Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

Unisław k.Torunia, 28 czerwca 2014, 20:11, 1837/122598
GrandF
Panfil
Łukasz
30 lat temu - rekord świata Wesołowskiego

LINK 1: ARCHIWUM: UNISłAW K.TORUNIA



      Dziś mija dokładnie 30 lat od ustanowienia ostatniego rekordu świata przez Polaka w biegowej konkurencji bloku wytrzymałości. 28 czerwca na stadionie w Oslo Krzysztof Wesołowski wynikiem 5:20.00 poprawił o jeden i dwie dziesiąte sekundy poprzedni rekord należący do Etiopczyka Eshetu Tury.

W około stu letniej historii naszej rodzimej Królowej Sportu jedenastu mężczyzn wpisywało siedemnastokrotnie swoje nazwiska na liście rekordzistów świata. Sztuka ta udała się tylko czterem długodystansowcom. Kusociński w biegu na 3000m i bardzo nietypowym dystansie czterech mil. Chromik trzykrotnie na 3000m z przeszkodami, Krzyszkowiak dwa razy w tej samej konkurencji.


Krzysztof na treningu w Spale. Źródło zdjęcia - "Historia finałów lekkoatletycznych Mistrzostw Polski 1920 - 2007"

Kiedy ten ostatni stawał dziesiątego sierpnia 1961 roku o godzinie 17:40 na linii startu wałeckiej bieżni Krzyś Wesołowski miał niespełna pięć latek. Krzyszkowiak po ośmiu minutach, trzydziestu sekundach i czterech dziesiątych zapisał siebie i stadion w Wałczu na liście największych wydarzeń w historii polskiej lekkiej atletyki. Pięcioletni Krzyś biegający zapewne wówczas co najmniej niezdarnie miał się stać następnym i jak do tej pory ostatnim rekordzistą świata w biegu przeszkodowym, co prawda w nieco krótszym wydaniu.

„Wesoły” jako dorosły już Krzyś zapowiadał się świetnie. Na Mistrzostwa Europy do Pragi w 1978 roku jechał wraz z Bronkiem Malinowskim jako jeden z kandydatów do medalu. Posiadał siódmy wynik na świecie i piąty w Europie, odbiegający od trzeciego na listach Ismo Toukonena zaledwie o sekundę i 24 setne. Szanse Krzycha na medal zostały jednak pogrzebane już w czterdziestej dziewiątej sekundzie biegu finałowego w Pradze. Wesołowski zaliczył niewytłumaczalny upadek, a tuż za nim kulała się i przewracała reszta stawki. Jako, że Krzysztof biegł czwarty, ta „reszta” była liczbowo całkiem pokaźna. Polak wstał i na odległej pozycji skończył bieg.

Kolejne sezony nie przynosiły progresu. Wesołowski był stabilny, ale na poziomie osiem dwadzieścia parę. Wygrywał Mistrzostwa Polski na „belkach” w roku 1981 i dwa lat później, każdy sezon zamykał obecnością w „top 25” najlepszych przeszkodowców świata. Ale nie o to chodziło, jeśli facet pobiegł raz poniżej 8:20.00 zapewne chciałby to robić częściej. Do tej magicznej bariery zbliżył się w pierwszym i jeszcze żałobnym roku nieobecności Bronka Malinowskiego na przeszkodowych salonach świata.


Mistrzostwa Polski Seniorów - Łódź 1980. Prowadzi Malinowski, zasłonięty jego prawą ręką - Mamiński. Numer 647 - Wesołowski. W takiej kolejności minęli linię mety. Źródło zdjęcia - "90 lat polskiej lekkoatletyki"

Podczas mitingu w Berlinie w fantastycznym biegu wygranym przez Ilga z RFN w 8:17.04 Wesołowski uzyskał 8:22.65. Nie byłoby w tym nic aż tak nadzwyczajnego gdyby nie fakt, że Krzychu był dopiero dziewiąty. W tych pięciu sekundach zmieściło się dziewięciu zawodników!

1. Patriz Ilg (RFN) 8:17.04
2. Wolfgang Konrad (AUT) 8:17.22
3. Bogusław Mamiński (POL) 8:17.41
4. Colin Reitz (GBR) 8:19.13
5. Joseph Mahmoud (FRA) 8:20.54
6. Greg Duhaime (CAN) 8:21.53
7. Domingo Ramon (ESP) 8:21.58
8. Mariano Scartezzini (ITA) 8:22.34
9. Krzysztof Wesołowski (POL) 8:22.65
10.Amos Korir (KEN) 8:24.43

Było coraz lepiej. Rok później Wesoły zmiażdżył rywali podczas Mistrzostw Polski w Bydgoszczy. 8:20.10 i zostawiony 7 sekund za plecami wicemistrz kraju Czesław Mojżysz ujawniały ogromne możliwości zawodnika. Prawdziwy przełom nastąpił jednak w nieszczęsnym, olimpijskim roku osiemdziesiątym czwartym. Już w czerwcu Krzysztof zasygnalizował fantastyczną formę. Podczas mitingu w Hanowerze uległ o pół sekundy tylko Josephowi Mahmoudowi uzyskując 8:16.83. Mahmoud jeszcze w sierpniu tego samego roku został w Los Angeles wicemistrzem olimpijskim, a dwa tygodnie później w Brukseli rekordzistą Europy na 3000m prz (8:07.62)

28 czerwca 1984 roku, podczas jednego z najbardziej niesamowitych lekkoatletycznych widowisk na świecie – mitingu Bislett Games w Oslo, najlepsi przeszkodowcy mierzyli się z nietypowym dystansem dwóch kilometrów usłanym barierami. Na „rozkładzie” ośmioletni rekord świata Eshetu Tury, tego samego który z Filbertem Bayi uciekał w Moskwie Bronkowi Malinowskiemu. Tura w próbie przedolimpijskiej na montrealskim stadionie w 1976 roku ustalił najlepszy w historii wynik na 5:21.2

Co prawda, Bayi na Igrzyskach Olimpijskich w Moskwie w „przedbronkowej” ucieczce mijał dwójkę w 5:20.3, ale oficjalnie notowano wynik Tury. Głównymi rywalami Wesołowskiego w Oslo byli – drugi z Polaków Bogusław Mamiński i bardzo mocny Brytyjczyk Colin Reitz. Ta dwójka miała już na swoim koncie „świeże” medale Mistrzostw Świata w Helsinkach, odpowiednio srebrny i brązowy. Ale w ostatni czwartek czerwca 1984 nie było mocnych na Wesołowskiego. Zostawił wszystkich. Nawet najdzielniej walczącego i bardziej utytułowanego Mamińskiego. Dziś możemy być dumni, że na liście 65 ustanowionych w Oslo rekordów świata widnieje polskie nazwisko i wynik 5:20.00

Oslo, Bislett Games, 28.06.1984

1. Krzysztof Wesołowski (POL) 5:20.00
2. Bogusław Mamiński (POL) 5:20.81
3. Farley Gerber (USA) 5:21.96
4. Colin Reitz (GBR) 5:23.87
5. Gabor Marko (HUN) 5:24.99
6. Kelly Jensen (USA) 5:26.12

Krzysiek wrócił do Oslo 4 tygodnie później potwierdzić swoją pozycję i dyspozycję. Przybiegł na trzecim miejscu ulegając tylko wspomnianej dwójce Mamiński – Reitz. Czasem 8:15.28 o sekundę poprawił rekord życiowy i w podsumowaniu sezonu wylądował na ósmej pozycji najlepszych na świecie.


Ivo Van Damme Memorial - z numerem 16 Krzysztof Wesołowski. Nie dał wówczas nikomu szans... Źródło zdjęcia - profil Krzysztofa Wesołowskiego na facebook"u

Najbardziej spektakularnym osiągnięciem Wesołowskiego był jednak triumf na Memoriale Ivo Van Damme’a w Brukseli rok później. Finisz jaki zgotowali widowni Wesołowski z Mahmoudem zapisał się jako jeden z najbardziej pasjonujących w historii brukselskiego mitingu. Rywalizacja na ostatniej prostej rozpaliła do granic możliwości serca i struny głosowe publiczności zebranej na King Baudouin Stadium. Na telebimie zaświeciły się znaki:

8:11.04

Wesolowski

8:11.07

Mahmoud

Wesołowski wygrywał z najlepszymi. Krzysztof jest do dziś numerem 3 na liście najszybszych Polaków w biegu na 3000m z przeszkodami i numerem jeden na dystansie kilometr krótszym. Zapisał kawałek naprawdę „Wesołej” historii na kartach kronik polskiej lekkiej atletyki...

2000m z przeszkodami w cyfrach

Progresja rekordu świata:

5:29.4 Jürgen Straub (NRD) Lipsk1973
5:28.14 Frank Baumgartl (NRD) Duisburg 1973
5:21.2 Eshetu Tura (ETH) Montreal 1976
5:20.00 Krzysztof Wesolowski (POL) Oslo 1984
5:19.68 Samson Obwocha (KEN) Birmingham 1986
5:18.36 Alessandro Lambruschini (ITA) Verona 1989
5:14.43 Julius Kariuki (KEN) Rovereto 1990
5:13.47 Bouabdellah Tahri (FRA) 20.12.78 Tomblaine 2010
5:10.68 Mahiédine Mekhissi-Benabbad (FRA) Reims 2010

Najlepsze wyniki w historii światowej LA (biorąc pod uwagę międzyczasy w biegu na 3000m prz):

5:10.40 Conseslus Kipruto (KEN) 2013 - M
5:10.68 Mahiédine Mekhissi-Benabbad (FRA) 2010
5:13.47 Bouabdellah Tahri (FRA) 2010
5:14.2 Paul Kipsiele Koech (KEN) 2004 - M
5:14.43 Julius Kariuki (KEN) 1990
5:14.53 Saif Saeed Shaheen (QAT) 2005
5:15.75 Joseph Keter (KEN) 1997 - M
5:16.22 Philip Barkutwo (KEN) 1990
5:16.46 Wesley Kiprotich (KEN) 2005
5:16.85 Eliud Barngetuny (KEN) 1995

Najlepsze wyniki w historii polskiej LA (biorąc pod uwagę międzyczasy w biegu na 3000m prz):

5:20.00 Krzysztof Wesołowski 1984
5:20.81 Bogusław Mamiński 1984
5:21.9 Henryk Jankowski 1991 - *
5:22.32 Mirosław Żerkowski 1991
5:25.6 Bronisław Malinowski 1980 - M
5:25.86 Czesław Mojżysz 1985
5:29.51 Jakub Czaja 2003
5:30.73 Radosław Popławski 2002 – RPJ

M – międzyczas

* - rezulatat uzyskany w roli pace-makera w biegu na 3000m z przeszkodami. Henryk Jankowski, którego niestety nie ma już wśród nas był jednym z najbardziej cenionych pace-makerów przełomu lat 80 i 90. We wspomnianym starcie (5:21.9) „rozprowadzał” bieg słynnemu Mosesowi Kiptanui podczas mitingu w Zurychu. Kiptanui uzyskał wówczas 8:13.09

RPJ – Rekord Polski juniorów

Komentarze czytelników - brakskomentuj informację


















 Ostatnio zalogowani
StaryCop
19:36
KKFM
18:40
kubawsw
18:24
janusz2602
18:17
hajfi1971
18:07
biegacz54
17:48
przemekf20@wp.pl
17:40
Kravis
17:38
kasjer
17:36
Admin
17:35
golus3
17:09
42.195
16:47
gora1509
16:37
romangla
16:34
pedroo12
15:20
platat
15:18
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |