Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

Zagranica, 01 czerwca 2016, 09:47, 1580/351833
Krzysiek_biega
Krzysztof
Bartkiewicz
Biegiem przez RPA, Maroko, Kanadę, USA

LINK 1: ARCHIWUM: ZAGRANICA



      Mo Farah, brytyjski mistrz olimpijski i mistrz świata po raz kolejny potwierdził swą dominację w świecie biegów długich wygrywając bieg na 10.000 metrów podczas mityngu Prefontaine Classic rozegranym w ramach Diamentowej Ligi w Eugene, w stanie Oregon.

Farah, który podczas igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro zamierza bronić mistrzowskich tytułów na 5000 i 10000 metrów, tym razem na tym dłuższym dystansie uzyskał znakomity czas 26:53,71. Warto wspomnieć, że był to jego pierwszy występ na bieżni od zeszłorocznych mistrzostw świata w Pekinie.


David Gatebe - zwycięzca Comrades Ultramarathon

Przez większą część rywalizacji bardzo dzielnie kroku Brytyjczykowi dotrzymywali: Kenijczyk William Malel Sitonik, który przybiegł na drugim miejscu z czasem 26:54:66 oraz Etiopczyk Tamirat Tola, który finiszował jako trzeci (26:57:33). Mimo bardzo udanego występu Farah nie był do końca zadowolony ze swej postawy.

"Mówiąc szczerze liczyłem na lepszy wynik, jestem lekko rozczarowany." - stwierdził na konferencji prasowej 33-latek. "Na początku czułem się dość dobrze, jednak z każdym kilometrem moje ciało nie współpracowało ze mną odpowiednio, czułem się ociężały, z trudem utrzymywałem wysokie obroty. Wciąż sporo pracy przede mną." - dodał najbardziej utytułowany biegacz bieżniowy ostatnich lat. Dla Faraha był to niejako domowy bieg, jako, że na co dzień trenuje on w grupie Alberto Salazara w ramach Nike Oregon Project w Beaverton. Zawodnik ten jest niepokonany od 5 lat na swoich koronnych dystansach. Minionego weekendu sporo strachu napędził mu 22-letni Kenijczyk Sitonik, jednak na niecałe 300 metrów przed metą ogromny zapas szybkości jaką dysponuje Brytyjczyk pozwolił mu na zgubienie rywala. Kolejny start w ramach przygotowań do Rio Mo Farah zaplanował już w ten weekend w Birmingham gdzie zmierzy się z dystansem 3000 metrów.

Bieg na 10.000 metrów rozegrany w nocy z piątku na sobotę polskiego czasu stał na bardzo wysokim poziomie. Czołowa piątka rozprawiła się z barierą 27 minut, natomiast aż 19 pierwszych biegaczy na mecie finiszowało w czasie poniżej 28 minut. Organizatorzy na starcie zgromadzili prawdziwą plejadę gwiazd: oprócz wspomnianego Mo Faraha, w Eugene pobiegł chociażby Zersenay Tadese z Erytrei - aktualny rekordzista świata w półmaratonie, czy Stephen Sambu, wielokrotny zwycięzca wielu biegów ulicznych w USA.

Minionego weekendu odbył się legendarny bieg ultra Comrades Marathon na dystansie 89 kilometrów. W zawodach rozgrywanych na trasie z Pietermaritzburga do Durbanu padł nowy rekord trasy wynoszący od kilku dni 5 godzin, 18 minut i 19 sekund. To właśnie takim wynikiem popisał się pochodzący z RPA David Gatebe.

Poprawił on tym samym rekordowe osiągnięcie Rosjanina Leonida Shvetsova, który w 2007 roku finiszował z czasem 5:20:49. Zawodnicy z RPA zdominowali tegoroczną edycję biegu i w komplecie stanęli na podium: oprócz zwycięzcy Gatebe drugie miejsce przypadło Ludwickowi Mamabolo (5:24:05), który wygrał te zawody w roku 2012, trzeci bieg ukończył Bongmusa Mthembu.

Ogromny sukces Gatebe to zarazem niewiarygodny progres tego zawodnika, który w trzech poprzednich edycjach Comrades nie załapał się nawet do czołowej 20-tki na mecie. 34-latek legitymujący się życiówką 2:14 w maratonie zaczął bieg dość spokojnie. W okolicach 16-tego kilometra plasował się na 54-tej pozycji.

Już w połowie dystansu jednak stopniowo przyśpieszając sprawił, że jego nazwisko widniało w pierwszej dziesiątce. Od tego czasu rozwijając prędkość i mijając kolejnych rywali Gatebe swobodnie podążał niezagrożony do mety. Zrobił to w tak lekkim stylu, że po ukończeniu biegu w obecności kamer i wiwatującej publiczności zrobił jeszcze kilkanaście pompek.

"Jestem bardzo szczęśliwy - wygrałem ten legendarny bieg i ustanowiłem nowy rekord. Mówiłem sobie przez cały czas, żeby nie oglądać się na rywali, nie myśleć o nich tylko biec swoje aż do mety." - opowiadał po biegu Gatebe.

Jego spokojna strategia opłaciła się. Zupełnie inaczej było w przypadku reprezentanta Zimbabwe Bernarda Dandazi, który zaczął bardzo mocno, prowadząc ze sporą przewagą na półmetku z wynikiem 2:42:16. Tempo jakie podyktował sam sobie okazało się jednak na tyle mocne, że w późniejszych etapach biegu zmuszony był do przejścia w marsz. Średnie tempo jakie odnotowano Gatebe w 89 kilometrowym biegu to 3:35/km. Po biegu stał się milionerem

29.05.2016: Comrades ultramarathon 89km (RPA)

Mężczyźni:
1 David GATEBE RPA 5:18:19 (3.35/km) (1 100 000,00 R - 273.350PLN)
2 Ludwick MAMABOLO RPA 5:24:05 (3:38/km) (200.000 R)
3 Bongmusa MTHEMBU RPA 5:26:39 (3:40/km) (150.000 R)
4 Mike FOKORONI ZIM 5:35:09 (3:46/km) (75000)
5 Rufus PHOTO RPA 5:35:40 (3:46/km) (60000)
6 Claude MOSHIYWA RPA 5:36:25 (3:47/km) (52000)
7 Siphiwe NDLELA RPA 5:36:56 (3:47/km) (32000)
8 Max KING USA 5:37:27 (3:47/km) (27000) 9 Charles Dibate TJIANE RPA 5:37:40 (3:48/km) (33000)
10 Mncedisi MKHIZE 5:38:34 (3:48/km) (18000)

Kobiety:
1 Charne BOSMAN RPA 6:25:55 (4:20/km) (418.000 R - 104.000 PLN)
2 Caroline WOSTMANN RPA 6:30:44 (4:23/km) (200.000 R)
3 Kajsa BERG SWE 6:39:04 (4:29/km) (150.000 R)
4 Sarah BARD USA 6:42:35 (4:32/km) (75000)
5 Yolande MACLEAN RPA 6:43:24 (4:35/km) (60000)
6 Kerry Ann MARSHALL RPA 6:48:51 (4:35/km) (36000)
7 Colleen De REUCK USA 6:50:21 (4:36/km) (43000)
8 Fikile MBUTHUMA RPA 6:50:32 (4:41/km) (27000)
9 Julanie BASSON RPA 6:58:10 (4:42/km) (33000)
10 Salome COOPER RPA 7:01:02 (4:44/km) (23500)

29.05.2016: 5 eme edition RAHAL MEMORIAL 10 km international de Casablanca (Marko)

Mężczyźni:
1 Dawit FIKADU ETH 27:56
2 Kilimo RHONZAS KEN 27:57
3 Edwin KIPSANG KEN 27:58
4 Maaroufit MOURAD 28:16
5 Joel MMONE 28:23
6 Davit MANJA 28:23
7 Lemciyeh KHALIL 28:25
8 Boudad ZAKARIA 28:29
9 Youssef NASIR 28:30
10 Sondre Nordstad MOEN 28:32
11 Eldrssi SAID MAR 28:23
12 Toris HASSAN MAR 28:44
13 Imgharene LYAZID MAR 28:46
14 Fathi ABDENASER MAR 29:06
15 Atef SAAD TUN 29:07
16 Kamali YOUSSEF MAR 29:08
17 Worke Abere DERESE ETH 29:10
18 Afatni ZAKARIA MAR 29:17
19 El Bannouri OMURAD MAR 29:21
20 Zguida MOHAMED MAR 29:30

50...Saaido ANAS MAR 31:17
100 Khoudary HICHAM MAR 33:14
150 Jellab ABDERAHM MAR 35:28

Kobiety:
1 Shewaye WOLDEMESKEL ETH 33:05
2 Hassnaoui HAJIBA MAR 33:09
3 Bouassria KELTOUM MAR 33:15
4 Kenbouchia SOUD MAR 33:33
5 Kalouj HANNANE MAR 33:42
6 Bouchra BENTHAMI FRA 33L59
7 Fila LAILA MAR 34:07
8 Salima CHARKI MAR 34:21
9 Vera FERNANDES POR 34:50
10 El Haddioui HAJAR MAR 34:56

28.05.2016: 100km del Passatore (FLorencja - Faenza, Włochy)

Mężczyźni:
1 Calcaterra GIORGIO ITA 6:58:14 (1000 euro)
2 Ferrari MARCO ITA 7:34:59 (600)
3 Bravi PAOLO ITA 7:48:35 (400)

Kobiety:
1 Justic NIKOLINA 7:40:39 (1000)
2 Jurisic VERONICA 7:57:26 (600)
3 Orlic ANTONIJA 8:54:52 (400)

29.05.2016: Rio Maratona (Brazylia)

Mężczyźni:
1 Elijah KIPKEMEI KEMBOI KEN 2:17:05
2 Dickson Kimeli CHERUIYOT KEN 2:18:01
3 Willy KangogoKIMUTAI KEN 2:18:28

Kobiety:
1 Priscila LORCHIMA KEN 2:41:23
2 Leah JEROTICH KEN 2:43:30
3 Mirela Saturnino de ANDRADE KEN 2:47:02

29.05.2016: Ottawa Marathon (Kanada)

Mężczyźni:
1 Dino SEFIR ETH 2:08:13
2 Shura KITATA ETH 2:10:03
3 Dominic ONDORO KEN 2:11:38
4 Evans RUTO KEN 2:12:54
5 Luka ROTICH KEN 2:17:14
6 Elkana YEGO KEN 2:18:21
7 Mohamed HREZI LBY 2:18:40
8 Kip KANGOGO CAN 2:21:22

Kobiety:
1 Koren JELELA 2:27:05 (ETH)
2 Aberu MEKURIA ETH 2:29:50
3 Sechale DALASA ETH 2:32:45
4 Makida ABDELA ETH 2:34:28
5 Tarah KORIR CAN 2:32:45
6 Ariana HILBORN 2:40:31
7 Maor TIYOURI ISR 2:42:21
8 Mary Joy TABAL 2:43:30



Komentarze czytelników - 3podyskutuj o tym 
 

Autor: Ryszard N, 2016-06-01, 21:28 napisał/-a:
Krzysztof, czy kobiety ten ultra miały krótszy ? Ogromna dysproporcja w nagrodach dla najlepszych. To dalece nie sprawiedliwa maniera,...

 

snipster

Autor: snipster, 2016-06-02, 09:53 napisał/-a:
poniżej 27 minut na dychę... ach, a gdzie nasi na tym tle się plasują? :/

 

raldek99

Autor: raldek99, 2016-06-02, 13:02 napisał/-a:
Gość za wygranie tego biegu ultra otrzymał niecałe 300 tys. zł. Nazywanie go milionerem z tej racji jest jednak trochę na wyrost ;-))

 


















 Ostatnio zalogowani
42.195
16:49
Leno
16:19
StaryCop
16:17
Rychu67
16:06
mieszek12a
16:00
piotrhierowski
15:54
wd70
15:42
Stonechip
15:29
biegacz54
15:26
tytus :)
15:05
FEMINA
15:00
andre 84
14:39
arco75
14:27
AleCzas
13:34
akaen
13:20
kostekmar
13:19
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |