|
| 03 maja 2014, 06:43, 1547/175249 | Admin
Michał
Walczewski |  |
|  | Recenzja książki pt. Ultramaratony
LINK 1: KUP KSIĄŻKĘ
|
|
 Od dłuższego czasu na rynku wydawniczym daje się odczuć zapotrzebowanie na książkę poświęconą zagadnieniu biegów ultradystansowych. O tego rodzaju poradnik pytano wielokrotnie także na naszych łamach. Czy najnowsza pozycja wydawnictwa SamoSedno autorstwa Grzegorza Rogóża wypełni tę lukę?
Ultramaraton to w definicji biegacza zawody, których dystans jest dłuższy niż maraton. Może to być bieg 50-kilometrowy, popularna "setka" czyli 100 kilometrów, bieg 12- lub 24-godzinny. Ultramaratonem często jest także każdy długodystansowy, przygodowy bieg "górski" - wystarczy, by trasa miała więcej niż 42.195km. I tutaj czeka nas pierwsza niespodzianka, choć po spojrzeniu na podtytuł książki nie powinniśmy być zdziwieni.
Otóż pojęcie ultramaratonu funkcjonuje nie tylko w słownictwie biegaczy, ale także u kolarzy. W świecie roweru multimaratonem określa się zwykle dystans wyścigu bądź rajdu, który jest dłuższy niż 200 kilometrów. Autor książki jest zarówno biegaczem jak i kolarzem, więc książka traktuje o obu tych dyscyplinach.
Połączenie tych dwóch dyscyplin nasuwa od razu myśl, że lada moment pojawi się także informacja o ultramaratonach pływackich, a stąd już tylko krok od fantastycznej dyscypliny sportowej jaką jest triathlon. Niestety informacji o IronMan, poza niewielką wzmianką, nie znajdziemy w książce, i jest to chyba najbardziej odczuwalny "brak" tej pozycji. Autor konsekwentnie pozostaje przy dyscyplinach, które uprawia, nie podejmując się szerszej tematyki.
Książka podzielona jest na tematyczne rozdziały takie jak sprzęt, koszty, dieta, sen, kontuzje, planowanie. Nie znajdziemy w niej porad typowo treningowych, w związku z czym osobiście nie traktuję jej jako poradnika, lecz jako opowieść o przygodzie czekającej na nas za "horyzontem" maratonu. Pod tym kątem książkę czyta się dobrze, szybko i z zaciekawieniem. Jeżeli w środku Was tkwi ziarno ciekawości, choćby jeszcze niezidentyfikowane, to lektura spowoduje, że wykiełkuje ono z mocą każącą Wam zmierzyć się z nowymi wyzwaniami!
Ze względu na zawartość książkę mogę polecić tym, którzy z dystansami ultra nie zetknęli się jeszcze w bardziej zaawansowany sposób. Na pewno jest to doskonała pozycja dla osób, które pokonały już kilka razy maraton i zadają sobie pytanie: co dalej? Trend do wydłużania dystansu, do przekraczania nowych granic opisuje zresztą sam autor, który sam poszukując nowych celów taką właśnie drogę od maratończyka do ultrasa przeszedł.
Czytając książkę i połykając jej kolejne rozdziały miałem początkowo za złe autorowi, że nie opisuje on poruszanych aspektów w sposób wyczerpujący, na koniec każdego z rozdziałów czułem pewien niedosyt. Jednak odwołując się do własnych doświadczeń ze startów w ultra uzmysłowiłem sobie, jak bardzo są to aspekty wymykające się zgrabnym rozwiązaniom. Sen na trasie? Zwiększenie kilometrażu na treningach? Odpowiedni sprzęt dla ultrasa? Wszystkie te pytania nie znajdują jednej odpowiedzi, i każdy musi zmierzyć się z nimi samodzielnie, podczas rzeczywistych startów. Do biegów ultradystansowych nie da się przygotować "teoretycznie" w jeszcze większym stopniu niż do maratonu. Na samym sobie trzeba doświadczyć braku snu, samemu sprawdzić jaki dystans pokonywany tygodniowo jesteśmy w stanie zaakceptować, i jaki sprzęt będzie dla nas odpowiedni.
Grzegorz Rogóż duży nacisk kładzie na uświadomienie potencjalnym uczestnikom skali wyrzeczeń, na które przygotowany być musi zawodnik ultra. Kilkanaście godzin treningów tygodniowo, wielodniowe wyprawy - to zaburzenie nie tylko budżetu domowego ale także obowiązków rodzinnych i służbowych. "Ultra" daje wiele, ale i wiele wymaga. Tutaj nie wystarczy wyjść w wolnej chwili na trening - chcąc być ultrasem trzeba całe swoje życie podporządkować czekającym na nas wyzwaniom.
Czytając książkę "Ultramaratony - bieganie i kolarstwo" pamiętajcie: możecie złapać bakcyla o wiele niebezpieczniejszego niż maraton. Bakcyla, który wciągnie Was w prawdziwy świat udręk, skrajnego wyczerpania, bólu i walki z samym sobą. Ostrzega przed tym autor, ostrzegam i ja :-)
O autorze:
Grzegorz Rogóż – zdobywca Korony Maratonów Polskich. Brał udział w kilkunastu maratonach (m.in. BMW Berlin Marathon, Marathon de Paris, Lisbon Marathon) i ultramaratonach biegowych i kolarskich (m.in. Bieg Rzeźnika, Beskidy Ultra Trial, London Edinburgh London, Bałtyk–Bieszczady Tour).
ISBN: 978-83-7788-353-2
cena: 34,90 zł
ilość stron: 224
Więcej informacji: www.SamoSedno.com.pl
Samo Sedno to seria nowoczesnych, praktycznych i podręcznych poradników, które trafiają w samo sedno. W serii znajdują się tytuły o tematyce m.in. biznesowej, parentingowej, psychologicznej czy dotyczącej zdrowego stylu życia i rozwoju osobistego. |
| | | Autor: madzik176, 2014-05-13, 01:22 napisał/-a:
1. Spartathlon, GRECJA, 246km, www.spartathlon.gr
2. Ultra-trail Mt. Blanc, FRANCJA, 168 km, http://www.ultratrailmb.com/
3. Bieg Rzeźnika, POLSKA, 79 km, www.biegrzeznika.pl
4. Ultra-trail Mt.Fuji , JAPONIA, 168 km, http://www.ultratrailmtfuji.com/en/
5. Coast to Kosciuszko Ultramarathon , AUSTRALIA, 240 km http://www.coast2kosci.com/
6. Antarctic 100 Ultra Race, ANTARKTYDA, 100 km, www.icemarathon.com
7. Ultramaraton de los Cañones, 100 km, Meksyk, http://www.ultramaratondeloscanones.com/
8. Transvulcania, HISZPANIA, 83 km, http://www.transvulcania.net/index.php/en/
9. Badwater Ultramarathon, USA, 217km, www.badwater.com
10. Comrades Marathon, RPA, 89km, www.comrades.com
| | | | Autor: Admin, 2014-05-13, 09:59 napisał/-a:
Zamykamy zgłoszenia propozycji konkursowych i beirzemy się za ich analizę. Wyniki najdalej w czwartek :-) | | | | Autor: grim80, 2014-05-15, 13:35 napisał/-a:
To może jeszcze jeden egzemplarz ekstra dla uczestnika, który w klasyfikacji zebrał najmniej punktów, ergo - był najbardziej wyrazisty ze swoją dyszką? ;)
Aha, Jungle Ultra to Peru, nie Brazylia :) | | | | Autor: Admin, 2014-05-15, 13:48 napisał/-a:
Niestety mamy tylko cztery egzemplarze książek :-) | | | | Autor: kris64, 2014-05-15, 14:43 napisał/-a:
Zgadzam się z decyzją na temat listy nagrodzonych ( od razu można było przeczytać że wynik będzie subiektywny ) chciałbym jednak zwrócić uwagę na brak konsekwencji .Każdy z nas miał ustalić kolejność biegów od najsłynniejszego ponieważ w regulaminie konkursu była informacja że : ,,Propozycja musi być zgłoszona w jednej wypowiedzi, każdy czytelnik może zgłosić tylko jedno zestawienie. Kolejność biegów od najsłynniejszego (nr 1)w dół"
Przy ustalaniu listy nagrodzonych wzięto natomiast pod uwagę :
,,Aby wyłonić kolejną trójkę nagrodzonych dokonaliśmy zestawienia: które imprezy ultra najczęściej pojawiły się w propozycjach czytelników? "
Czyli jedno przeczy drugiemu . Okazało się że na listach każdego z nas kolejność biegów nie miała żadnego znaczenia .
Każdy może swoją listę odwrócić do góry nogami a ostatecznie lista nagrodzonych i tak będzie taka sama .
Serdecznie pozdrawiam.
| | | | Autor: Admin, 2014-05-15, 16:00 napisał/-a:
Jest dokładnie tak, jak Pan napisał. Jakąś metodę wyłonienia zwycięzców musieliśmy przyjąć, i nie jest ona idealna. | | | | Autor: Mirza, 2014-05-16, 08:29 napisał/-a:
Zestawienie w drugą stronę (od najrzadziej wymienianych biegów)byłoby ciekawe. Najłatwiej spisywać nazwy znanych biegów (to ogólna uwaga). Trudniej znaleźć samemu najciekawsze imprezy :) | | | | Autor: andrzejgonciarz, 2014-05-16, 09:21 napisał/-a:
...tym samym pomyślałem :)
Pozdrawiam | | | | Autor: Christos, 2014-05-16, 17:22 napisał/-a:
Bieg Rzeźnika, POLSKA, na pewno nie należy do biegów najsłynniejszych na świecie już prędzej 7 Dolin w którym teraz będą mistrzostwa świata organizowane w biegach górskich ,też nie wymieniałem bo co innego biegi popularne w Polsce a co innego na świecie to jak niebo a ziemia. Dlatego moim zdaniem nie spełniają warunków konkursu.Kto tylko kopiował nie wiem ,ja informacje o każdym biegu sprawdziłem wcześniej bo mnie te biegi interesują jako uczestnika ,a nie jako konkursowe kopiuj w klej z innych postów.Reklamacji składać nie będę niech chłopaki mają i czytają ,książkę każdy może sobie kupić cena nie jest wysoka. | | | | Autor: lechu93, 2014-05-19, 18:17 napisał/-a:
hmm... o jakie mistrzostwa świata Ci chodzi?
Myślę, że na B7D jeszcze nie miało imprezy tej rangi i na razie nigdzie chyba o tym nie piszą. Może Ci się pomyliło z 29 world mountain running championship które były w Krynicy, ale nie na tym dystansie :)
| | |
|
|
| |
|
