|
Na zdjęciu: uczesnicy Konferencji PSB w Wałczu (17-19.11.2006) (zbiory własne)
"Po owacjach dla nowych władz o konkretach mówili obaj prezesi. Lange wskazał na pojawiające się nowe rozwiązania ustawowe związane z doskonaloną ustawą o pożytku publicznym oraz o partnerstwie publicznym i rosnącej dostępności do grantów. Wskazał jednocześnie, że bieganie jako nośnik marketingowy przegrywa nie tylko z piłką zabierającą 65 proc. sportowego rynku, ale i siatkówka, koszykówką, piłką ręczną, tenisem, żeglarstwem, narciarstwem."
"Prezes Paskal podzielił się nami swoimi obserwacjami związanymi z analizą biegów 2006 roku. Jeśli chodzi o Polskie maratony to wszędzie wzrosła frekwencja poza – zdaniem prezesa – Wrocławiem. Nie zgodziłem się z tym, bo na mecie razem startujących 24. Maratonu Wrocław i 6. Półmaratonu Wrocław było w sumie najwięcej w historii, bo 1.427 osób. Wspólny start obu biegów nie wzbudza Paskala entuzjazmu, bo bez odrębnych numerów na starcie właściwie trudno jego zdaniem mówić o uczestnikach półmaratonu. Po prostu mając wybór biec 21 czy 42 km oraz pewność, że tak czy tak dostanie się medal, koszulkę i inne gadżety wiele osób rezygnuje z całego dystansu." |
|
|
| |
|