Szczypczyk 3:31:04
4. Ilona Graczyk 3:34:16
5. Katarzyna Mróz 3:46:21
6. Anna Bębenek 3:57:18
7. Magdalena Kutzmann 4:02:00
8. Barbara Gawęda 4:10:21
9. Kasia Wernik 4:11:17
10. Barbara Wiśniowska Włoch 4:21:28
11. Alicja Majewska 4:57:21
12. Dorota Szafraniec 5:46:25
13. Agnieszka Szafraniec 6:51:30

Sklasyfikowano 638 kobiet


Komentarze czytelników - 42podyskutuj o tym 
 

Henryk W.

Autor: Henryk W., 2009-05-12, 17:46 napisał/-a:
Ale masz adoratow Lenka. Oczarowalas ich juz dawno co?

 

Lena

Autor: Lena, 2009-05-12, 17:55 napisał/-a:
Akurat Heniu, cały czas musiałam się ich pilnować, bo by mnie w tej Pradze zostawili i pewnie nawet nie zauważyli mojego zniknięcia :))

 

Henryk W.

Autor: Henryk W., 2009-05-12, 18:46 napisał/-a:
Pawelek to jak krol sie tam czul. :)

 

Leno

Autor: leno.gda, 2009-05-12, 19:19 napisał/-a:
Heniu to nie było tak , Lenka była tam królową i my ją pilnowaliśmy słusznie i uważnie...)).

 

jusmar

Autor: jusmar, 2009-05-13, 09:07 napisał/-a:
103 Polakiem był mój kolega Marek Sobiło z Lubina, który został skasyfikowany nie wiedzieć dlaczego jako Czech. Jak mi o tym opowiedział w poniedziałek śmiechu było co nie miara bo on po czesku to jedynie knedliczki i smażny syr:) Nabiegał 4:28:32 i został sklasyfikowany na 2516 miejscu

 

lopezz

Autor: lopezz, 2009-05-13, 10:16 napisał/-a:
popatrzyłem na wyniki i moze mi sie tylko wydaje, ale kobiety chyba jakosciowo lepiej pobiegaly!! trzeba by poobliczac...

 

Lena

Autor: Lena, 2009-05-13, 13:05 napisał/-a:
Faktycznie, tak to wygląda :))) Ale niektórzy panowie pobiegli grubo poniżej swoich możliwości. Kufel z życiówką 3.02 wpadł ze mną na metę po 4h, bo mnie ciągnął - DOSŁOWNIE!! od połowy dystansu, gdyby nie on to nie wiem czy bym się zmieściła w 5h :))

 

mariuszb

Autor: deniro, 2009-05-13, 21:35 napisał/-a:
No i udało się... 10 osób, czyli jakieś 10% startujących w Pradze Polaków było z Namysłowa. Gratulacje dla wszystkich. Nie było lekko...

 

arek.m

Autor: arek.m, 2009-05-14, 01:05 napisał/-a:
Rzeczywiście było 3 zająców na 4:00 i to w dużych odległościach od siebie. Po co i dla czego?

Z drugiej strony, dzięki licznym agrafkom na trasie można było podglądać inne grupy. Muszę przyznać, że organizatorzy zaprosili do współpracy fajnych ludków.
Wspomniana wyżej dziewczyna z grupy na 4:00 była niepełnosprawna z ewidentną wadą kończyn dolnych. Mimo to trzymała tempo jak w zegarku. Wielki szacunek!!!

Przez moment mignął mi zając na 3:15 z brodą do piersi.

Niezły był tez widok grupy na bodajże 4:30. Prowadził ich już zaawansowany wiekiem maratończyk, który dodatkowo tak sapał i jęczał (a było to ok.20 km) jakby miał zaraz wyzionąć ducha. Z daleka wyglądało to jakby grupa rozrabiaków porwała emeryta po zawale i chciała go wykończyć na maratonie i jeszcze dla jaj przywiązała do niego baloniki.Oczywiście z bliska "emeryt" nieźle trzymał tempo.

 

kuflandia ve

Autor: kuflandia, 2009-06-18, 21:26 napisał/-a:
wczoraj dostałem dyplomik i płytke CD

 


















 Ostatnio zalogowani
pbest
17:51
jacek wąsik
17:51
Stonechip
17:41
puchaczszary
17:27
tete
17:22
a.luc
17:07
rezerwa
17:01
42.195
16:55
biegacz54
16:29
batoni
16:19
Piotr Czesław
16:14
Darmon
16:03
conditor
15:53
czewis3
15:39
kubawsw
15:31
bladejm
15:31
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |