Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

17 sierpnia 2016, 08:42, 1856/230825NIKE Polska
Sprint według Michaela Johnsona

LINK 1: STRONA INTERNETOWA NIKE



      Michael Johnson, czterokrotny złoty medalista oraz ośmiokrotny mistrz świata, jest uznawany za jednego z największych biegaczy w historii. Kiedy podczas rozgrywek sportowych w Atlancie dwukrotnie stawał na najwyższym stopniu podium, miał na nogach złote, połyskujące kolce zaprojektowane przez Tobiego Hatfielda.

Zdobył wtedy złoto w biegu na 400 metrów oraz z czasem 19,32 sekundy ustanowił nowy rekord świata w biegu na 200 metrów. Wynik ten udało się pobić dopiero 12 lat później. Dzisiaj olimpijczyk dzieli się swoim doświadczeniem z kolejnymi pokoleniami sportowców w centrum Michael Johnson Performance Center w McKinney w stanie Teksas w USA.

Co mówi o strategii biegów sprinterskich i jak wspomina swoje złote buty, w których wygrywał 20 lat temu?

O BIEGACH SPRINTERSKICH
Wbrew pozorom, również w sprincie potrzebna jest strategia. Ludzie myślą, że aby być dobrym, trzeba się urodzić z naturalnym talentem. Ale tak, jak w każdej innej dyscyplinie, tak i w sprincie – im większe masz doświadczenie, tym lepszy się stajesz. Systematyczne treningi pozwolą Ci w końcu wykonać bieg zbliżony do ideału. Sprinterzy doskonale wiedzą, co mają zrobić na dwudziestym czy trzydziestym, a co na czterdziestym metrze biegu - dosłownie na każdym etapie wyścigu.

To, jak pobiegniesz i jaki wynik osiągniesz, zależy od tego, jak dobrze wykonasz poszczególne fazy sprintu. Bez względu na to, czy startujesz na 100 m, 200 m czy 400 m, musisz cały czas myśleć o przyjętej strategii – każdy krok czy ruch ręki powinien być jej podporządkowany.

- Ludziom wydaje się, że sprint to bardzo prosty bieg: startujesz, gdy usłyszysz wystrzał pistoletu i biegniesz najszybciej jak potrafisz. Nie wiedzą jednak, jak ważne są technika i strategia. Najlepsi koszykarze są genialnymi zawodnikami, bo w czasie gry potrafią na bieżąco reagować na sytuację i wprowadzać korekty. To samo robią świetni lekkoatleci.


O ZŁOTYCH BUTACH SPINTERSKICH
Historia, która kryje się za legendarnymi złotymi butami sprinterskimi z 1996 roku jest prosta. Model miał powstać zgodnie z moimi wytycznymi: chciałem, żeby buty były wyjątkowo lekkie i stabilne. Miały być też idealnie dopasowane do moich stóp oraz dostosowywać się do tego, co w danym momencie chciałem zrobić na bieżni – czy to podczas biegu na 200 czy 400 metrów – miały sprawdzać się zarówno na zakrętach, jak i na prostej. Oczywiście chciałem też, żeby wyglądały naprawdę fajnie.

Pracowaliśmy przez około półtora roku, zanim stworzyliśmy model, który spełniał wszystkie moje wytyczne. Na koniec zapytałem Tobiego Hatfielda, czy może być cały w złocie. Odpowiedział: „Pewnie, jak najbardziej". Jednak początkowo chyba nie potraktował mojej prośby poważnie. Dopiero później do niego dotarło, że ja naprawdę zamierzam biegać w złotych butach.




WIADOMOSCI POWIAZANE
 
  2016-10-28 - Na każdą pogodę: nowy NIKE LunarEpic Fly...
  2016-09-28 - Historia Nike Structure 20...
  2016-09-24 - Sztuka zwycięstwa czyli historia firmy N...
  2016-08-25 - Twój Idealny Partner Biegowy: nowości w ...
  2016-08-22 - Historia kolców sprinterskich Nike w obr...
  2016-08-06 - Unlimited You - Co Dalej?...
  2016-07-08 - NIKE: odcięcie bez granic!...
  2016-06-30 - NIKE: zagadka prędkości!...
  2016-06-15 - Cała Naprzód - Nike Air Zoom All Out...
  2016-06-07 - Nike: daj się ponieść własnym stopom...
  2016-03-31 - Nike Air VaporMax: najwyższy poziom tech...
  2016-03-21 - Nike Zoom Superfly Flyknit...
  2016-03-17 - Nowy wymiar technologii Nike: Nike Free ...
  2016-03-04 - Nike LunarEpic Flyknit: przyszłość obuwi...


Komentarze czytelników - brakskomentuj informację


















 Ostatnio zalogowani
lordedward
00:02
ula_s
23:56
kos 88
23:54
Fredo
23:33
Henryk W.
22:58
marczy
22:57
Wojciech
22:42
Admin
22:39
Ty-Krys
22:27
wigi
22:10
kubawsw
22:03
Jawi63
21:49
rolkarz
21:46
Rehabilitant
21:44
entony52
21:38
valdano73
21:36
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |