|
„IGNIS AURUM PROBAT, MISERIA – FORTES VIROS
Tak jak ogień doświadcza złoto, tak nieszczęścia próbują mocarzy ducha.”
Takim hasłem na profesjonalną biegową mapę Polski wkroczył Wieluń i było to przysłowiowe wejście smoka!
W minione niedzielne popołudnie odbył się w Wieluniu, mieście doświadczonym tragizmem rozpoczęcia Drugiej Wojny Światowej 1. Wieluński Bieg Pokoju i Pojednania.
Jako, że od ponad dwudziestu lat darzę to urocze i starannie zadbane miasto szczególnym sentymentem miałem obawy jak wypadnie debiut, ale były one zupełnie bezpodstawne. Organizatorzy odrobili zadanie domowe na ocenę celującą z plusem i do dziś nie potrafię wyjść z zachwytu – gdzie oni się tego nauczyli?
Biuro zawodów mimo skromnej przestrzeni sprawnie działało przy stolikach podzielonych alfabetycznie, uczestnicy mieli do wyboru opłatę z i bez koszulki o co zabiegają biegacze na wielu imprezach (mieszkańcy gminy Wieluń to szczęściarze, wszystko mieli gratis:) Start miał miejsce w centralnym miejscu Wielunia , a starterem był Honorowy Obywatel Miasta – Mariusz Wlazły. Pan Mariusz cierpliwie pozwalał się fotografować z chętnymi i rozdał dziesiątki autografów, przy okazji otwierając wystawę – „Wielunianin Mariusz Wlazły Sportowcem Świata 2014 roku”.
Wracając do biegu - organizatorzy błyskawicznie zareagowali na wysoką tego dnia , przekraczającą 35 stopni w cieniu temperaturę i na trasie punkty z wodą było rozstawione co… kilometr. Na półmetku na biegaczy czekała kurtyna, a na dziewiątym kilometrze... banany! co jest ewenementem na takim dystansie na skalę europejską . Rewelacyjnie zachowali się mieszkańcy dopingujący żywiołowo biegaczy na całej trasie i ratujący ich dodatkowo wodą z własnej inicjatywy. Kibice na wielu biegach dorastali do takiej postawy przez lata, Wielunianie taką kulturę mają we krwi!
Prawdziwym przebojem było Miasteczko Biegacza ukryte w ruinach murów obronnych dostępne tylko dla uczestników. Czekały tam m.in. leżaki naprawdę!) i sterylny katering .
Sportowo na liście startowej większość stanowili mieszkańcy Wielunia i okolic, ale w ostatniej chwili pojawili się na niej obywatele Ukrainy, a na starcie przedstawiciel Kenii :)
Do siódmego kilometra Pavel Veretskyi z Doniecka biegł razem z Kenijczykiem Launenem Kawlią. Im bliżej mety tym Pavel zyskiwał przewagę i o blisko pół minuty wygrał bieg.
Wśród Pań emocji było mniej. Zdecydowanie wygrała Ukrainka Valentyna Kiliarska, ale miłą niespodziankę dla kibiców sprawiła Agnieszka Kuzyk z Raciszyna wyprzedzając kolejną reprezentantkę zza wschodu.
Oprócz Mariusza Wlazłego oprawa miała jeszcze jedną gwiazdę – konferansjerką zajął się pan Tomasz Zimoch i słuchanie pana Tomka to niesłychana przyjemność. Witał biegaczy serdecznie okraszając te powiatnia w swoim stylu jak np.: „ I wbiegła na metę biegaczka z numerem 19 pochylając się niczym uczennica, która kłania się na akademii szkolnej przed recytowaniem wiersza”.
W imieniu biegaczy dziękujemy wszystkim osobom zaangażowanym w tak świetnie przygotowaną imprezę., wolontariuszom, Inicjatiorowi Biegu Panu Tomaszowi Psui i Burmistrzowi Wielunia Panu Pawłowi Okrasie. Do Zobaczenia za rok! Dopóki walczysz – jesteś zwycięzcą!
1.Września , godz. 4.40 – pamiętamy!
Wyniki - Panie:
1. Valentyna Kiliarska UKR 36.57
2. Agnieszka Kuzyk POL 40.33
3. Natalia Nagirniak UKR 41.43
Wyniki - Panowie:
1. Pavel Veretskyi UKR 30.57
2. Launen Kawlia KEN 31.25
3. Piotr Pałka POL 32.24
| | | Autor: Tatanka Yotanka, 2015-07-21, 12:02 napisał/-a:
Idziecie jak burza - na stronie zapisy od 15 czerwca , tylko którego roku nie pisze....... | | | | Autor: Arturro, 2015-07-26, 19:36 napisał/-a:
"Dystans maratonu to 10 km trasy przebiegającej..." Z tego co mi wiadomo maraton ma 42,195 km, jak już coś to powinno się to zastąpić słowem "bieg", "zawody" itp. | | | | Autor: emka64, 2015-07-27, 21:26 napisał/-a:
A czy ktoś z Panów się zapisał mimo wszystko ?
Na stronie ultimasport nie ma takiego biegu. | | | | Autor: druhu, 2015-07-28, 13:57 napisał/-a:
LINK: http://zapisy.ultimasport.pl/112
Ja się zapisałem. Na głównej stronie ultimasport nie ma takiego biegu, ale jest pod linkiem: http://zapisy.ultimasport.pl/112 | | | | Autor: emka64, 2015-07-28, 21:50 napisał/-a:
Dzięki Druhu. Wieluń to miasto mojej żony, dotychczas niewiele tam się działo biegowego , znaczy nic , zobaczymy jak to wypali. | | | | Autor: MarioL, 2015-08-05, 10:10 napisał/-a:
Zgodzę się z Tobą kolego, że niewiele się działo biegowo ale "nic" to nie do końca prawda, bo odbywa się tzw "Pętla Wieluńska" - bardziej zabawa niż zawody, ale jednak "coś". Na początku z organizacją były problemy(zapisy, strona itp), ale myślę, że to problemy "wieku dziecięcego". W końcu to pierwsza edycja, więc bez drobnych "wpadek" się nie obędzie. Dużym maratonom można wytknąć dużo większe błędy, co dopiero pierwszej edycji biegu z pewnie skromniutkim budżetem. Cieszmy się, że Wojtek wziął sprawy w swoje ręce i organizuje bieg, ja będę wspierał faceta w tym co robi mimo, że go nie znam, ale to dobra inicjatywa dla Wielunia i jestem ZA. Pozdrawiam wszystkich biegaczy i z dumą mogę napisać - zapraszam do Wielunia na I Bieg Pokoju i Pojednania | | | | Autor: emka64, 2015-08-31, 22:29 napisał/-a:
Z przykrością w przyszłym roku nie pojadę na połówkę do Raciborza, na połówkę praską do Warszawy itd. Nie być w Wieluniu to obciach ! | | | | Autor: napik11, 2015-09-01, 23:38 napisał/-a:
do Wielunia należy jeszcze pojechać. Fantastyczny debiut, super oprawa, ciekawa trasa, a te leżaczki w miasteczku biegacza, gdzie można w cieniu Prochowni odpocząć i zjeść smakowity posiłek, to przedni pomysł.
BTW: zgrabny artykuł bardzo. | | |
|
|
| |
|
