Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

Afryka, 27 pazdziernika 2015, 11:55, 1728/615192
Krzysiek_biega
Krzysztof
Bartkiewicz
Oszustwo i kompromitacja na maratonie w Nairobi

LINK 1: ARCHIWUM: ZAGRANICA - AFRYKA



Do niezwykłych, niecodziennych zdarzeń doszło minionej niedzieli w Nairobi - stolicy Kenii, gdzie rozegrane zostały zawody pod nazwą Standard Chartered Marathon. Jest to impreza o międzynarodowym, charakterze, jeden z największych maratonów na kontynencie afrykańskim, z potężnymi sponsorami, dużym budżetem i doświadczonymi w organizacji tych zawodów od lat ludźmi. Tym razem doszło tam do sytuacji, o jakiej prędzej spodziewalibyśmy się usłyszeć przy okazji zawodów o randze gminnej, w których ścieżki przebiegają przez las, a zabezpieczenia trasy pozostawiają wiele do życzenia.

Oto Julius Njogu, 28 - letni zawodnik wbiegł na metę jako drugi, po sprinterskim finiszu wyprzedzając tuż przed metą innego biegacza. Bardzo szczęśliwy udziela wywiadów, idzie do podium, przyjmuje liczne gratulacje, kwiaty, oraz czek na 7000 dolarów. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby jeden z organizatorów nie zwrócił uwagi, że Julius nie wykazuje żadnych oznak zmęczenia, nie jest nawet spocony, w każdym razie wygląda zgoła odmiennie od swoich kolegów na podium wyczerpanych po zmaganiach z 42-kilometrowym dystansem. Błyskawicznie wszczęto dochodzenie i na bazie doniesień kibiców oraz filmu z mety wykryto, że Julius Njogu ukrył się w tłumie około 41-ego kilometra i gdy przebiegała tam czołówka wbiegł na trasę i radośnie podążył do mety. Dzięki temu manewrowi wyprzedził biegnącego dotychczas na drugim miejscu Shadracka Kiptoo. Został on już aresztowany i przedstawione zostały mu zarzuty oszustwa, oraz próby wyłudzenia sumy pieniędzy.

Telewizja kenijska we wszystkich wydaniach wiadomości informowała widzów o tej przedziwnej sytuacji. Njogu bardzo długo kłócił się z organizatorami, płakał do kamer, zdejmując nawet buty i pokazując odciski na stopach, co miałoby świadczyć o tym, że przebiegł cały dystans.

"Jechałem samochodem za czołówką od samego startu do mety i nie widziałem tego biegacza." - mówił mediom dyrektor biegu Ibrahim Hussein, były zwycięzca maratonu w Bostonie i Nowym Jorku."Jestem głęboko rozczarowany, że mimo tak zaawansowanych technologii, a także wszechobecnych haseł o duchu fair play, ktoś mógł się dopuścić tak bezczelnej próby oszustwa." - dodał Hussein.

Podobna historia miała już miejsce w Nairobi dwa lata temu, kiedy dwie kobiety, wykorzystując zamieszanie na jednej z ulic wśród czołówki, próbowały wyskoczyć z tłumu kibiców - wtedy jednak ochrona zareagowała błyskawicznie i zdjęła je z trasy.



Komentarze czytelników - 16podyskutuj o tym 
 

henry

Autor: henry, 2015-10-27, 14:56 napisał/-a:
W tym roku w Krynicy na Festiwalu Biegowym także dopuszczono się oszustwa. W kategorii + 50 wygrała nikomu nie znana zawodniczka , nie przyszła na podium a pozostałe nagradzano tak jak było na wynikach. Zawodniczki zgłosiły protest , gdyż ustalono , że chip miał syn rzekomej zwyciężczyni. Protest uwzględniono i zwyciężczynią na wynikach jest już Marysieńka czyli M K.

 

Przemo79

Autor: Przemo79, 2015-10-27, 19:53 napisał/-a:
Hej.Znam takich,którzy dla medalu lub ciągłości opłaty startowej są w stanie oszukać i to starzy doświadczeni zawodnicy,a zachowują się jakby miało to stanowić normę.

 

Autor: Ryszard N, 2015-10-27, 21:10 napisał/-a:
Przypadek śmieszny i skandaliczny. Myślę, że nie pierwszy i nie ostatni. Osobiście, byłem świadkiem, po za granicami kraju oszustwa w wykonaniu naszego rodaka który zepchnął gościa z trzeciego miejsca na podium.
Na początku, gdy mu to uzmysłowiło, ostro się stawiał. Na końcu przyznał się i zobowiązał się do tego, że odeśle trofea. Czy to zrobił, wątpię,...

 

Honda

Autor: Honda, 2015-10-27, 21:56 napisał/-a:
Też sama byłam świadkiem zdarzenia, gdy zawodnik biegł z dwoma chipami przez co inna osoba zgarnęła nagrodę pieniężną w kategorii wiekowej. Nie rozumiem tylko po co? Ja biegam dla siebie, dla mojej satysfakcji, jak uda mi się zająć jakieś miejsce na podium to jestem przeszczęśliwa i wiem, że jest to wynik mojej ciężkiej pracy - tyle. Nawet na myśl by mi nie przyszło, żeby się pojawiać gdzieś w połowie trasy i udawać. Straszne. Nie pierwszy raz słyszy się już o takich przypadkach, co mnie osobiście zasmuca, bo nie o to przecież chodzi...

 

dziesiatka

Autor: dziesiatka, 2015-10-27, 22:36 napisał/-a:
a czyż to nie parę lat temu cała czołówka nie przebiegła pełnego dystansu półmaratonu a mimo to dostała kasę i splendor na podstawie arbitralnej decyzji dyrektora??
Jakoś nie przypominam sobie wtedy oburzenia?
Po prostu koleś uznał że skoro można w Kościanie to można i w Kenii
Przykład idzie z góry:)

 

Admin

Autor: Admin, 2015-10-28, 19:54 napisał/-a:
Kilka lat temu w Polsce biegał, dobrze zresztą znany tutaj na naszym forum, pewien wojskowy prokurator - biegał... hm... jak by to powiedzieć... na skróty :-) Po tym jak go w końcu złapano za rękę, wsiąkł i słuch o nim zaginął :-)

 

Truskawa

Autor: Truskawa, 2015-10-28, 20:00 napisał/-a:
Zaginął tak bardzo, że w zeszłym roku koło Morskiego Oka jak tylko zobaczył Łysego i mnie, bardzo pilnie zaczął przeszukiwać plecak. Nie wiem czego szukał ale może nie znalazł bo bardzo szybko zniknął spod schroniska.

 

arturokuro

Autor: arturokuro, 2015-10-28, 20:13 napisał/-a:
LINK: https://www.youtube.com/watch?v=b81a39Q43PY

Było wyskakiwanie z tłumu kibiców ,z krzaków ale nikt nie wspomniał o klasycznych podwózkach .
Tutaj np koleżanka Ruiz dojechała 1 przystanek metrem ale trzeba przyznać na mecie aktorzyła nieźle!

 

arturokuro

Autor: arturokuro, 2015-10-28, 20:23 napisał/-a:
LINK: https://www.youtube.com/watch?v=x7aJJ2xUlgQ

Ten kolega wolał komunikacje autobusowa ,pewnie miał miesięczny.

 

japa

Autor: japa, 2015-10-29, 16:17 napisał/-a:
maratonie w Poznaniu 2012

 


















 Ostatnio zalogowani
Leno
06:20
StaryCop
06:18
Admin
06:15
niemir
05:31
biegacz54
05:28
farba
05:25
SantiaGO85
23:41
lordedward
23:25
kos 88
23:00
rokon
22:41
ryba
22:19
Andrzej_777
22:04
Artur z Błonia
21:53
perdek
21:43
knapu1521
21:21
Leonidas1974
20:59
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |