Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

Zagranica, 24 stycznia 2015, 08:59, 1603/203466
Krzysiek_biega
Krzysztof
Bartkiewicz
Dubaj Marathon: 10 kobiet poniżej 2:24:00

LINK 1: ARCHIWUM: ZAGRANICA



      

Etiopczyk Lemi Berhanu Hayle zwyciężył w rozegranym wczoraj maratonie w Dubaju - zrobił to w znakomitym stylu, jego czas 2:05:28 to bowiem jak do tej pory najlepszy tegoroczny wynik na listach światowych.

21-latek ku zaskoczeniu wielu fachowców i ekspertów pozostawił w pokonanym polu wiele uznanych nazwisk faworyzowanych przed biegiem. Za jego plecami na drugim miejscu uplasował się Lelisa Desisa (2:05:52), zwycięzca z Bostonu z roku 2013, oraz mistrz z Dubaju również sprzed dwóch lat.

Podium uzupełnił inny Etiopczyk Deribe Robi (2:06:06). Był to wielki dzień dla Etiopii - aż 12 pierwszych zawodników na mecie reprezentowało ten kraj - wśród nich Kenenisa Bekele, który jednak wyraźnie miał problemy zdrowotne na trasie i w okolicach znacznika wskazującego 30-ty kilometr zakończył swój udział w biegu. Wcześniej podążał wspólnie z liderującą grupką. Występ Bekele komentuje jego trener, Włoch Renato Canova:

"Kenenisa zmagał się z silnymi skurczami mięśni obu nóg. Duży problem jest też z jego prawym Achillesem, dawał on się nam we znaki przez cały okres przygotowawczy, do tego stopnia, że w listopadzie musieliśmy wykluczyć niektóre mocne treningi. Jednak jego ostatnie mocne sesje treningowe przed Dubajem napawały optymizmem. Rekord świata oczywiście nie wchodził w grę, jednak 2:04 wydawało mi się bardzo realne" - powiedział na konferencji prasowej po biegu Canova

"Od początku Kenenisa nie biegł luźno, był spięty. Widziałem, że jest jakiś problem. Coś musiało pójść nie tak na przestrzeni ostatnich kilku dni, na co nie zwróciliśmy uwagi. Musimy to przeanalizować, wyciągnąć wnioski. Optymistycznie patrzymy w przyszłość. Nadal uważam, że przed Kenenisą wielkie maratońskie wyniki. " - dodał włoski coach.

Godne odnotowania rezultaty osiągnęli też inni znani Etiopczycy jak Feyisa Lilesa, który z czasem 2:06:35 przybiegł na metę jako czwarty, czy Bazu Worku (2:07:09) któremu przypadła szósta lokata.

Swojego zadowolenia z biegu nie ukrywał zwycięzca Lemi Berhanu. Przypomnijmy, że w zeszłym roku zadebiutował on na dystansie maratońskim w Zurychu z wynikiem zaledwie 2:10:40. Dziś w Dubaju zrobił on zatem ogromny postęp:

"Szczerze mówiąc, absolutnie nie przypuszczałem, że mogę wygrać. Moim marzeniem, które się spełniło, było stanąć tu na linii startu i pobiec w tym biegu. Dopiero kilometr przed metą dotarło do mnie, że naprawdę mogę być dziś najlepszy. Jeśli moja federacja zdecyduje się wystawić mnie do składu reprezentacji, oczywiście bardzo chętnie pobiegnę w maratonie na mistrzostwach świata latem tego roku." - powiedział Etiopczyk, który za zwycięstwa otrzymał czek na 200.000 dolarów.

"Nigdy nie myślałem o pieniądzach tak dużych, to dla mnie spory problem. Nie mam pomysłu co można zrobić z taką kwotą" - dodał szczerze zgromadzonym tłumnie w Dubaju dziennikarzom.

Triumf Etiopii dopełnił się w biegu pań, gdzie zwyciężyła reprezentująca ten kraj Aselefech Mergia. Zwyciężczyni z Dubaju z roku 2011 i 2012, która ostatni sezon pauzowała ze względu na narodziny dziecka po pasjonującym sprinterskim finiszu zwyciężyła z czasem 2:20:02. Kenijska mistrzyni świata w półmaratonie Gladys Cherono zajęła drugą lokatę ustępując Mergii zaledwie o sekundę (2:20:03) Podium uzupełniła inna Kenijka Lucy Kabu z czasem 2:20:21. Rywalizacja kobiet stała na bardzo wysokim poziomie - aż 10 spośród nich pobiegło poniżej bariery 2 godzin i 24 minut. Bardzo dobrze pobiegła Białorusinka Aleksandra Duliba startująca często w Polsce, z wynikiem 2:23:06 zajęła 8 miejsce

Mężczyźni:

1. Berhanu Hayle, Lemi (ETH) 02:05:28 (200.000 USD)
2.Desisa Benti, Lelisa (ETH) 02:05:52 (80.000)
3. Robi Melka, Deribe (ETH) 02:06:06 (40.000)
4. Lelisa Gemechu, Feysa (ETH) 02:06:35 (20.000)
5. Lemma Kasaye, Sisay (ETH) 02:07:06 (12.000)
6.Worku Hayla, Bazu (ETH) 02:07:09 (11.200)
7. Dechase Beyene, Chele (ETH) 02:08:11 (10.400)
8. Birhanu Gebru, Girmay (ETH) 02:08:56 (9600)
9. Takele Bikila, Adugna (ETH) 02:09:39 (8800)
10. Belay Shiferaw, Andualem (ETH) 02:09:59 (8000)

11. Wasihun Lakew, Mule (ETH) 2:10:57
12. Workneh Abate, Asmare (ETH) 2:12:05
13. Habtemicael Beyn, Isayas (ERI) 2:12:13
14. Addise Achamie, Birhanu (ETH) 2:12:19
15. Karinga, Julius (KEN) 2:12:27
16. Chala, Sufa (ETH) 2:12:29
17. Kiptoo Chebii, Ezikiel (KEN) 2:13:14
18. Getu, Hailu (ETH) 2:13:22
19. Seyoum, Werkuneh (ETH) 2:13:46
20. Kemboi, Edwin Kipchirchir (AUT) 2:14.05

21. Muleta, Gezahegn (ETH) 2:14:09
22. Selomon Ghilagabr, Kaleab (ERI) 2:14:22
23. Fisshaye Yohannes, Mehari (ERI) 2:14:31
24. Sium Weldemichael, Kiflom (ERI) 2:15:37
25. Dearegay, Frezghi (ERI) 2:16:45
26. Weldemicael Semere, Moussie (ERI) 2:17:01
27. Jani, Lucas (RSA) 2:17:37
28. Moradi, Mohammad Jafar (IRI) 2:17:41
29. Estifanos Gebrekidan, Teklebrehan (ERI) 2:18:50
30. Johansson, Fredrik (SWE) 2:19:14

Kobiety:

1. Mergia Medessa, Aselefech (ETH) 02:20:02 (200.000 USD)
2. Cherono Kiprono, Gladys (KEN) 02:20:03 (80.000)
3. Wangui Kabuu, Lucy (KEN) 02:20:21 (40.000)
4. Demissie Ware, Shure (ETH) 02:20:59 (20.000)
5. Kebede Shewaye, Aberu (ETH) 02:21:17 (12.000)
6. Seboka Seyfu, Mulu (ETH) 02:21:56 (11200)
7. Bekele Alemu, Tadelech (ETH) 02:22:51 (10400)
8. Duliba, Aliaksandra (BLR) 02:23:06(9600)
9. Afework Bekele, Abebech (ETH) 02:23:33(8800)
10. Bekere Dido, Ashete (ETH) 02:23:43 (8000)

11. Moges Cherenet, Betelhem (ETH) 2:24:29
12. Sultan, Haydar (TUR) 2:24:44
13. Kangogo Chesir, Rebecca (KEN) 2:25:22
14. Mekuria Zennebe, Aberu (ETH) 2:25:58
15. Eticha Jimma, Fantu (ETH) 2:26.14
16. Karimi, Lucy (KEN) 2:27:08,BR> 17. Baysa Tesema, Atsede (ETH) 2:27:24
18. Tafa Magarsa, Askale (ETH) 2:29:37
19. Kitata Tolwak, Meseret (ETH) 2:34:26
20. Hyrylainen, Anne-Mari (FIN) 2:35:17

21. Shiferaw, Adanech (ETH) 2:46:59
22. Holmgren, Sara (SWE) 3:04:32
23. Dr. Gill, Susannah (GBR) 3:06:22
24. Vacheron, Aline (FRA) 3:09:26
25. Mair, Jill (GBR) 3:11:08
26. Powell, Debbie (GBR) 3:11:15
27. Hallside, Katy (GBR) 3;11:22
28. Steyn, Gerda (RSA) 3:12:09
29. Chegini, Mersedeh (IRI) 3:12:49
30. Nicholas, Sarah (GBR) 3:15:43

INNE:

18.01.2015: Rock "n" Roll Arizona - Marathon

Mężczyźni:
1 Roosevelt COOK 2:24.41
2 Yon YILMA 2:25.42
3 Solomon KANDIE 2:27.38

Kobiety:
1 Ziola GOMEZ 2:45.59
2 Colleen TINDALL 2:50.01
3 McKale DAVIS 2:53.22

Ryan Hall drugi w półmaratonie w Phoenix Rekordzista USA w półmaratonie, wracający po kontuzji Ryan Hall, zajął drugie miejsce w półmaratonie w Phoenix (Arizona) z czasem 1:04:16. O sekundę wyprzedził go Kenijczyk Benson Cheruyiot

Półmaraton mężczyzn:
1 Benson CHERUIYOT 1:04.15
2 Ryan HALL 1:04.16
3 Dylan WYKES 1:05.29
4 Ben BRUCE 1:06.43

Kobiety:
1 Amy HASTINGS 1:12.04
2 Natasha WODAK 1:12.33
3 Moly WATCKE 1:15.59
4 Loring CROWLEY 1:17.16
7 DOROTA GRUCA 1:18.23


W maratonie sklasyfikowano 2577 zawodników w tym 1125 pań.

18.01.2015: Carlsbad Marathon (USA)

Mężczyźni:
1 Bryan MORSEMAN 2:22.10
2 Mario MACIAS 2:23.02
3 Christopher ZABŁOCKI 2:24.53

Kobiety:
1 Jennifer ZWICK 2:48.19
2 Sabina PIRAS 2:55.23
3 Jennifer EDWARDS 3:03.54

Komentarze czytelników - 1podyskutuj o tym 
 

adam1adam

Autor: adam1adam, 2015-01-25, 18:00 napisał/-a:
Trzeba przyznać świetna postawa maratonek ze wschodu
Duliba,Gamera Tatiana 2:22:09 w Osace i zwycięstwo
a i też starsza Jelena Prokopcuka NY i teraz Osaka
2:24:07 druga pozycja! Konkurencja duża, a u nas nowych
nazwisk brakuje mimo ciągłego rozwoju biegów ulicznych.

 


















 Ostatnio zalogowani
lordedward
00:02
ula_s
23:56
kos 88
23:54
Fredo
23:33
Henryk W.
22:58
marczy
22:57
Wojciech
22:42
Admin
22:39
Ty-Krys
22:27
wigi
22:10
kubawsw
22:03
Jawi63
21:49
rolkarz
21:46
Rehabilitant
21:44
entony52
21:38
valdano73
21:36
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |