Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

Warszawa, 16 czerwca 2008, 11:42, 1529/129378
GrandF
Panfil
Łukasz
Minima na IO i światełko nadziei na Memoriale Kusocińskiego

LINK 1: STRONA INTERNETOWA ORGANIZATORA
LINK 2: WYNIKI MEMORIAŁU W FORMACIE PDF
LINK 3: STRONA INTERNETOWA PZLA
LINK 4: ARCHIWUM: WARSZAWA



Podczas 54.Memoriału Janusza Kusocińskiego padło kilka dobrych rezultatów w biegach średnich i długich autorstwa naszych krajowych zawodników.

Analizują wyniki biegów na 1500 i 5000m malkontenci powiedzą że 40 lat temu szybciej biegał Witold Baran a pół wieku wstecz Kazimierz Zimny. Jednak na uzyskane rezultaty można spojrzeć łaskawszym okiem biorąc pod uwagę wiek biegaczy oraz długoletnią stagnację w tych konkurencjach.

Na polskiej ziemi dawno nie było tak szybkiego biegu na 1,5km. Pięć wyników poniżej 3:40,00 w tym dwa autorstwa Polaków to miłe zaskoczenie. 24-letni Bartosz Nowicki uzyskał wynik lepszy od wskaźnika olimpijskiego „B” - 3:38,88, poprawiając tym samym rekord życiowy o 0,31s. Zajął trzecią pozycję przegrywając z zawodnikami z Kenii i Brazylii. Jako piąty finiszował rok młodszy Łukasz Parszczyński którego koronnym dystansem są 3000m z przeszkodami. Czas Łukasza 3:39,60 to najlepsze życiowe osiągnięcie tego zawodnika, lepsze od poprzedniego o 3 sekundy. Za plecami Parszczyńskiego finiszowali kolejni dwaj przeszkodowcy. Posiadający już paszport olimpijski Tomek Szymkowiak zanotował poprawę o 3s uzyskując 3:40,79. Ogromny postęp zanotował 22-letni Mateusz Demczyszak, który na tak krótkim dystansie wynikiem 3:40,96 urwał blisko 7 sekund z dotychczasowej „życiówki”. Warto wspomnieć jeszcze o osiągnięciach juniorów. 19-letni Kamil Zieliński był bliski wyrównania swojego rekordu życiowego – 3:43,30, zabrakło 0,21s. Świetnie spisał się 18-latek Szymon Sznura, osiągając metę w 3:45,84.

Bieg memoriałowy rozgrywany był w tym roku na 5, a nie jak w ostatnich latach na 3km. O 3sek uległ zwycięzcom z Kenii i Kataru Michał Kaczmarek, który wynikiem 13:49,88 zanotował 10-sekundowy progres. Jako piąty metę minął nadal zaskakujący Michał Smalec, który po 5 latach powrócił w wielkim stylu do wielkiego biegania. Czas 13:50,45 stanowi 17-sekundową poprawę rekordu życiowego z 2003 roku. Z 14:03,21 na 13:53,56 poprawił się młodzieżowiec Arkadiusz Gardzielewski. Miejsce za nim zajął będący również w tej kategorii wiekowej Łukasz Skoczyński notując postęp o 17 sek – 13:57,28.

Jeśli chodzi o najkrótszy dystans bloku wytrzymałości – 800m , ciekawy bój stoczyli nasi już olimpijczycy – Marcin Lewandowski i Paweł Czapiewski. Tym razem lepszym okazał się młodszy – Lewandowski rewanżując się „Czapiemu” za porażkę w Ostrawie. Zawodnicy uzyskali odpowiednio 1:46,14 i 1:46,31.

Aż 3 minima olimpijskie przyniósł bieg na 1500m pań! Najlepszą okazała się Sylwia Ejdys, która wygrywając bieg uzyskała 4:05,40. Wyniki lepsze od normy na Pekin (4:07,00) wybiegały – Wioletta Frankiewicz 4:06,21 (już z kwalifikacją olimpijską jednak na 3000m prz) i rutynowana dwukrotna finalistka olimpijska Anna Jakubczak 4:06,94.

Mamy zatem kolejne olimpijskie minima i światełko nadziei w postaci dawno nieoglądanych wyników w biegach średnich i długich. Oby jego promienie przerodziły się w blask medali...


Komentarze czytelników - brakskomentuj informację


















 Ostatnio zalogowani
Marek2112
13:28
nikram11
13:11
kubawsw
13:01
Leno
13:00
kostekmar
12:56
VaderSWDN
12:27
Łukasz S
12:23
runner
12:17
Januszz
12:07
benek
11:56
Admirał
11:48
Paw
11:45
szan72
11:39
mariuszkurlej1968@gmail.c
11:37
BeRuS
11:36
GriszaW70
11:31
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |