Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

Biedrusko, 09 grudnia 2014, 08:53, 1587/165978
krzysztofg
Krzysztof
Grzegorek
Zaproszenie na zimowy cykl imprez biegowych Warta Challenge

LINK 1: WIĘCEJ INFORMACJI W KALENDARZU
LINK 2: WIĘCEJ INFORMACJI NA FACEBOOKU
LINK 3: ARCHIWUM: BIEDRUSKO



      Podejmij wyzwanie i weź udział w biegach na krosowej trasie w lasach nad Wartą!

Od lat Poznań jest mekką polskich maratończyków. Już 15 razy rywalizowali w odbywającym się co roku Maratonie Poznańskim. Tej zimy dzięki inicjatywie grupki miejscowych biegaczy będziemy mieli okazje biegać maraton co miesiąc! Już 13 grudnia startujemy z nowym cyklem biegów maratońskich Warta Challenge Marathon.


Od grudnia do marca, co miesiąc odbywał się będzie maraton i półmaraton, oraz marsz nordic walking na dystansie półmaratonu. Będzie też można pobiec z kolegą/ koleżanką sztafetę maratońską, czyli dwóch zawodników biegnie półmaraton jeden za drugim.

Miejsce: leśne dukty i ścieżki lasów i łąk nadwarciańskich pomiędzy Poznaniem - Naramowicami a Biedruskiem.

Daty biegów: 13 grudnia, 17 stycznia, 7 lutego i 7 marca. W inauguracyjnym biegu 13 grudnia start i meta będzie zlokalizowana przy Pałacu w Biedrusku. Trasa wiedzie w przeważającej większości niebieskim szlakiem rowerowym, nową ścieżką biegową Łysy Młyn i dalej aż do lasu wokół Leśniczówki Naramowice.

Atrakcje na trasie: dziewicze lasy, aleja z 100-ką pomnikowych dębów w rejonie dawnej przeprawy promowej na Warcie, bardzo zróżnicowany, pagórkowaty teren wzgórz morenowych i nadrzecznych skarp, żuraw nad Wartą w Czerwonaku, przystań-marina w Czerwonaku, pocysterski klasztor i bazylika w Owińskach, Pałac w Biedrusku, malownicza Leśniczówka Poznań – Naramowice, urocze Jeziorko Różane, widoki na przełom Warty między wzgórzami morenowymi Dziewicza Góra i Góra Moraska, najwyższymi wzgórzami w okolicach Poznania.

Poza atrakcjami krajoznawczo – przyrodniczymi cykl biegów krosowych po pagórkowatym terenie doskonale zbuduje naszą wytrzymałość i siłę na nadchodzący sezon startowy w 2015r.

Po grudniowym biegu uczestnicy będą ugoszczeni ciepłym posiłkiem i piwem w stylowej piwnicy Pałacu w Biedrusku. Każdy z uczestników otrzyma pamiątkowy medal. Więcej informacji na temat imprez na stronach:

www.maratonypolskie.pl/mp_index.php?dzial=3&action=5&code=32174

www.facebook.com/WartaChallenge

Komentarze czytelników - 14podyskutuj o tym 
 

krzysztofg

Autor: krzysztofg, 2014-12-10, 11:18 napisał/-a:
LINK: https://www.facebook.com/WartaChallenge

OK. Podaję link do głównej strony gdzie info o mistrzowskiej Magdzie.

 

STRUS

Autor: STRUS, 2014-12-10, 16:03 napisał/-a:
Fajna imprezka,tereny sliczne...ale brak ktg.wiekowych wyklucza udział sporej rzeszy zawodników - niestety..milego biegania..widac to w zapisach-na dzis 75 osób.

 

krzysztofg

Autor: krzysztofg, 2014-12-11, 12:57 napisał/-a:
Bardzo prosimy,aby osoby które się zapisały opłaciły dziś swoje zgłoszenie. Ponieważ dużo osób nie przelało opłaty nie wiemy na jaką liczbę uczestników przygotowywać punkty żywieniowe i poczęstunek w restauracji. Prosimy o zrozumienie i zdecydowanie jeszcze dziś! W końcu to challenge! Dziękuję! Krzysztof

 

biegowaamato

Autor: biegowaamatorszczyzna, 2014-12-12, 08:24 napisał/-a:
LINK: http://biegaczamator.blog.pl/2014/12/11/2204/





Na początku na szybko na temat sezonu ogórkowego i tego, że się czepiam, jak to Agnes skomentowała, Cóż masz rację, jestem czep i czepiam się wszystkiego co nie do końca mi odpowiada. Ja wiem, że jesteśmy przyzwyczajeni, że o bieganiu i organizatorach, a także nazewnictwie piszemy prawie na kolanach, a każdy pomysł na biegajacą nowomowę jest dobry. Dlatego oficjalnie przepraszam, że śmiałem coś napisać nie tak i proponuję teraz od razu rozszerzenie tego nowo procesu nazwowego z maratonem w tle. Czyli proponuję stworzyć biegi na 4.2 km i nazwać je decymaratonami. Następnie bieg na 420 metrów czyli centymaraton i na końcu bieg na 42 metry czyli milimaraton. I wtedy będziemy mogli powiedzieć, że bieganie maratonów wejdzie pod strzechy, gdyż każdy bez wyjątku będzie mógł powiedzieć, że biega takie, czy inne maratony. I wtedy będziemy mieli prawdziwą biegającą sprawiedliwość społeczną. Nie będzie miał znaczenia wiek i samopoczucie, ani podejście do życia, będziemy mieli w kraju ponad 30 milionów maratończyków.

Dzisiaj mnie wzięło na stawianie sobie biegowych wyzwań. Może nie już na przyszły rok, ale tak ogólnie, że może kiedyś uda się z czymś takim powalczyć. Jakie maratony są uważane za najtrudniejsze na świecie? Znawcy tematu głoszą, że mamy taka Maratońską Hardcorową Karetę Maratonów Świata. Nie jest to oficjalna nazwa, tylko wymyślona przeze mnie, ale cóż, mam nadzieję, że nikogo tym nie urażę. Bardzo ciekawie na ten temat napisała pani Marta Ryczywolska na stronie: „na temat”:

„Mordercze upały albo przenikliwy mróz, brak tlenu i 200-kilometrowe dystanse. Buty, którym topnieją podeszwy na rozgrzanym asfalcie. Najtrudniejsze maratony świata rozgrywają się na Antarktydzie, w Himalajach, w amazońskiej dżungli albo na marokańskiej Saharze. Maraton Warszawski to przy tym pestka.

– Jestem już po trzecim etapie, pierwsza krew, pierwsza wizyta w rzeźni (czyli u lekarzy), ale brnę do przodu i pomału odrabiam straty z pierwszego etapu. Jutro wyjdzie prawda, ponad 80 km w koszmarnym upale. Co zrobić by odrobić kolejne minuty, jak zaplanować ten bieg? To dziś mój największy problem – relacjonował na blogu Rober Podleś, jeden z czterech Polaków na mecie tegorocznego Maratonu Piasków.

Morderczy bieg co roku odbywa się na marokańskiej Saharze. Uczestnicy biegną 250 km w pełnym słońcu i 40 st. upale, pokonując sześć etapów – z których najkrótszy ma 17 a najdłuższy ponad 80 km. Na plecach dźwigają kilkukilogramowe placki, w których są m.in.: obowiązkowy środek do wyssania jadu skorpiona i folia ratunkowa. Maraton Piasków co roku przyciąga na Saharę około tysiąca biegaczy, których nie odstraszają ani nieludzkie warunki ani wysokie wpisowe: 5 tysięcy dolarów. W cenę wliczony jest przelot, namioty i transport zwłok z powrotem do kraju.

Z tym transportem zwłok to pojechali ( mój komentarz)- tak na marginesie po co skakać z mostu, lepiej pojechać tam i zdać się na los.

Zmieniamy strefę klimatyczną. Baikał Ice Marathon odbywa się na zamarzniętej, lodowej pokrywie najgłębszego jeziora Syberii. Biegacze walczą z 20-stopniowym mrozem, lodem i wychłodzeniem organizmu. W tegorocznej, dziewiątej edycji Baikał Ice Marathon startował Radosław Serwiński, który ukończył maraton na 4 miejscu.

Bardziej polarne warunki panują już tylko na biegunie północnym i właśnie tu odbywa się morderczy North Pole Marathon. Jego uczestnicy pokonują dystans ponad 42 km, brnąc w śniegu, ekstremalnym mrozie i przesuwając granice ludzkiej wytrzymałości. Co roku zgłasza się kilkudziesięciu śmiałków i tylko część dociera do mety. North Pole Marathon organizuje Irlandczyk Richard Donovan – jedyny człowiek, który ukończył biegi na obu biegunach, znany z zamiłowania do trudnych warunków.

Donovan startował również w Mount Everest Marathon. To najwyżej rozgrywany maraton na Ziemi. Zawodnicy zaczynają na wysokości ponad 5 tys. metrów nad poziomem morza, gdzie zawartość tlenu w powietrzu jest o połowę niższa niż w normalnych warunkach. W górskich warunkach dobrze radzą sobie tylko Szerpowie. W ubiegłym roku wśród kobiet tryumfowała 44-letnia Nepalka w trzecim miesiącu ciąży, która wystartowała dopiero za zgodą lekarza. Cel? Oczywiście sprawdzenie, gdzie leżą granice ludzkich możliwości. Zawodnicy na trasie Mount Everest Marathon. Biegną na wysokości ponad 5 tys. metrów przy obniżonym ciśnieniu i zawartości tlenu w powietrza€˘
Jeszcze dłuższy i bardziej wyczerpujący jest La Ultra The High, kolejny ultramaraton w górskich warunkach. 222-kilometrowa trasa zaczyna się na wysokości trzech, a kończy na 5 tys. metrów nad poziomem morza. Prowadzi przez dwie przełęcze na granicy Indii i Pakistanu, niedaleko Karakorum (drugi najwyższy na Ziemi łańcuch górski po Himalajach). Bieg utrudniają ekstremalne wahania temperatur: od 10 st. mrozu do 40-stopniowych upałów. Tu nie ma nagród – poza pamiątkową tabliczką – a każdy kto dotrze do mety jest zwycięzcą. Uczestnicy mają na ukończenie biegu 60 godzin, a do tej pory udało się to tylko kilkunastu szczęśliwcom. Wśród nich są Jacek Łabudzki i Zbigniew Malinowski.

Z Himalajów wędrujemy do dżungli, na linię startu brazylijskiego Jungle Marathon. Do pokonania jest 250 kilometrów przez Amazonię, a po drodze czekają bagna pełne węży, aligatorów i pijawek. Wilgotność powietrza sięga 99 proc. a temperatura 40 st. Celsjusza. Przed metą odpada połowa uczestników. Jungle Marathon zalicza się do światowej czołówki.
I na koniec najtrudniejszy z naj: legendarny Badwater w kalifornijskiej Dolinie Śmierci. Maraton odbywa się w lipcu, kiedy temperatura jak na rozgrzanej patelni dochodzi do 50 st. Celsjusza. Biegacze muszą uważać nie tylko na morderczy upał i odwodnienie, ale i na buty których podeszwy potrafią się stopić na rozgrzanym podłożu. Startują z najniżej położonego miejsca w Ameryce Północnej i biegną do mety pod szczytem Mount Whitney, na wysokości dwóch i pół tys. metrów nad poziomem morza. Zawodnicy kalifornijskiego maratonu Bedwater biegną w upale sięgającym 50-55 st. Celsjusza. W tej temperaturze jajko smaży się na asfalcie w ciągu kilku sekund”

Aż się zimno robi, albo gorąco tylko czytając. Może kiedyś coś takiego mi się zamarzy. Ale nie trzeba od razu wchodzić na tak ekstremalne klimaty. U nas w kraju także mamy maraton, który stanowi jakby idealne wprowadzenie do maks ful ekstremalnej formy maratońskiej. Piszę tu oczywiście o maratonie Karkonoskim w formie zwykłej, jak i ultra Wersja podstawowa czyli półmaraton to 21 km o przewyższeniach +- 695 Wersja Ultra to jak na wersję ultra „tylko” ponad 46,7 km, a przewyższenia 2150 m. Czas do jej pokonania to 8 godzin. Podobno bardzo restrykcyjnie realizowana. Jeżeli ktoś na pierwszym odcinku trasy tzn ok 8 km nie zmieści się w 2 godzinach, musi zejść. Takie opowieści do moich uszu napłynęły. Wyobrażacie sobie co to musi być za jazda, jeżeli limit na pokonanie 8 km jest taki jak spora część nas robi na półmaratonie. Więcej informacji: http://www.maratonkarkonoski.pl/. A jeżeli ktoś chce faktycznie poczytać o szczegółach regulaminowych: http://www.maratonkarkonoski.pl/strona/regulamin. jeżeli komuś się śni dystans Ultra, to na przyszły roku zapisy już zamknięte., Limit startujących w obu przypadkach jest na poziomie 500.

A jeżeli komuś mało, a chciałby to na zakończenie taka wisienka na górskim krajowym torcie:
http://zamiec.pl/
. Nic dodać nic ująć, to dopiero klimat. Jednak, żeby w coś takiego uderzyć, warto wpierw się trochę wprawić.

Więc już na zupełny koniec,dwie nasze regionalne propozycje górskiego biegania:
http://dziewiczagorabiega.pl/
. Czyli łatwo, lekko i przyjemnie. Powiedzmy, ale jako dodatek zamieszczam list przekazany przez organizatora biegania po Dziewiczej Gorze:

WARTA CHALLENGE- podejmij wyzwanie biegów długich, na malowniczej trasie w lasach nad Wartą. Mamy dla Was kolejne, bardzo atrakcyjne wyzwanie- WARTA CHALLENGE Marathon&Half. Już w sobotę 13 grudnia startuje nowy cykl biegów zimowych, na dystansie maratonu i półmaratonu. W tej edycji trasa poprowadzona jest pięknymi leśnymi ścieżkami na urokliwych terenach nadwarciańskich od Poznania do Biedruska. Doskonała okazja do rozpoczęcia treningów objętościowych i podbudowy biegowej do nowego sezonu w 2015 roku. Atrakcje na trasie: malownicze lasy z ponad 100 pomnikowymi dębami, bardzo zróżnicowany,pagórkowaty teren wzgórz morenowych i nadrzecznych skarp, widok na żuraw nad Wartą w Czerwonaku, widok na pocysterski klasztor i bazylikę w Owińskach, Pałac w Biedrusku, malownicza leśniczówka Poznań – Naramowice, urocze Jeziorko Różane, widoki na przełom Warty między wzgórzami morenowymi Dziewicza Góra i Góra Moraska – najwyższymi wzgórzami w okolicach Poznania. Poza atrakcjami krajoznawczo – przyrodniczymi cykl biegów krosowych po pagórkowatym terenie doskonale pomoże zbudować miłośnikom biegania wytrzymałość i siłę na nadchodzący sezon startowy w 2015 roku.. WARTA CHALLENGE Marathon&Half to turniej składający się z cyklu czterech imprez biegowych, dających możliwość zarówno amatorom, jak i profesjonalnym zawodnikom ścigania się w długodystansowych, masowych biegach przełajowych, rozgrywanych na dystansach zbliżonych do maratońskiego i półmaratońskiego. Centrum grudniowych zawodów zlokalizowane jest w pięknym Pałacu Biedrusko. Po biegu uczestnicy będą gościć w stylowej piwnicy Pałacu, racząc się ciepłym posiłkiem i miłą, towarzyską atmosferą.. Od grudnia do marca, co miesiąc biegacze i biegaczki będą rywalizować o nagrodę główną, medale, puchary i dyplomy na dystansie królewskim oraz jego połówce, a dodatkowo walkerzy i walkerki zmierzą się w marszu Nordic Walking na dystansie 21,2 km. Przewidziano również nagrody i konkursy dla osób towarzyszących, które będą kibicować uczestnikom na trasie.

Harmonogram zawodów

1 bieg: sobota 13.12.2014r.

2 bieg: sobota 17.01. 2015 r.

3 bieg: sobota 7.02.2015 r.

4 bieg: sobota 7.03. 2015r. Finał turnieju

Jako, że biegi cieszą się coraz większą popularnością warto zarezerwować sobie przedpołudnie by zrelaksować się i aktywnie spędzić czas na świeżym powietrzu

Cena wpisowego: półmaraton 60 PLN

maraton 75 PLN

Karnet na 4 półmaratony: 149 PLN

Karnet na 4 maratony: 199 PLN

Nie mówię na wszystkie 4 ale taką połóweczkę 13 stycznia na dobry początek roku. Tak na szybko… Nie daleko, po naszemu poznańsku co wiara, ruszamy na Dziewiczą Górę? , Najbliższy grudniowy termin raczej odpada, gdyż zbieramy dla naszych dzieci, ale styczeń, luty… Coś zaczyna duszę rozrywać. A po naszemu poznańsku, to się opłaca, bo po względem kasowym całkiem, calkiem

Najbliższe dwa weekendy my parkrunerzy jesteśmy na Cytadeli, gdyż działamy dla dzieci z Rodzinnego Domu Dziecka nr 4 w Poznaniu , ale styczeń czy luty

 

krzysztofg

Autor: krzysztofg, 2014-12-12, 10:51 napisał/-a:
UWAGI dla MARATOŃCZYKÓW!
Wg najnowszych prognoz synoptyków wiatr ma jutro zelżeć temperatura ma się podnieść do 5-6 stopni i może gdzie niegdzie na trasie pokropić. Jednym słowem: super warunki do biegania!
Jak widzieliście w Regulaminie na trasie będą trzy punkty żywieniowo co ok. 10,8 km. W zimie rzadko kiedy pijemy na treningu, nawet na długim wybieganiu. ALE gdyby komuś to było za mało (szczególnie picia) to proponuję aby biegł z pasem i bidonem, który może uzupełnić na punkcie. Osobiście przećwiczyłem, że nie najgłupszym pomysłem jest bieg z małą butelką (0,33l lub 0,25l np. po napoju smile & play z Tesco) i uzupełnianie jej na punkcie.

 

michu77

Autor: michu77, 2014-12-12, 13:18 napisał/-a:
...to jednak zawody, a nie trening... a na zawodach jednak się pije nawet w zimie :P


Ale dobrze, że uprzedzacie ...




 

krzysztofg

Autor: krzysztofg, 2014-12-14, 08:50 napisał/-a:
Wyniki, relacja i pierwsze fotki już są na stronie Warta Challenge na fejsie :)

 

krzysztofg

Autor: krzysztofg, 2014-12-18, 08:19 napisał/-a:
Sztafeta, o której mowa w regulaminie, to bieg 2 osób na dystansie 21,2 km jedna po drugiej (jak to w sztafecie:).
Wyjaśniam, bo są o to pytania. Nie można więc zapisać się jako sztafeta w 2 osoby i biec razem.

 

GrzegorzG

Autor: GrzegorzG, 2015-02-15, 19:32 napisał/-a:
Oferuję transport samochodem osobowym z Warszawy do Biedruska i z powrotem. Podróż w sobotę.
Zainteresowanych proszę o kontakt mailowy (dostępne są dwa miejsca).

 

WolaBiegania

Autor: WolaBiegania, 2015-02-27, 10:28 napisał/-a:
Idealna szansa by sprawdzić się przed półmaratonem już 28 marca!

II Wola Biegania - 5 mil w pięknej scenerii!

Zapisy na www.wolabiegania.pl

Najniższa opłata startowa do końca lutego!
Wśród wszystkich zapisanych do tego terminu rozlosujemy niespodzianki od partnerów

 


















 Ostatnio zalogowani
iron25
10:31
stanlej
10:29
Mikesz
10:20
schlanda
10:12
StaryCop
10:05
justynas94
09:53
lordedward
09:36
Admirał
09:22
Wojciech
09:21
cinekmal
09:17
waldekstepien@wp.pl
09:16
Admin
09:06
rolkarz
08:45
kos 88
08:36
daNN
08:32
piotrhierowski
08:30
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |