Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

Zagranica, 22 wrzesnia 2015, 10:00, 1565/433754
Krzysiek_biega
Krzysztof
Bartkiewicz
Biegiem przez Norwegię, Portugalię, RPA, Australię, Włochy

LINK 1: ARCHIWUM: ZAGRANICA



Podwójnym zwycięstwem reprezentantów Kenii zakończył się rozegrany w minioną niedzielę międzynarodowy maraton w Kapsztadzie, w Republice Południowej Afryki - biegu rozegranym pod auspicjami IAAF w ramach Silver Label Road Race.

Wilgotność powietrza oscylująca w granicach 70-80% nie przeszkodziła Isabelli Ohichi w odniesieniu zwycięstwa i ustanowieniu nowego rekordu trasy, wynoszącego od niedzieli 2:30:20.

W pierwszej połowie dystansu Kenijce towarzyszyła reprezentująca Bahrajn Eunice Chumba, jednak to Ochichi okazała się tego dnia zdecydowanie mocniejsza i jako pierwsza przekroczyła linię mety urywając ponad minutę ze swojej poprzedniej życiówki. Było to zarazem jej pierwsze w karierze zwycięstwo na dystansie maratońskim. Wcześniej zajmowała czwarte miejsce w Amsterdamie przed dwoma laty, oraz trzecie w Honolulu przed rokiem.

"Moim marzeniem było wygrać duży maraton i wreszcie udało mi się to dzisiaj" - mówiła po biegu Isabelle Ochichi, srebrna medalistka olimpijska na 5000 metrów z 2004 roku z Aten. "Cieszę się tym bardziej, że stało się na moim rodzinnym kontynencie, w Afryce." - dodała.

Bardzo zacięty przebieg miała rywalizacja mężczyzn, gdzie w gronie elity oprócz Kenijczyków, mieliśmy też Japończyka Yuki Kawauchi, a także mocnych reprezentantów RPA, jak Lunglile Gongqa, czy Michael Mazibuko. To właśnie biegacze z Republiki Południowej Afryki pokazali po raz kolejny, że w zawodach we własnym kraju potrafią jak nigdzie indziej, walczyć do upadłego. Przekonał się o tym zwycięzca biegu Shadrack Kemboi z Kenii (2:11:41), którego przez cały dystans bardzo mocno naciskali wspomniany Mazibuko i Gongqa. Ostatecznie zajęli oni drugie i trzecie miejsce ze stratą odpowiednio 18 i 43 sekund do zwycięzcy. Japończyk Kawauchi zajął 9 lokatę z wynikiem 2:16:33. To dopiero druga edycja biegu w Kapsztadzie, mimo to organizatorzy mają niewątpliwie powody do dumy i zadowolenia.

Poza bardzo dobrym poziomem sportowym, zawody przyciągnęły na start 5728 uczestników między innymi z USA, Niemiec, Wielkiej Brytanii, Szwecji, Zambii, czy Japonii.

"Jesteśmy dumni i bardzo szczęśliwi" - mówiła ambasador biegu Elana Meyer, srebrna medalistka na 10.000 metrów z igrzysk w Barcelonie. "Idea, która nam przyświecała na samym początku tego projektu, to stworzenie możliwości rywalizowania najlepszym biegaczom z RPA bez konieczności podróżowania do Europy czy Stanów Zjednoczonych. To udało się w pełni, co widać po wynikach przez nich osiąganych." - dodała Meyer.

Kenijczyk Edwin Kiptoo ustanowił najlepszy wynik w tym roku na dystansie 10 mil. Tym samym zwyciężył w bardzo mocno obsadzonym biegu Dam to Damloop w Holandii. Trasa biegu prowadzi z Amsterdamu do miejscowości Zaandam.

Tradycją biegu jest rywalizacja mężczyzn z kobietami, którzy - rozdzieleni na starcie różnicą czasu między rekordami trasy obu płci wynoszącą 6 minut i 4 sekundy - ścigają się między sobą o dodatkowy bonus finansowy. Kiptoo za rywali miał swoich znakomitych rodaków, jak chociażby John Mwangangi, były rekordzista świata w maratonie Wilsan Kipsang, czy tez Etiopczyk Yenew Alamirew. Tego dnia jenak Kiptoo był w wyśmienitej formie - dość powiedzieć, że na punkcie oznaczającym 10 kilometrów zameldował się w czasie 27:54, o 26 sekund lepszym od jego oficjalnego rekordu życiowego na tym dystansie.

Na ostatnim kilometrze dogonił on również i wyprzedził liderującą kobietę - Joyce Chepkirui i z wynikiem 44:27 wygrał bieg, za co otrzymał czek na 11.000 euro. Pytany przez dziennikarzy o swoje najbliższe plany Kiptoo niespodziewanie odrzekł, że nie ma specjalnie zaplanowanych najbliższych tygodni i miesięcy.

Będzie jednym z pacemakerów podczas maratonu w Amsterdamie i jest to jedyny pewny punkt w jego kalendarzu na ten rok. Drugie miejsce zajął wspomniany John Mwangangi (45:58), na najniższym stopniu podium stanął Etiopczyk Alamirew (45:59).

Dopiero 7-me miejsce przypadło Wilsonowi Kipsangowi, nie był on jednak rozczarowany. "Te zawody to dla mnie przetarcie, oraz dobry trening przed maratonem w Nowym Jorku." - mówił po biegu Kenijczyk.

Tom Wiggers (49:04) był najszybszym spośród Holendrów. Ponad 45.000 biegaczy wzięło udział tego dnia we wszystkich wydarzeniach sportowych w imprezie Dam to Damloop.

20.09.2015: Cape Town Marathon (RPA)

Kobiety:
1 Isabella OCHICHI KEN 2:30:20 (265.000R)
2 Eunice CHUMBA (Bahrajn) 2:33:12 (130.000)
3 Jemila Wortesa SHURE ETH 2:37:52 (70.000)
4 Lebo PHALULA RPA 2:38:54 (35.000)
5 Keneilwe SESING RPA 2:43:38 (25.000)
6 Zintle XINIWE RPA 2:45:00 (15000)
7 Nolene CONRAD RPA 2:47:45 (14.000)
8 Moleboheng MAFATA (Lesotho) 2:48:21
9 Leea Ekandjo NDESHIMONA (Namibia) 2:49:42
10 Louisa LEBALLO RPA 2:51:30 (10.000)

Mężczyźni
1 Shadrack KEMBOI KEN 2:11:41 (265.000R)
2 Lungile GONGA RPA 2:11:58 (130.000
3 Michael Papi MAZIBUKO RPA 2:12:29 (70.000)
4 Peter Lotogor KAMAIS KEN 2:14:08 (35.000)
5 Davi Kemboi KIYENG KEN 2:14:37 (25.000)
6 Sibusiso NZIMA RPA 2:15:37 (15.000)
7 Abraham Girma BEKELE ETH 2:15:54 (14.000)
8 Lebenya NKOKA (Lesotho) 2:16:10 (13.000)
9 Yuki KAWAUCHI JPN 2:16:33 (12000)
10 Hendrick RAAMALA RPA 2:17:12 (10.000)

10km mężczyzn:
1. William KAPTEIN RPA 28:34
2. Elroy GELANT RPA 29:10
3. Folaviio SEHOHLE RPA 29:36

10km kobiet:
1. Lebogang PHALULA RPA 34:13
2. Mapaseka MAKHANYA RPA 34:28
3. Simonay WEITSZ RPA 34:41

20.09.2015: Porto Half Marathon (Porto, Portugalia)

Mężczyźni:
1. Emmanuel BOR KEN 1:01:06
2. Justus KIPKOSGEI KEN 1:01:51
3. Ezekiel CHEBII KEN 1:02:43
4. David BETT KEN 1:03:37
5. Daniel LIMO KEN 1:04:50
6. Kenta KITAZAWA JPN 1:05:31
7. Samuel KALALEL KEN 1:05:38
8. Jose ROCHA POR 1:05:56
9. Kyohei NISHI JPN 1:07:28
10 Rui PINTO POR 1:06:06

Kobiety:
1. Monica JEPKOECH KEN 1:10:26
2. Sara MOREIRA POR 1:10:42
3. Misaki KATO KEN 1:10:50
4. Pamela ROTICH KEN 1:12:28
5. Naoko AKUTSU JPN 1:12:52
7. Chiharu SUZUKI JPN 1:14:45
8. Estela NAVASCUES POR 1:15:42
9. Carla MARTINHO POR 1:16:03
10. Leonor CARNEIRO POR 1:17:07

Sklasyfikowano 5197 zawodników/czek.

20.09.2015: Kitajima and Wangari Bide Their Time to Win in Sydney (Sydney, Australia)

Mężczyźni:
1. Hisanori KITAJIMA JPN 2:12:44
2. Hiroki YAMAGISHI JPN 2:12:47
3. Nicholas CHELIMO KEN 2:13:09
4. Gebo GEMEDA ETH 2:13:32
5. Kibrom GHEBREZGABHER ERI 2:13:49
6. Tatsunori HAMASAKI JPN 2:13:54
7. Ryuji KASHIWABARA JPN JPN 2:20:44
8. Saeki MAKINO JPN 2:22:11
9. Koji HAYASAKA JPN 2:24:22
10. Rob POPE AUS 2:29:59

Kobiety:
1. Mariam WANGARI KEN 2:34:37
2. Jane KIPTOO KEN 2:35:43
3. Biruktayit DEGEFA ETH 2:39:28
4. Kelly-Ann VAREY AUS 2:48:02
5. Sakie ISHIBASHI JPN 2:49:02

Półmaraton mężczyzn:
1. Kinya HASHIRA JPN 1:05:50
2. Brad MILOSEVIC AUS 1:06:13
3. Matthew COX AUS 1:08:13

Półmaraton kobiet:
1. Kikuyo TSUZAKI JPN 1:14:23 CR
2. Milly Clark AUS 1:16:18
3. Clare GERAGHTY AUS 1:17:33

20.09.2015: 26 Siberian International Marathon (Omsk, Rosja)

Mężczyźni
1 Laban MOIBEN (KEN) 2:18:18
2 Ilya TYAOKIN (KGZ) 2:20:17
3 Andrey MINYAKOV (RUS) 2:20:47
4 Tilahun ALIYEV (AZE) 2:25:22
5 Nikolay SHIRCHKOV (RUS) 2:26:31

Kobiety:
1 Albina MAYOROVA (RUS) 2:34:14
2 Oksana FASHCHENKO (RUS) 2:35:38
3 Mariya KORBITSKAYA (KGZ) 2:38:35
4 Olga VESELKINA (RUS) 2:42:04
5 Olesya NURGALIEVA (RUS) 2:42:34

20.09.2015: Sarajevo Coca - Cola Halfmarathon (Bośnia i Hercegowina)

Mężczyźni:
1 Tamas NAGY HUN 1:06:39 (300 euro)
2 Darko ZIVANOVIC SRB 1:07:44 (200)
3 Drago PARIPOVIC CRO 1:13:47 (100)

kobiety:
1 Olivera JEVTIC SRB 1:14:31 (300 euro)
2 Sladana PERUDOVIC MNE 1:14:38 (200)
3 Tunde SZABO HUN 1:19:22 (100)

20.09.2015: XXVII MEDIA MARATON Y III LEGUA CIUDAD DE VALLADOLID, (Valladolid, Hiszpania)

Mężczyźni:
1 Youness AIT HADI 1:04:43
2 Javier Garcia DEL BARRIO 1:04:49
3 Roberto BUENO LOSADA 1:09:29

Kobiety:
1 Elena ESPESO GAYTE 1:17:43
2 Gema Martin BORGAS 1:18:05
3 Cristina GIURCANU 1:19:47

20.09.2015: 16 Maratonina Int.le Citta di Udine (Włochy)

Mężczyźni:
1 Solomon Kirwa YEGO KEN 1:00:04 (600 euro)
2 Richard Kiprop MENGICH KEN 1:00:22 (500)
3 Cosmas Jairus BIRECH KEN 1:00:30 (400)
4 Leon Erick NDIEMA KEN 1:00:45 (300)
5 Elijah TIROP KEN 1:01:11 (200)
6 James Thomas LOKOMWA KEN 1:01:27 (100)
7 Robert Kipkoech KIRUI KEN 1:02:32 (80)
8 Reuben MAYO KEN 1:02:35 (70)
9 Stefano LA ROSA ITA 1:02:39 (60)
10 David KIPLAGAT KEN 1:03:15 (50)
11 Lashyn DMYTRO UKR 1:03:35

Kobiety:
1 Viola JEPCHUMBA KEN 1:09:29 (600 euro)
2 Viola JELAGAT KEN 1:10:13 (500)
3 Agnes TSCHURTSCHENTHALER ITA 1:12:54 (400)
4 Stefania LEONTIADIS GRE 1:30:53 (300)

20.09.2015: 2 Mezza di Vicenza (Włochy)

Mężczyźni:
1 Joash Kipruto KOECH KEN 1:03:20 (150 euro)
2 Julius Kipngetic RONO KEN 1:03:22 (130)
3 Lucio SACCHET ITA 1:10:47 (120)

Kobiety:
1 Rutch CHEBITOK KEN 1:15:31 (150 euro)
2 Anna ZILIO ITA 1:24:20 (130)
3 Greta PIZZOLATO ITA 1:31:06 (120)

20.09.2015: 33 Maratona del Piceno Fermano (Włochy)

Mężczyźni:
1 Cherkaoui EL MAKHROUT MAR 2:36:46 (650 euro)
2 Massimiliano BOGDANICH ITA 2:36:58 (500)
3 Vito SARDELLA ITA 2:37:33 (300)

Kobiety:
1 Marija VRAJCIC CRO 2:50:58 (650 euro)
2 Pulis Josann ATTARD 3:07:49 (500)
3 Katia De ANGELIS ITA 3:08:29 (300)

19.09.2015: Vancouver Eastside 10K (Kanada)

Mężczyźni:
1 Geoff MARTINSON 29:32
2 Trevor HOFBAUER 30:25
3 Chris WINTER 30:55

Kobiety:
1 Natasha WODAK 33:03
2 Dayna PIDHORESKY 33:59
3 Malindi ELMORE 34:30

19.09.2015: Danske Bank Oslo Maraton 2015 (Norwegia)

Mężczyźni:
1 Taye Babeker Tirfea ETH 2:20:49
2 Sebastian Conrad Hakansson DEN 2:29:46
3 John Henry Strupstad NOR 2:31:14

Kobiety:
1 Hilde Aders NOR 2:52:35
2 Ann Kristin Mosbron 2:55:47
3 Elise Hay Opsahl 3:00:35

Półmaraton mężczyzn:
1 Bonface Kirui 1:03:24
2 Obimichael Fissehatsion NOR 1:04:25
3 Sinay Fissehatsion NOR 1:04:54
4 Sondre Nordstad Moen NOR 1:04:55
5 David Wanjohi KEN 1:05:41
6 Mohamed Kallouche ESP 1:05:43

Półmaraton kobiety:
1 Eleanor Davies NOR 1:15:45
2 Heidi Pharo NOR 1:16:43
3 Agnieszka Mierzejewska POL 1:17:01

19.09.2015: Dublin Halfmarathon (Irlandia)

Mężczyźni:
1 Eoin Callaghan 1:08:21
2 David Mansfield 1:09:54
3 Barry Minnock 1:10:07

Kobiety:
1 Karen Alexander 1:22:41
2 Aine Oreilly 1:22:55
3 Tara Kennedy Monks 1:25:36

Sklasyfikowano 6702 zawodników/czek.

19.09.2015: Internationaler Greifenseelauf (Uster, Szwajcaria)

Mężczyźni:
1 Patrick ERENG KEN 1:04:34
2 Abraham TADESSE SUI 1:04:41
3 Adele Fikru DADI ETH 1:04:55
4 Simon TESTAY SUI 1:05:44
5 Mohammed BOULAMA SUI 1:06:19
72. Jakub MŁYNARCZYK POL 1:33:06

Kobiety:
1 Patricia MORCELi BUHLER SUI 1:15:29
2 Charity KIPROP KEN 1:16:35
3 Katarina BERESOVA SVK 1:16:41
4 Lisa HAHNER GER 1:17:23
5 Sabine FISCHER SUI 1:17:55



Komentarze czytelników - 6podyskutuj o tym 
 

henry

Autor: henry, 2015-09-22, 13:05 napisał/-a:
Jak nie trudno zauważyć , wszystkie wymienione tu nagrody pieniężne zarówno wśród kobiet jak i mężczyzn są tej samej wysokości a u nas gdzie się podobno szanuje kobiety jak nigdzie na świecie nagrody dla kobiet są zazwyczaj niższe.

 

Krzysiek_bie

Autor: Krzysiek_biega, 2015-09-22, 20:40 napisał/-a:
Za to u nas panie Henryku jest poziom znacznie niższy. W niektórych biegach nasi zawodnicy nie otrzymaliby w ogóle nagrody pieniężnej ze względu na słaby wynik..

 

Admin

Autor: Admin, 2015-09-23, 08:02 napisał/-a:
Panie Henryku, wydaje mi się, że rozwiązanie jest proste - startować wyłącznie w tej bajkowej zagranicy. Wprawdzie daleko i opłaty startowe wyższe, ale za to nagrody równe ZAWSZE. Wprawdzie to nie prawda, tak samo jak i to że u nas nagrody nierówne (bo w wielu, wielu biegach jednak równe mimo startu raptem kilku zawodniczek lub samych amatorek - przypominam - u nas można być na podium OPEN kobiet nawet w maratonie biegając po 3:30)

 

henry

Autor: henry, 2015-09-23, 11:04 napisał/-a:
Kolego , startuję rocznie przeważnie w 3 biegach zagranicznych w tym roku między innymi na Malcie i wiem coś na temat wpisowego i nagród. Dla przykładu zdjęcie z regulaminu w Stambule , gdzie biegałem 3 lata temu. Wpisowe w Stambule 20 USA dolar , na Espo dostaje się tyle gratisów , że się w torbie nie mieszczą a nagrody proszę zobaczyć na zdjęciu , do tego dochodzę bonusy za wynik. Nagrody równe wśród kobiet i mężczyzn a poziom wcale nie taki rewelacyjny , Polacy gdyby chcieli mogli by się załapać , kiedyś Sobańska była chyba druga.

 

Krzysiek_bie

Autor: Krzysiek_biega, 2015-09-23, 14:44 napisał/-a:
Panie Henryku, Stambuł i kilka innych może maratonów faktycznie dają więcej za mniej i nagrody mają równe. Niemniej większość znanych maratonów ma swojej wewnętrzne kryteria. Co ma Pan w Berlinie czy Londynie w pakiecie startowych i ile tam kosztuje wpisowe? Czemu Pan nie odniósł się do największych maratonów na świecie?

 

henry

Autor: henry, 2015-09-23, 20:35 napisał/-a:
W Berlinie startowałem ale były to czasy kiedy dla nas Polaków nie było wpisowego. Obecnie jadę , od kilku lat , także jutro do Berlina jako kibic. Jeśli są osoby , które chcą płacić ponad 100 Euro za start to organizator to wykorzystuje , oczywiście nigdy nie wystartuje w Londynie za 1400 zł wpisowego . Wystartowałem np. w maratonie w stolicy Czarnogóry Podgoricy , było to dla mnie 30 państwo . Wpisowe wynosiło 7 euro , a ja za drugie miejsce w kategorii dostałem 30 Euro.

 


















 Ostatnio zalogowani
a.luc
17:07
rezerwa
17:01
42.195
16:55
biegacz54
16:29
batoni
16:19
Piotr Czesław
16:14
Darmon
16:03
conditor
15:53
czewis3
15:39
kubawsw
15:31
bladejm
15:31
Jerzy Janow
15:18
chris_cros
15:06
miras
15:05
nikram11
14:53
robertst1
14:48
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |