Autor: henry, 2015-02-16, 13:11 napisał/-a:
Monika Biegasiewicz wygrała 100 km w Kaliszu poniżej 9 godz. wygrała także Biegi powyżej 100 km w Nowym Tomyślu i inne . Nie maj jej wcale na liście , więc pytam dla kogo takie konkursy ?

Autor: luka, 2015-02-16, 13:45 napisał/-a:
Zgłaszałem Monikę, ale organizator tego plebiscytu nie uznał widocznie że jej osiągnięcia są znaczące. Wygrała Gwinta 110km, Kaliską 100 (najlepszy wynik od 10 lat w Polsce jak mówił Mariusz) KBL 110km Bieg Górski o dziwo i Od Zmierzchu do Świtu w Kaliszu z bardzo dobrym wynikiem.

Taki plebiscyt :) bardzo okrojony

Autor: Mirza, 2015-02-16, 16:07 napisał/-a:
Myślę, że nigdy tak nie było, żeby wszyscy byli zadowoleni. Cenię Marcina, ale wyniki Andrzeja są wspaniałe. No i brak Moniki budzi zdziwienie, bo miała świetny rok. Coś w tym jest, że decydują górale. Zresztą w głosowaniu biegaczy w jakimś sensie ilość przebija jakość. Kapitalny bieg z setką uczestników nie ma w głosowaniu szans z niezłym, ale z 600 uczestnikami.

Autor: Piotr Stanek (Fitek), 2015-02-16, 22:08 napisał/-a:
a to wręcz żenada z tym niezgłoszeniem Pani Moniki.
Dobrze piszesz z tym okrojonym plebiscytem - to po prostu głosowanie internautów.
Komu się chce, ten zagłosuje. Kto bardziej znany ten ma więcej głosów.

Zresztą cytat ze strony: "My nie mamy wątpliwości, że o wyniku może zadecydować również osobowość i medialność danego ultrasa i ultraski."sporo wyjaśnia.

Autor: Mirza, 2015-02-17, 06:50 napisał/-a:
O jej wyczynie na 100 km mówiłem z głowy, a teraz sprawdziłem. Na pewno w ostatnich 19 latach żadna Polkana atestowanej trasie nie pobiegła 100 km poniżej 9 godzin. Najbliżej była Karolina Rakieć w 2005 roku (9:13).
Możemy się zżymać, że Monice brakuje jeszcze 20 minut do rekordu Polski, ale mężczyznom biegającym obecnie setkę i to w kadrze narodowej brakuje znacznie, znacznie więcej. Zresztą rezultat Moniki to 3. wynik Polki w historii. To tak, jakby teraz Polak pobiegł 6:30 :D. Niemożliwe - prawda?

Autor: luka, 2015-02-17, 07:52 napisał/-a:
Poczekajmy do Października :)

Autor: henry, 2015-02-17, 07:54 napisał/-a:
Nie popieram tych różnych konkursów organizowanych z różnych okazji , przecież wszyscy wiedzą ,że to niesprawiedliwe. Wygrywają osoby które potrafią zgromadzić koło siebie grono znajomych a ci znajomi kolejnych znajomych i przyjaciół . Przecież często otrzymujemy prośby zagłosuj na moje zdjęcie , medal itp. Na szczęście sport biegowy jest wymierny i wiadomo kto jest najlepszy.

Autor: marianzielonka, 2015-02-17, 11:45 napisał/-a:
Arti musi przemyśleć jeszcze raz formułę tego plebiscytu, bo choćby z tego powodu że jedni biegacze są bardziej znani od innych maja z góry kilkanaście procent głosów więcej. Marcin jest i pewnie jeszcze będzie długo najlepszym biegaczem górskim w kraju a do tego jest tak znany i lubiany że pewnie wygrałby plebiscyt w sezonie w którym by nie startował a do tego jak już wspomniał Mariusz startuje w biegach w których jest tysiąc uczestników a nie sto kilkanaście. Co do Moniki to wyszło tak jakby ktoś Stocha po dwóch złotych medalach olimpijskich zapomniał umieścić w plebiscycie przeglądu sportowego.

Autor: robaczek277, 2015-02-17, 13:00 napisał/-a:
A moze z automatu do listy nominowanych dodawac osoby ktore wygraly pewne biegi, np. setke w Kaliszu, Chudego, ...

Autor: michu77, 2015-02-17, 15:54 napisał/-a:
Głosowania już tak już mają do siebie - że są krzywdzące dla kogoś. Weźmy na przykład ubiegłoroczny plebiscyt na sportowca amatora roku, organizowany przez Głos Wielkopolski. Liczyła się ilość płatnych sms-ów wysłanych na danego zawodnika - więc z góry można było zakładać zwycięstwo zamożnego zawodnika, który w ostatniej chwili wyśle odpowiednią liczbę sms-ów. Oczywiscie do końca była walka pomiędzy zupełnie innymi zawodnikami (akurat biegaczami amatorami), a w ostatni dzień...


Górskie ultra teraz ma swój czas.

Że o Marku Citce wygrywającym w sms-owej rywalizacji na sportowca roku, z medalistami olimpiady nawet nie wspomnę.