Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

Niemcy, 20 sierpnia 2007, 17:29, 1642/61914
Krzysiek_biega
Krzysztof
Bartkiewicz
34 Berlin maraton - Haile kontra rekord Tergata

LINK 1: STRONA INTERNETOWA MARATONU
LINK 2: ARCHIWUM: ZAGRANICA - NIEMCY



Na zdjęciu: logo 34 Real Berlin Maraton (www.real-berlin-marathon.com)

Haile Gebrselassie podczas wrześniowego maratonu berlińskiego ponownie podejmie próbę poprawienia rekordu świata w maratonie (obecny rekord ustanowiony również w Berlinie przez Kenijczyka Paula Tergata - 2:04.55). W ubiegłym roku nie udało mu się, choć był tego bardzo bliski.

W 2006 r. Gebrselassie wygrał maraton w Berlinie, z rekordem życiowym, 2:05.56, gorszym tylko o 61 sekund od rekordu świata swego wielkiego rywala Paula Tergata, ustanowionego na tej samej trasie w 2003 r.

W ubiegłym roku Gebrselassie biegł w tempie na rekord przez większość płaskiej trasy, ale na ostatnich kilometrach, gdy biegł sam, zwolnił biegnąc pod wiatr.

Międzyczasy Haile w Berlinie 2006:
1.km – 2:53
10.km – 29.56
15.km – 44:52
Półmetek – 1:02.46
II część trasy – 1:03.09

Rekordy Życiowe

Dystans Czas Data Gdzie

1,500 m 3:33.73 1999-06-06 Stuttgart
1 mila 3:52.39 1999-06-27 Gateshead
3,000 m 7:25.09 1998-08-28 Bruxelles
2 mile 8:01.08 1997-05-31 Hengelo
5,000 m 12:39.36 1998-06-13 Helsinki
10,000 m 26:22.75 1998-06-01 Hengelo
10 km (ulica) 27:02 2002-12-11 Ad-Dawhah
15 km (ulica) 41:38 2001-11-11 Nijmegen
10 mil (ulica) 44:24 2005-09-04 Tilburg
20 km (ulica)* 55:48 2006-01-15 Phoenix
Półmaraton 58:55 2006-01-15 Phoenix
25 km (ulica) 1:11:37 2006-03-12 Alphen aan den Rijn
Maraton 2:05:56 2006-09-24 Berlin

Wśród kobiet główną faworytką jest Etiopka Geta Wami legitymująca się wynikem 2:21:34. Wystartuje także nasza reprezentantka Grażyna Syrek (2:26:22 - Chicago 2003), która będzie miała do pokonania rywalki ze znacznie lepszymi życiówkami od siebie:

Japonka Naoko Sakamoto (rek. 2:21:51)
Rosjanka Irina Timofeyewa (2:25:29)
Chinka Chunxiu Zhou (2:20:38)


Komentarze czytelników - 18podyskutuj o tym 
 

Krzysiek_bie

Autor: KRZYSIEKBIEGA, 2007-03-13, 10:43 napisał/-a:
Mimo wzrostu frekwencji joggerów w Polsce to nadal znacznie odbiegamy do Niemców czy Francuzów gdzie na renomowanych biegach jest ich kilkatysięcy. Ponadto jest tydzień pomiędzy Berlinem a maratonem Warszawskim, więc my rodacy wolimy biegać w naszej stolicy co przy naszych dochodach wynosi to znacznie taniej.

 

Martix

Autor: Martix, 2007-03-13, 15:25 napisał/-a:
Porównując Maraton Warszawski do Berlińskiego to tak jak byś porównał Poloneza do Volkswagena.Tam się płaci nie tak mało w stosunku do Warszawki ale doznania są nieporównywalnie lepsze.Kibice,muzycy,po drodze aż huczy i dudni i to powoduje że cię niesie do mety nawet gdybyś miał z powodu gorszego samopoczucia prawie że zejść z trasy to maraton ukończysz.Bolączką jest to,że nas tam faktycznie za dużo nie jest w porównaniu z Olsenami czy innymi narodami zarówno startujących jak i kibiców.Gdy biegłem w ub.roku tylko dwa razy na trasie widziałem naszych i tylko jedną naszą flagę.Aż dziwi ten fakt,przecież Polska jest niedaleko,polaków w Niemczech nie brakuje,a może wstydzą niektórzy się naszej flagi?.
Fakt,że Warszawa jest tydzień przed ale i w Warszawie nie ma nas kilku tysięcy ale najwyżej do 2 tysięcy.I tu wychodzi podejście Polaków do sportu.Za to w naszych parkach więcej widzę porozrzucanych butelek po piwie.Żałosne i smutne.Ale ktoś znany powiedział kiedyś:róbmy swoje.Biegajmy i pokazujmy że to wspaniały sposób na życie.

 

Biegam dla z

Autor: Biegam dla zdrowia, 2007-08-21, 16:00 napisał/-a:
Wiam, a może byś sprawdził swoją skrzynkę e-mail, bo wysłałem Tobie zdjęcie z Kowalewa Pomorskiego i nie wiem, czy dotarło i czy wogóle ten Twój adres jest aktualny.
Pozdrawiam i życzę sukcesów w Berlinie!

 

kaniak77

Autor: kaniak77, 2007-08-22, 10:48 napisał/-a:
ja na bank wiem że nie pojadę ale bardzo chętnie obejrze go w telewizji - pytanie brzmi - czy ktoś już wie na jakiej stacji będzie bezpośrednia transmisja tego biegu - może być obojętnie na którym bo raczej mam wszystkie???

 

13

Autor: kolejarz4, 2007-08-26, 11:57 napisał/-a:
LINK: http://www.ah

Pytanie do Wojtka G.Kolega jedzie na maraton i ma problem z noclegiem. Jaki jest koszt noclegu na stadionie Olimpijskim i gdzie się to załatwia?

 

Wojtek G

Autor: Wojtek G, 2007-08-26, 13:40 napisał/-a:
Janusz - właśnie,żeby nie mieć takich i innych problemów jak twój kolega,już dziesiąty raz do Berlina jadę z panem Paskalem i dlatego mam ten komfort,że chodzę sobie tylko z plecaczkiem i polską chorągiewką po Berlinie i EXPO,wyspany,nakarmiony i na czas odwieziony na start i domu.I niech to nawet kosztuje 100 zł drożej (o ile tak jest)niż bym miał zaoszczędzić jadąc sam,to płacę za tą wygodę bez mrugnięcia okiem.Nocleg nie jest na samym stadionie tylko obok w jakimś hoteliku studenckim,czy coś takiego.Namiarów nie mam bo płacąc panu Paskalowi,on to za mnie załatwia ku zadowoleniu nas obu.Kiedyś ktoś tu podniósł larum,że jadąc z Piły to za drogo,i sam niezadowolony spał pod halą w ciasnym samochodzie, a potem narzekał,że niewyspany,stłamszony stając na starcie nie zrobił wyniku jaki by chciał.Ale miał taniej.Ja ciebie Janusz widzę zawsze przed startem jak dokumentujecie swoje starty aparatem fotograficznym.Macie zawsze POLSKĄ flagę i to się chwali.Ja chodzę wcześniej na start kibicować wózkowiczom dlatego Was spotykam.W sprawie noclegu nic nie pomogę bo ja go nie załatwiam.

 

13

Autor: kolejarz4, 2007-08-26, 18:20 napisał/-a:
LINK: http://www.ah

dzięki Wojtek .Ja sam zawsze polecam Piłę bo to naprawdę tanio
Ja jeżdżę solo od 1989rbo mam takie możliwości. Nie raz jeszcze pomagam przy wyjazdach niektórym maratończykom.Ale 30 dni przed maratonem miejsc do spania już naprawdę nie ma.
Po raz 17-ty w tym roku, to dokładnie połowa Berlińskich Maratonów.Do zobaczenia na trasie

 

Martix

Autor: Martix, 2007-09-01, 17:56 napisał/-a:
Tak pisałem i ja.Ale to mnie nauczyło i teraz będę już gościć po raz drugi w niezłym hosteliku za 13,50 EURO gdzieś 5 km od mety.Takie eksperymenty jak spanie w samochodzie przed tak świetnym maratonem jak tu w Berlinie są zbyt stresujące i na dobre nie wychodzą.

 

Wojtek G

Autor: Wojtek G, 2007-09-01, 20:32 napisał/-a:
No widzisz Marcin.W ub. roku próbowałeś nas przekonać do swoich racji.To co proponowałeś można robić np. przed maratonem Szczytnie,ale nie przez Świętem Biegowym jakim jest maraton w Berlinie.Znam kilku maratończyków z Polski (w tym i ja),którzy pod ten maraton podporządkowują swoje plany i fundusze.Życzę dobrego wyniku i może się spotkamy przy wahadle jak w ub. roku.Na pewno będę po biegu zaliczał piwko przy jednym ze stoisk.Rozglądaj się to może wypijemy browarka razem.

 

Martix

Autor: Martix, 2007-09-03, 19:18 napisał/-a:
Planuję zachaczyć po maratonie jeszcze jedną noc,więc nie będę musiał wracać w tym dniu samochodem i piwko mogę wypić.W ub.tygodniu przyszły z Berlina karata meldunkowa wraz z niezłym katalogiem.Dostałem numer 12 384,oby szczęśliwy!W tym katalogu Niemcy na zdjęciach znakomicie pokazują jak ten maraton jest wielkim biegowym świętem i jednocześnie znakomitą zabawą.Widać to po uśmiechniętych twarzach.Im bliżej tego maratonu tym więcej o nim myślę,nawet daje o sobie znać w snach co świadczy o stopniowej mobilizacji.Chociaż nie zawsze są to sny przyjemne,np. że nie ukańczam maratonu ale to są tylko sny a ważne co przyniesie życie.

 


















 Ostatnio zalogowani
camillo88kg
09:41
Admin
09:27
kos 88
09:22
biegacz54
09:18
scianka
09:16
kostekmar
08:57
Serce
08:54
mirotrans
08:43
Leno
08:22
luki8484
08:01
platat
07:59
michu77
07:56
arturgadecki
07:51
Mikesz
07:12
Januszz
06:35
Bartuś
06:33
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |