Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

Azja, 19 sierpnia 2008, 15:01, 1621/82366
mesz

Rumunka Tomescu-Dita złotą maratonką

LINK 1: ARCHIWUM: ZAGRANICA - AZJA



Na zdjęciu: Constantina Dita - mistrzyni olimpijska na finiszu maratonu (Gate Images)

Rumunka Constantina Tomescu-Dita wygrała Maraton Olimpijski 2008, k z czasem 2:26:44. Mając 38 lat zdobyła swój pierwszy olimpijski medal i została najstarszą triumfatorką w historii rozgrywania tej dyscypliny na olimpiadzie. Na drugim miejscu znalazła się Catherine Ndereba z Kenii z czasem 2:27:06, zaś z czasem tylko o sekundę gorszym brązowy medal zdobyła Chinka Zhou Chunxiu.

Przed biegiem zwracano uwagę na trudne warunki pogodowe, panujące w Pekinie – upał, wilgotność i smog miały odgrywać dużą rolę w rywalizacji. Szczęśliwie, warunki były dużo lepsze od oczekiwanych: temperatura wynosiła ok. 25 stopni, tylko 75% wilgotności i lekki przelotny deszcz nie utrudniały biegu.

Kobiety pobiegły maraton sporą grupą – za prowadzącymi Souad Ait Salem z Algierii i Brytyjkami Paulą Radcliffe i Liz Helling biegły na 15 km trasy 33 zawodniczki. Tomescu- Dita była w tym momencie w czołówce biegu, lecz dopiero na minutę przed półmetkiem (1:15:11) zaatakowała i oderwała się od pozostałych zawodniczek, szybko osiągając 4 sekundową przewagę i powoli zwiększając ją nad pozostałymi zawodniczkami. Jej przewaga wyglądała następująco: 25 km (1:28:16) – 24 sekund, 30 km (1:45:04) – 57 sekund, 35 km (2:02:00) – 1 min. 10 sekund. Na 40 km trasy mając 1 min., przed tunelem prowadzącym na stadion nieco zwolniła, jednak doping jaki zgotowało jej 50 tysięcy kibiców zgromadzonych na stadionie Ptasie Gniazdo dodał jej wigoru i radośnie pozdrawiając kibiców osiągnęła metę. „Chciałam zdobyć mój złoty medal. Cały czas oglądałam się za siebie” – powiedziała po biegu, szczęśliwa medalistka. Olimpijskie złoto jest ukoronowaniem jej kariery – wcześniej, w 2004 roku wygrała maraton w Chicago a w 2005 roku triumfowała w Mistrzostwa Świata IAAF w połmaratonie.

Walka o srebrny i złoty medal rozegrały między sobą zawodniczki biegnące pomniejszoną grupą siedmiu biegaczek: Ndereba, druga Kenijka Martha Komu, Chinki Zhou Chunxiu, Zhu Xiaolin, Brytyjka japońskiego pochodzenia Mara Yamauchu, Rosjanka Irina Timofeyeva oraz Rumunka Lidia Simon. 500 metrów przed metą w walce pozostały Kenijki i Chinki. Ndereba wyglądała na najmocniejszą lecz to Zhou niesiona aplauzem publiczności atakowała i prowadziła na ostatnich metrach. Ndereba nie odpuściła i ostatnie metry pobiegła w stylu średniodystansowca, uzyskując jedną sekundę przewagi nad Chinką.

Paula Radcliffe ukończyła maraton na 23 miejscu, zmagając się z kontuzją łydki, którą musiała masować na trasie. Wiele zawodniczek nie ukończyło biegu – m.in. brązowa medalistka z Aten Deena Kastor, Etiopki Berhane Adele i Gete Wami czy Japonka Reiko Tosa. Mizuki Noguchi która była pierwsza w Atenach nie wystartowała w zawodach.

Wyniki maratonu kobiet:
1. Constantina TOMESCU (Rumunia)2:26.44
2. Catherine NDEREBA (Kenia) 2:27.06
3. Chunxiu ZHOU (Chiny) 2:27.07
4. Xiaolin ZHU (Chiny) 2:27.16
5. Martha KOMU (Kenia) 2:27.23
6. Mara YAMAUCHI (Wielka Brytania) 2:27.29
7. Irina TIMOFEYEWA (Rosja) 2:27.31
8. Lidia SIMON (Rumunia) 2:27.52
9. Souad Aït SALEM (Algieria) 2:28.29
10. Salina Jebet KOSGEI (Kenia) 2:29.28
..24 Monika DRYBULSKA 2:32.39
..30 Dorota GRUCA 2:33.32


Komentarze czytelników - 10podyskutuj o tym 
 

1111

Autor: 1111, 2008-08-16, 19:05 napisał/-a:
Witam
nastawiam budzik by w nocy obejrzeć w EuroSporcie maraton kobiet, chcę podejrzeć mistrzynie. Interesuje mnie technika biegu, taktyka, mimika twarzy, korzystanie z punktów odżywczych i radzenie z nieprzewidzianymi trudnościami.
Będzie checa jak puszczą tylko urywki biegu :(
Nie wiem kto jest faworytką lecz myślę, że pierwsze miejsze z czasem ok 2:20

 

Autor: dak66, 2008-08-16, 19:41 napisał/-a:
Również planuje obejrzeć maraton,nie znam listy startowej, będę trzymał kciuki za polki i Japonkę Mizuki Noguchi

 

1111

Autor: 1111, 2008-08-17, 04:09 napisał/-a:
Mamy mistrzynie maratonu
38 letnia Rumunka C. TOMESCU z czasem 2:26:44
na 25 km oderwała się od grupy i w pięknym stylu samotnie pokonała dalszą część maratonu

 

henry

Autor: henry, 2008-08-17, 08:06 napisał/-a:
Także oglądałem cały maraton. Uważam , że był to najlepiej pokazany maraton przez telewizję. Chińczycy nie skupili się na czołówce jak to zwykle biega lecz pokazali całą grupę biegaczek ,tak , że widzieliśmy także Polki i zawodniczki słabsze i te które miały krysysy i inne przypadłości jak Paula. Szkoda tylko , że przerwano transmisją także na polskim programie przed przybyciem Polek.

 

Hieronim

Autor: olej, 2008-08-17, 09:20 napisał/-a:
Rzeczywiście to był doskonale pokazywany maraton.
Poczatek i koniec oglądałem na czeskiej TV i widziałem jak na 25 miejscu ukończyła bezpośrednio za Paulą, Monika Drybulska ze stratą jak zauważyłem 5.55 do zwyciężczyni, Gruca natomiast była 30.
Mam mozliwość oglądania czeskiej TV i dużo lepiej pokazują zawody a u nas w tym czasie ......

 

Klemo

Autor: Klemo, 2008-08-17, 16:06 napisał/-a:
Oglądałem maraton od startu do mety! Przeraziłem się jak zobaczyłem tabliczke z 1 km na środku drogi!! Jadna zawodniczka nawet podknęła się o nią. Dobrze że na kolejnych kilometrach tego nie było! Polki nie pozostały w tyle i zajęły moim zdaniem dobra miejsca. Szkoda że nie pokazali jak dobiegają do mety.
P.S. Teraz tylko czekać na maraton mężczyzn 24 sierpnia. Polskę bedzie reprezentował Henryk Szost i Arkadiusz Sowa!

 

Zulus

Autor: Zulus, 2008-08-17, 17:27 napisał/-a:
Oglądam dziś wlaściwie pierwszy raz relacje z igrzysk i nie podoba mi się ilość gadajacych głów w przynajmniej dwóch studiach oraz megalomania.W miejsce nieskończonych powtórek medalowych dokonań możnaby pokazać wiele wydarzeń sportowych nie koniecznie z udziałem naszych.Szczególnie wkurzył mnie wywiad z Szymonem Kołeckim w trakcie relacji z biegu finałowego 10000m mężczyzn-w momencie gdy tam nastepowały ostateczne przetasowania.Myślę,ze wywiad mógł te dosłownie 5 minut poczekać.

 

kaktus

Autor: kaktus, 2008-08-19, 21:48 napisał/-a:
Zgadzam się z Zulusem. Ze względu na przesunięcie czasowe, aby obejrzeć olimpiadę muszę zarwać noc. Niby o 22 jest podsumowanie dnia, ale więcej tam gadających głów, niż sportu. I pokazują tylko starty Polaków. Olimpiada jest okazją do pokazania różnych sportów, których nie uświadczysz w TV przez 4 lata, a oni tylko gadają.

 

xyz

Autor: xyz, 2008-08-19, 23:20 napisał/-a:
Pani Moniko Drybulska, gratulujuje pani pekińskiego sukcesu.

Proszę pozdrowić ode mnie, nie tylko pani drużynowych przyjaciół, którzy są z panią w Chinach.

Z poważaniem, rakoczy ze Slubic, w Lubuskiem, w Polsce.

 

piotrhierows

Autor: piotrhierowski, 2008-08-20, 13:28 napisał/-a:
W tym wieku taki wynik,...tylko pozazdrościć

 


















 Ostatnio zalogowani
biegacz54
17:48
przemekf20@wp.pl
17:40
Kravis
17:38
kasjer
17:36
Admin
17:35
golus3
17:09
42.195
16:47
gora1509
16:37
romangla
16:34
pedroo12
15:20
platat
15:18
Yatzaxx
15:14
czewis3
15:04
VaderSWDN
14:54
kolotoc8
14:50
Stonechip
14:01
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |