Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

Szklarska Poręba, 15 stycznia 2008, 20:22, 1906/68479
benek
Piotr
Bętkowski
Urodzinowy bieg Grzegorza Gajdusa w Szklarskiej Porębie

LINK 1: ZOBACZ INNE ZDJĘCIE
LINK 2: ARCHIWUM: SZKLARSKA PORęBA



Na zdjęciu: na zdjęciu od lewej: Grzegorz Gajdus,Paweł Maślany

41 letni rekordzista Polski w maratonie, Grzegorz Gajdus (16.01.1967) i rok młodszy, Paweł Maślany z Wałcza (15.01.1968)w dość nietypowy sposób postanowili uczcić swoje urodziny. Oboje z samego rana wyruszyli z przyczepionymi numerami startowymi na trase ze Szklarskiej Poręby do czeskiego Harrachova z metą na stadionie w Szklarskiej Porębie. 40 kilometrową trasę jako pierwszy pokonał, z numerem "40 lat", Paweł Maślany, przebywający na zgrupowaniu przygotowującym go do maratonu w Bostonie, kończąc bieg w tempie 3'30'' na każdy kilometr. Grzegorz Gajdus (numer "41 lat") mimo, że biegł o jeden kilometr więcej przegrał minimalnie, ostanie kilometry pokonując w tempie po 3'35'' na kilometr.Na zwycięzce tego koleżeńskiego pojedynku czekała butelka szampana - wypita przez obu solenizantów.

Paweł Maślany - "Mimo 40 lat mój organizm nie jest zbytnio wyeksploatowany. Podążam śladami podopiecznych mojego przyjaciela Grzegorza i wykonuje podobne treningi do nich z objętością 200 km tygodniowo. Bieg był okazją do mocnego, długiego wybiegania. W maratonie w Bostonie moim celem jest wygranie kategorii Masters i czas w granicach 2:20 - 2:25."

Grzegorz Gajdus - "Paweł od roku korzysta z moich rad treningowych i jeździ za nami na obozy treningowe. Zaraz po Szklarskiej Porębie wybieramy się na przygotowania do USA. Sądzę, że jest to niespełniony talent. W Bostonie powalczy o zwycięstwo w kategorii Masters. Tym biegiem chcieliśmy pokazać, że my również potrafimy bawić się bieganiem."

Obydwaj zawodnicy podkreślają, że była to dobra okazja do uczczenia swoich urodzin i podkreślają koleżeński charakter biegu.

Kto wie?? Może tym samym rozpropagują nową modę biegową w Polsce?


Komentarze czytelników - 23podyskutuj o tym 
 

Krzysiek_bie

Autor: KRZYSIEKBIEGA, 2008-01-17, 11:12 napisał/-a:
Tak więc za rok może Grzegorz bardziej zareklamuje swój urodzinowy klasyczny maraton....?

 

Aussie

Autor: Aussie, 2008-01-17, 13:10 napisał/-a:
A ja dziś, w swoje 29. urodziny, zrobiłem 13-km rozbieganie. Z wieku i dystansu wyszedł prawie maraton (29+13=42) :)

 

lotnik

Autor: lotnik, 2008-01-17, 14:20 napisał/-a:
widać że sportowcy,za kołnież nie wylewają:) pozdrawiam solenizantów i życze sukcesów

 

benek

Autor: benek, 2008-01-17, 15:40 napisał/-a:
ostanie kilometry byly na stadionie :) wiec nie bylo z gorki :)

 

Yoda

Autor: Yoda, 2008-01-18, 08:30 napisał/-a:
No to ja w marcu biegam 40 km.

 

Autor: rembrandt25, 2008-01-18, 19:33 napisał/-a:
ja za miesiąc 30 km, ale chyba zabiorę rower ze sobą.

 

maratonczyk

Autor: maratonczyk, 2008-01-20, 20:49 napisał/-a:
Choć urodziny moja córka ma jutro,ale dziś zmobilizowałem ją na 17km biegliśmy w spokojnym tempie coś 3 minuty gorzej od Gajdusa ja trochę nadrabiałem bo było mi za wolno i zrobiłem 18km.

 

Yoda

Autor: Yoda, 2008-03-09, 21:14 napisał/-a:
Urodziny dopiero jutro , ale już wczoraj (8 marca) uczciłem je pokonaniem dystansu 40 km w towarzystwie moich przyjaciół z Leszna i okolic. Stawili się w podleszczyńskim lesie 0 godz. 7:00 rano gdzie wytyczyłem 9,5 km pętlę , którą pokonaliśmy 4 razy , brakujące km do pełnej 40-ki pokonaliśmy na samym początku. Formuła biegu była prosta ja jako jubilat pokonuję cały dystans a inni biegacze dowolną ilość kółek w zależności od samopoczócia. Moi dwaj synowie prowadzili punkt żywieniowy z herbatką i owocami. Po biegu było ognisko , kiełbaski , szampan i sto lat ,oraz życzenia ukończenia 100 maratonów. Pogoda była przepiękna a i humory wszystkim dopisywały.
Dziękuje im wszystkim za obecność i za to ,że razem ze mną po sportowemu uczcili moje urodziny.

 

biegula

Autor: biegula, 2008-03-09, 23:07 napisał/-a:
Wszystkiego najlepszego!!!
Szkoda, że nie wiedziałam - może udałoby się dojechać choć na jedno kółko :)

 

Yoda

Autor: Yoda, 2008-03-10, 08:31 napisał/-a:
Agnieszko przed nami jeszcze wiele takich biegów a w sobotę narodziła się nowa świecka TRADYCJA. dZIęKUJę ZA ZYCZENIA.

 


















 Ostatnio zalogowani
przemekf20@wp.pl
17:40
Kravis
17:38
kasjer
17:36
Admin
17:35
golus3
17:09
42.195
16:47
gora1509
16:37
romangla
16:34
biegacz54
16:32
pedroo12
15:20
platat
15:18
Yatzaxx
15:14
czewis3
15:04
VaderSWDN
14:54
kolotoc8
14:50
Stonechip
14:01
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |