|
Na zdjęciu: pamiatkowy medal z zawodów
Prezentujemy wyniki III Biegu Barbórkowego, który odbył się 2 grudnia 2007 roku w Rybniku.
Na dystansie 10 km rywalizowało 239 zawodników. W klasyfikacji OPEN zwyciężyli Łukasz Skoczyński z Budowlani Częstochowa oraz Dorota Ustianowska z ENERY Częstochowa.
W klasyfikacji górników triumfował Mirosław Połeć (KRS TKKF Jastrz±b Ruda ¦l±ska) natomiast w¶ród mieszkańców Rybnika najszybsi byli Mirosław Gołębiewski (Chemia Hurt Rybnik) oraz Ewa Fliegert (MOSiR Korfantów) |
| | Autor: Jędrek, 2007-12-02, 22:35 napisał/-a: LINK: http://foto.onet.pl/f5vaq,0kcmlrmk0cc4,u.html
Wystarczyło, że nasz główny komentator imprez biegowych się rozchorował i nikt słowa nie napisał o dzisiejszym biegu w Rybniku.
Imprezy jakby nie było. Martix wracaj chłopie do zdrowia, bo Ľle się dzieje na portalu.
Nigdy bym nie przypuszczam w swoich oczekiwaniach, że pojawię się na tej imprezie sportowej. Wczoraj zadzwonił do mnie kolega z pytaniem czy jadę do Rybnika, bo jest miejsce w samochodzie. Poprosiłem o chwile zastanowienia i szybko wszedłem na portal sprawdzić regulamin biegu. Jako wielki kolekcjoner blaszek sprawdziłem, że medal jest za ukończenie biegu, więc szybko oddzwoniłem i wyraziłem gotowo¶ć do wyjazdu. Jedynie, czego się obawiałem, czy się na niego załapie, bo było tylko 250 blaszek.
Powiem tylko tyle, że medal wykonany specjalnie na ta okazje ładnie się prezentuje. Kilka słów o imprezie.
Zapisy były w hali sportowej sprawnie przeprowadzone praktycznie bez kolejki. Punktualnie nast±pił start honorowy i po przebiegnięciu może 500 metrów i ponownym odliczaniu ruszyli¶my na trasę biegu. Do przebiegnięcia były dwa kółeczka. Trasa nie była łatwa ze względu na podbieg przed met±, który przyszło nam pokonywać dwukrotnie. Dodatkowo przebiegała przez drogę szutrow±, ale nie stanowiło bynajmniej dla mnie to żadnego problemu. Na całej trasie była zabezpiecza przez strażników miejskich i policję. Na mecie załapałem się na medal i okazało się, ze nie musiałem tak mocno finiszować, bo medali dla wszystkich uczestników wystarczyło. Po zakończeniu biegu czekała na nas gor±ca herbata i ciepły posiłek. Tak w wielkim skrócie można powiedzieć o imprezie. Jak tylko uda mi się w przyszłym roku wystartować to będę uczestnikiem IV Biegu Barbórkowego.
Jeszcze słowa podziękowania za transport i mił± rozmowę podczas jazdy w samochodzie.
Pozdrawiam
| | | Autor: Admin, 2007-12-03, 12:45 napisał/-a: Wyniki tego biegu wła¶nie wrzuciłem do serwisu dzieki Hirkowi Olejniczakowi | |
|
|
| |
|