Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

Sopot, 07 marca 2014, 23:30, 1620/211528
GrandF
Panfil
Łukasz
Halowe Mistrzostwa Świata – dzień pierwszy.

LINK 1: STRONA INTERNETOWA MISTRZOSTW
LINK 2: ARCHIWUM: SOPOT



      O godzinie 17:15 Halowe Mistrzostwa Świata zostały oficjalnie rozpoczęte! Przemowami prezydenta IAAF-u Lamine Diacka, prezydenta Sopotu Jacka Karnowskiego i premiera RP Donalda Tuska rozpoczęła się ceremonia otwarcia HMŚ. Widowisko złożone z powrotu do początków istnienia sopockiego molo, stylizowane na lata 20-te ubiegłego wieku oraz akrobatycznego tańca na linach przy nastrojowej grze świateł wprowadziło publiczność w chwilową zadumę. Stan „zawieszenia” nie trwał jednak długo. Do akcji wkroczyli najlepsi lekkoatleci świata!


Ceremonia otwarcie Halowych Mistrzostw Świata

Wspaniale spisywali się dzisiaj polscy reprezentanci! Wykazywali dużą skuteczność w walce o finały lub miejsca premiowane awansem do kolejnej rundy zmagań. Nawet jeśli niektórym sztuka ta nie udała się, nie można nikomu odmówić braku woli walki.

Jako pierwsze poranek uświetniły umiejętnościami i urodą skoczkinie wzwyż. Wysokie minimum kwalifikacyjne do finału wynoszące 1.95m osiągnęło siedem zawodniczek. Nasze panie - Kamila Lićwinko i Justyna Kasprzycka znalazły się w tym właśnie gronie. Obydwie Polki 195 centymetrów zaliczyły w drugiej próbie. Justyna o 1cm poprawiła swój halowy rekord życiowy. Z faworytek pewny awans wywalczyły Ruth Beithia i Maria Kuchina. Cudem do finału wśliznęła się Blanka Vlasic. Chorwatka bez powodzenia atakowała wspomniane minimum. Tylko dzięki niewielkiej aktywności (wcześniej oddała dwa skoki) zapewniła sobie awans z ostatniego miejsca.

Panie walczące o finał w biegu na 3000m w pierwszej serii eliminacyjnej nie wykazywały zupełnie chęci do szybkiego biegania. 2km minęły w 6:10. Zwyciężyła Genzebe Dibaba pokonując ostatni kilometr w 2:47. Drugi bieg prowadzony był w nieco mocniejszym tempie. Dzielnie walcząca Renata Pliś osiągnęła swój drugi wynik w karierze 8:57.80 awansując czasem. Polka prowadziła pierwsze 1000m w 3:04. Mimo iż ostatni kilometr pokonywała samotnie, kilka metrów za prowadzącą grupą czterech czarnoskórych zawodników, zmusiła organizm do potężnego wysiłku pokonując ten odcinek w 2:50. Renatę zobaczymy w niedzielnym finale o godzinie 16:50.

W biegach na 1500m każda z trzech kolejnych serii była szybsza od poprzedniej. Zwycięzcy osiągali rezultaty – 3:47, 3:39 i 3:36. Do składu rozgrywki finałowej awansowało 3 Europejczyków, z których dwoje ma rodowód etiopski. Jedynym rdzennym reprezentantem Starego Kontynentu będzie Czech Jakub Holusa, który rzut na taśmę przypłacił dotkliwym upadkiem.

Fantastycznie spisała się Angelika Cichocka, zwyciężając swoją serię eliminacyjną w czasie 2:00.37! Uzyskany wynik jest najlepszym rezultatem w tym roku na świecie! Angelika potwierdza pokładane w niej nadzieje na wdarcie się do strefy medalowej. Wygląda na bardzo dobrze przygotowaną i raczej nie powinniśmy się obawiać o dyspozycję w finale mimo poświęcenia znacznego nakładu sił na zmagania eliminacyjne.


Bernard Lagat - trzykrotny halowy mistrz świata w biegu na 3000m (2004, 2010, 2012)

Jednym z wydarzeń szczególnie nas interesujących była dziś męska „osiemsetka”. Nasi Mistrzowie Europy – halowy Adam Kszczot i z otwartego stadionu (2010) Marcin Lewandowski nie zawiedli. Awans do finału był zadaniem bardzo trudnym ze względu na bezpośrednią kwalifikację wyłącznie zwycięzców! Trzy kolejne miejsca zapewniały najlepsze czasy. Fakt ten wymuszał szybkie tempo w każdym z trzech biegów eliminacyjnych. O ile Adam nie pozostawił złudzeń triumfując w serii trzeciej, o tyle Marcin zafundował nam dreszcz niepewności. Zajmując drugie miejsce z niezłym wynikiem 1:46.26 musiał czekać na zakończenie wszystkich biegów. Rezultat dał mu jednak przepustkę do finału, w którym oprócz Polaków zobaczymy faworyta Amana z Etiopii i doskonałego Andre Oliviera z RPA. Z dalszej rywalizacji odpadł wicemistrz świata z otwartego stadionu, Amerykanin Nick Symmonds.

W biegu na 60m p.pł. dominowała rewelacyjna Sally Pearson. Mistrzyni Olimpijska z Londynu wygrała swoją serię w bardzo dobrym czasie 7.78. Australijczycy nieoficjalnie rozmawiają nawet o możliwości poprawienia rekordu świata należącego od 6 lat do Szwedki Susanny Kallur (7.68). Polka Urszula Bhebhe mimo iż nie przebrnęła eliminacji spisała się na miarę swoich maksymalnych możliwości. Wynikiem 8.17 poprawiła o 5 setnych rekord życiowy.


Maurice Greene, aktualny rekordzista świata w biegu na 60m, dziś reporter stacji Eurosport

W eliminacjach skoku w dal genialnie spisał się Adrian Strzałkowski osiągając odległość 8.18m równą halowemu rekordowi Polski Marcina Starzaka! Wynik Adriana powtórzony w finale może ocierać się już o strefę medalową. Przed czterema laty na HMŚ w Doha złoty medal dawał rezultat 8.17. Zmaganiom skoczków w dal przyglądał się aktualny rekordzista Europy w tej konkurencji Ormianin Robert Emmijan. 27 lat temu osiągnął fenomenalną odległość 8.86m! Dziś 49-cio letni Robert jest prezydentem Ormiańskiego Związku Lekkiej Atletyki.

Wspaniałą dyspozycję prezentuje Darek Kuć. Najszybszy Polak poprawił o setną rekord życiowy awansując pewnie do drugiej rundy. Uzyskane 6.58 jest czwartym rezultatem eliminacji. Chwile niepewności przeżył drugi z naszych reprezentantów Remigiusz Olszewski. Dwie tysięczne zadecydowały o zakwalifikowaniu się do półfinału! Olszewski miał słabą reakcję startową co na tak krótkim dystansie ma ogromne znaczenie dla końcowego rezultatu. Obserwujący zmagania młodszych kolegów, aktualny halowy rekordzista świata w biegu na 60m (6.39) Maurice Greene powiedział rano:

Tegoroczna sześćdziesiątka nie ma zdecydowanego faworyta, nie będę stawiał prognoz. Zwycięzcą może okazać się nawet36-letni Dwain Chambers, z którym jeszcze ja sam rywalizowałem.


W blokach: kontrowersyjny Dwain Chambers

Poziom biegów eliminacyjnych na dystansie trzech tysięcy metrów mężczyzn okazał się najwyższy w dotychczasowej historii Halowych Mistrzostw Świata! Dwunastym, ostatnim czasem, który zapewniał awans do finału był rezultat 7:46.15! W finale nie zobaczymy Łukasza Parszczyńskiego. Polakowi należą się jednak duże słowa uznania! Walczył bardzo dzielnie i zrobił wszystko na co było go stać. Łukasz przekroczył metę w czasie 7:52.91. Dodajmy, że w hali szybciej od tego rezultatu biegał jedynie... on sam. Rozgrywka finałowa będzie niezwykle emocjonująca. Nie traci wiary Bernard Lagat, który mimo swoich 38 lat bez najmniejszych problemów zakwalifikował się do rundy finałowej. Tuż przed rozgrzewką powiedział:

Tytuł aktualnego mistrza świata zobowiązuje. Przyjechałem tutaj go bronić. Interesuje mnie wyłącznie złoty medal. Nie przerażają mnie młodsi rywale, liczy się również doświadczenie, niezbędne zwłaszcza w rozgrywkach turniejowych.

Oczekiwany przez kibiców finał pchnięcia kulą panów zawierał porcję dramatyzmu, w której to Tomek Majewski raz spadał z pozycji medalowej, by za chwilę na nią awansować. Wydawało się, że wynikiem 21.04, którym zepchnął w czwartej kolejce z podium Bułgara Georgija Ivanova zapewnił sobie medal. I w takiej nadziei, niemal pewni Tomkowego medalu trwaliśmy do ostatniej kolejki. Sytuację zmieniło pchnięcie atakującego z piątej pozycji, nikomu nieznanego Nowozelandczyka Tomasa Walsha! Ten anonimowy zawodnik o 65 cm poprawił swój absolutny rekord życiowy spychając Majewskiego poza podium. Tomek zaprezentował się bardzo dobrze poprawiając rekord sezonu o 34cm. Od początku tegorocznych startów pod dachem nie zbliżał się do granicy 21 metrów, by uczynić to w najważniejszym momencie! Fantastycznym wynikiem 22.05 złoto wywalczył Amerykanin Ryan Whiting, srebro dla Niemca Dawida Storla 21.79.


Mistrzyni Olimpijska, płotkarka Sally Pearson

Po raz pierwszy w historii HMŚ w finale żeńskiej „czterysetki” zobaczymy Polkę. Justyna Święty awansowała z drugiego miejsca do decydującej rozgrywki! Nasza reprezentantka jest już zatem w gronie najlepszych sześciu zawodniczek świata! Święty w eliminacjach ustanowiła swój absolutny rekord życiowy – 52.13 (w półfinale 52.97).

Ósme miejsce w pięcioboju zajęła Karolina Tymińska. Rafał Omelko przebrnął eliminacje biegu na 400m , niestety sztuka ta nie udała się w półfinale. Najlepszym czterystumetrowcem półfinałów okazał się Czech Pawel Maslak (45.79), niewiele odbiega poziomem 36-letni Chris Brown (45.84 w eliminacjach)

Do dalszych rozgrywek nie awansowały Danuta Urbanik i Katarzyna Broniatowska na 1500m i Anna Jagaciak w trójskoku.

Po pierwszym dniu zmagań wieloboistów po rekord świata kroczy Amerykanin Ashton Eaton. Aktualny halowy rekord świata należy właśnie do niego. Porównując wyniki uzyskiwane wówczas z dzisiejszymi, Eaton zanotował już 3 lepsze rezultaty:

Rezultaty z rekordowego wyniku/Rezultaty uzyskane w pierwszym dniu HMŚ:

60m – 6.79/6.66
W dal – 8.16/7.78
Kula – 14.56/14.88
Wzwyż – 2.03/2.06

Kibice zebrani w Ergo Arenie genialnie fantastycznie dopingują lekkoatletów. Poziom tutejszej publiczności to zbiór empatii, tolerancji i ogromnej dojrzałości. Widowisko w sopockiej hali będące sumą świetnych wyników, wspaniałego dopingu i bardzo dobrej organizacji to sztuka na najwyższym, światowym poziomie! Czekamy na więcej!

Komentarze czytelników - 27podyskutuj o tym 
 

GrandF

Autor: GrandF, 2014-03-08, 21:18 napisał/-a:
Złoty medal Kamili Lićwinko w skoku wzwyż! Gratulujemy!!!

 

Henryk W.

Autor: Henryk W., 2014-03-08, 21:34 napisał/-a:
Gratulujemy, jasne:)

 

henry

Autor: henry, 2014-03-08, 22:09 napisał/-a:
Coś tu nie gra, zwyciężczyni może być tylko jedna , powinna być dogrywka. Ciekawe jak zagrają hymny na podium ? Oczywiście gratulacje dla K. Lićwinko.

 

Henryk W.

Autor: Henryk W., 2014-03-09, 07:57 napisał/-a:
Henry, podobno regulamin się zmienił. Pod podanym linkiem piszą na ten temat:
http://sport.wp.pl/kat,138634,title,HMS-wielkie-zamieszanie-w-konkursie-skoku-wzwyz,wid,16458052,wiadomosc.html?ticaid=112560

A dzisiaj kto? Rogowska czy Cichocka? A może obie?

 

Mania

Autor: Mania, 2014-03-09, 11:36 napisał/-a:
W drugim dniu trybuny były już pełne, doping prawidłowy.
Trzeci dzień będzie najciekawszy - prawie same finały.Prawdopodobnie się wybiorę - przed chwilą zaliczyłem półmaraton w Bydgoszczy też jak zwykle super impreza,z pięknymi medalami , były też banany.
Henio - wracaj do zdrowia !!!!

 

GrandF

Autor: GrandF, 2014-03-09, 12:43 napisał/-a:
Program minutowy na niedzielę.

 

Krzysiek_bie

Autor: Krzysiek_biega, 2014-03-09, 16:44 napisał/-a:
Cichocka srebro, dla takich chwil warto włączyć telewizor:)

 

jarekurbi

Autor: jarekurbi, 2014-03-09, 17:25 napisał/-a:
Srebro i brąz na 800 panów !!!!Brawo!!!

 

jarekurbi

Autor: jarekurbi, 2014-03-09, 18:09 napisał/-a:
Niestety Lewandowski zdyskwalifikowany!;-(((((

 

Krzysiek_bie

Autor: Krzysiek_biega, 2014-03-09, 20:25 napisał/-a:
Zastanawiam się jak Lewandowski, tam z doświadczonym stażem mógł popełnić taki błąd...

 


















 Ostatnio zalogowani
jann
18:16
kubawsw
18:12
Henryk W.
18:12
Hieronim
17:59
przystan
17:39
kasjer
17:11
marczy
16:50
RobertLiderTeam
16:44
INVEST
16:41
biegacz54
16:33
Citos
16:27
Darmon
16:14
mirotrans
16:11
42.195
16:05
zbyszekbiega
15:59
Daniel Wosik
15:57
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |