Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

Gdynia, 13 maja 2014, 12:00, 1705/140939
lechu93
Kamil
Leśniak
Frajerzy biegają bez numerów startowych...

LINK 1: ARCHIWUM: GDYNIA



      

W weekend byłem na zawodach w Gdyni, na Biegu Europejskim. Dla mnie dość nietypowo, bo zamiast biec robiłem zdjęcia dla naszego portalu. Oglądając je później na komputerze i przygotowując do zamieszczania zauważyłem, że na wielu z nich biegną osoby, które nie mają numerów startowych...

O bieganiu w zawodach bez numerów startowych powiedziano i napisano już wiele. Organizatorzy biegów w Gdyni od lat walczą z osobami, które w taki własnie sposób uczestniczą w ich imprezach. Tym razem wpadli na nowy pomysł: na starcie spiker zaapelował do uczestników, żeby popatrzyli na swoich sąsiadów - czy mają numer startowy...

Niestety jak widać na poniższej "galerii chwały" wiele osób i tak postanowiło wystartować, pomimo iż nie mieli do tego prawa. Nie chcę po raz kolejny zapraszać do dyskusji na temat "beznumerowców" - powien tylko jedno:

WSTYDŹCIE SIĘ KOLEDZY I KOLEŻANKI


Od redakcji: klikniając poniżej możecie obejrzeć całą galerię uczestników akcji "Frajerzy Biegają bez Numerów Startowych".

Od redakcji:

Na prośbę autora artykułu informuję, że jego tytuł został wymyślony przez redakcję. Wszystkie osoby, które biegły bez numeru startowego i uważają że nie są frajerami, lecz że należało ich nazwać "cwaniakami", "obibokami", "niepełnosprawnymi umysłowo" - proszę o kierowanie sprawy do sądu przeciwko redakcji, a nie przeciwko autorowi. "Separatystom numerowym" tak czy inaczej mówię NIE nawet wtedy, gdy czują się oni z tego powodu urażeni.

Michał Walczewski.

Komentarze czytelników - 219podyskutuj o tym 
 

kasjer

Autor: kasjer, 2014-05-16, 19:33 napisał/-a:
Ja głośno zapytam dlaczego ktoś biegnie bez numerka. Jeśli będzie trzeba to dodam, ze tak nie wolno. Może tylko tyle ale przynajmniej coś zrobię.

 

J@rek

Autor: J@rek, 2014-05-16, 21:45 napisał/-a:
To ciekawe ile tych biegnących bez numeru zgłosiło się do organizatora, bo zapomniało zabrać numeru.
Mentalność niektórych jest taka, w markecie poskubią trochę winogron, zjedzą cukierka czy orzeszka przecież sklep przez to nie zbankrutuje. To i wystartują w biegu bez wpisowego, przecież organizator też nie zbankrutuje a jeśli uda się jeszcze dostać medal za ukończenie to radość tym większa.

 

zenek710424

Autor: zenek710424, 2014-05-16, 22:30 napisał/-a:
Przez kilkanaście lat byłem sędzią piłkarskim w klasie A,B,i O
Też podchodziłem do przepisów bardzo radykalnie (rzut karny to rzut karny, bez względu gospodarz czy gość. Czerwona kartka to czerwona itd.) W ciągu tego czasu miałem więcej przygód niż pozostali sędziowie z podokręgu Lubliniec, a przypuszczam że jeszcze kilku innych. Teraz przestawiłem się na bieganie, nikt mnie nie wyzywa od ch..i niezależnie czy biegam szybciej lub wolniej.Kiedyś mi płacili za to że sobie pobiegam, teraz ja płacę. Nie mam też zamiaru wkradać się w kompetencje organizatorów. Tylko oni mogą egzekwować usuwanie zawodników bez numerów, muszą przeliczyć czy im się opłaca wynająć ochroniarzy, czy poświęcić wodę i ewentualnie kilka medali. Oczywiście muszą to wszystko wkalkulować w cenę biegu, bo jak będzie za drogo to po prostu się nie zgłoszę. Oczywiście nie popieram biegania bez numerów (sam bym się chyba spalił ze wstydu) ale mam zamiar cieszyć się z biegania i startu w zawodach, a nie rozglądać się na boki czy ktoś biegnie bez numerów.
p.s. polecam piosenkę Sztywny Pal Azji " nie zmienię świata"

 

eol

Autor: eol, 2014-05-16, 23:19 napisał/-a:
Bieganie bez numeru to oszustwo, jak jazda tramwajem bez biletu.Trzeba to potępiać, bo sport aby był piękny musi być czysty. A organizatorzy powinni takie osoby ścigać w dowolnie przyjęty przez siebie sposób. No, moze nie strzelać....
A jak ktoś nie ma kasy niech załatwia z organizatorem darmowy numer lub biega po lesie.

 

Po_prostu_Mo

Autor: Po_prostu_Monia, 2014-05-16, 23:28 napisał/-a:
A co,gdy biegacz dołączający do imprezy biegowej,bez numeru,bywa również organizatorem imprez biegowych ? :)

 

eol

Autor: eol, 2014-05-16, 23:40 napisał/-a:
no to chyba załatwi ten numer

 

Martix

Autor: Martix, 2014-05-17, 08:01 napisał/-a:
Rozpowszechniło się nie tylko bieganie bez numeru startowego ale bieganie z numerem z innego biegu tak dla podpuchy. Ja jak zażartowałem że w Berlinie na maratonie pobiegnę z numerem z Frankfurtu gdzie numery są podobne bo jest jeden sponsor to dostałem grad krytyki jaki to ja jestem nieuczciwy i złodziej.Wiadomo że do Berlina trudno się zapisac stąd mój pomysł z tym żartem-propozycją. Wszystko co napiszesz to biegacze biorą na serio bo nie wiedza czy to żart a tak naprawdę nie pobiegl bym tam bez numeru bo to ryzyko ściągnięcia z trasy.Z innej strony chwale tę postawę bo to bunt wobec nieuczciwości.
Dlaczego biegacze tak kombbinują? Odpowiedzi są dwie.
Pierwsza że spowodowane jest to biedą i kogoś nie stać na start a bardzo chce.W tym wypadku nazywanie biedaka frajerem jest trochę nie na miejscu. Po drugie-wkurzeni na ograniczone limity. Wiadomo ktoś nie zdążył a bardzo chce i przy okazji chce na te limity zaprotestować że tak nie powinno być. Są również oczywiście wkurzeni na ceny startowych, że za drogie choć tak naprawdę stać ich na dany start. To oczywiście nieuczciwe wobec tych biegaczy którzy również ledwo finansowo "ciułają" i z trudem nazbierali na dany bieg. Tylko tych można nazwać ewentualnie frajerami.

 

GiganT

Autor: GiganT, 2014-05-17, 08:10 napisał/-a:
Bardzo dużo ciekawych tematów poruszono w tym wątku. Ja chciałbym wrócić do jednego z tych ważniejszych: czy ktoś może wie, czy radny Łukasik zlikwidował w końcu te tramwaje w DG?

 

maroglasgow

Autor: maroglasgow, 2014-05-17, 11:04 napisał/-a:
"kogoś nie stać na start a bardzo chce" - i to jest argument żeby startować bez numeru? proste- nie stać mnie na mercedesa to jeżdżę małym fiatem, trudno może kiedyś będę sobie mógł pozwolić na tego mercedesa ...

 

biegacz11

Autor: biegacz11, 2014-05-20, 08:24 napisał/-a:
Najlepiej powiedzieć nie stać Cie nie biegnij a jak nie masz kasy to nie zjedz tylko pobiegnij. Nie przeszkadzają mi zupełnie zawodnicy bez numerka. Biegną bez więc mają powód ale żeby szarpać się, zwracać uwagę i denerwować przed startem co źle wpłynie na sam bieg to przesada. Bardziej mnie denerwują osoby z wózkami bez jakiegokolwiek doświadczenia, z psami ( także na chodnikach w parkach puszczone luzem) NIŻ CI BEZ NUMERKA. Nie jestem kompetentny żeby takie osoby bez biletu lub numerka wychwytywać i się narażać. W czerep zawsze można dostać. Coś czuję ze Ci co krzyczą w pewny sposób rywalizują ze nie zapłacił a szybciej biegnie ode mnie.

 


















 Ostatnio zalogowani
marianzielonka
22:56
mario1977
22:55
witul60
22:42
cierpliwy
22:03
Chudzik
21:58
Stonechip
21:43
przystan
21:41
Admirał
21:41
marekcross
21:36
Piotr Fitek
21:25
johnlyndon
21:24
Fred53
21:03
INVEST
20:59
jacek50
20:58
stanlej
20:43
rezerwa
20:28
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |