Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

Sopot, 23 lutego 2014, 19:23, 1654/213769
GrandF
Panfil
Łukasz
Halowe Mistrzostwa Polski w LA - dzień drugi

LINK 1: STRONA INTERNETOWA PZLA
LINK 2: ARCHIWUM: SOPOT



      

Halowe Mistrzostwa Polski w Lekkiej Atletyce za nami. Drugi dzień rywalizacji przyniósł niemniejszą dawkę emocji i doskonałych wyników niż w dniu pierwszym. Przedstawiamy skrót wydarzeń.

Dla świata biegowego wydarzeniem dnia był rekord Polski na 3000m ustanowiony przez Łukasza Parszczyńskiego. Zawodnik "Podlasia" Białystok o 5 sekund poprawił najlepszy dotychczasowy wynik należący do tej pory do Yareda Shegumo. 7:49.26 to czas lepszy od minimum kwalifikacyjnego na Halowe Mistrzostwa Świata. Jutro opublikujemy krótki wywiad z Łukaszem Parszczyńskim.

Tegoroczna "trójka" była najmocniejszym biegiem w historii Halowych Mistrzostw Polski. Trzy wyniki poniże 8 minut i aż 14 rezultatów poniżej 8:20.00! Srebro wywalczył Mateusz Demczyszak (7:57.73), brąz powędrował do Szymona Kulki (7:59.76)


Medaliści biegu na 3000m: Kulka (brąz), Demczyszak (srebro), Parszczyński (złoto)

Na dystansie dwustu metrów wspaniale zaprezentował się Karol Zalewski notując dwa bardzo mocne występy. W porannych eliminacjach pobił rekord życiowy - 20.93, w finale uzyskał rezultat nieznacznie słabszy - 20.95. Srebro dla Artura Zaczka (21.50), brąz przypadł Przemkowi Słowikowskiemu (21.57). Tuż przed biegiem Karol Zalewski udzielił krótkiego wywiadu portalowi MaratonyPolskie.PL:

Łukasz Panfil - Karol, czy boli Cię trochę fakt, że Halowe Mistrzostwa Świata są w Polsce, a Twój koronny dystans 200m nie jest od kilku lat rozgrywany w ramach międzynarodowych imprez mistrzowskich?

Karol Zalewski - Troszeczkę mnie to boli, ale doskonale wiem dlaczego "dwusetki" nie ma w programach imprez mistrzowskich. Biegałem w tym roku na różnych halach - w Wiedniu, w Linz, w Gandawie, w Spale. Każda hala jest zupełnie inna, do każdej hali trzeba by przygotować się inaczej, obiegać się. Moim zdaniem w przypadku dwustu metrów, na każdej hali powinno być inne minimum kwalifikacyjne.

Ł.P. - Jakim najlepszym rezultatem legitymujesz się w tym roku?

K.Z. - 20.96

Ł.P. - W sezonie letnim zobaczymy Cię również na dystansie 200m? Czy myślicie z trenerem o przedłużeniu się do 400 metrów? Tak zrobił kiedyś Robert Maćkowiak z doskonałym skutkiem z resztą.

K.Z. - Być może w przyszłości pójdziemy tą drogą, przyznam że dyskutowaliśmy z trenerem na ten temat. Na pewno jest to kwestia do rozważenia, czterystu metrów nie boję się, a jak wiadomo jest to dość trudna konkurencja.

Ł.P. - Ustanowiłeś w tym roku fantastyczny, halowy rekord Polski w biegu na 300m 32.82, spodziewałeś się tak mocnego wyniku?

K.Z. - Spodziewałem się, na pewno celem było poprawienie rekordu Polski.

Ł.P. - W Ergo Arenie wybrałeś wyłącznie start w biegu na 200m, a co z "sześćdziesiątką"?

K.Z. - "Sześćdziesiątka" nie leży mi jakoś specjalnie, cięgle nie idzie mi to wyjście z bloku, rekord życiowy 6.87 zdecydowanie odbiega wartością od wyników uzyskiwanych na 200m.

Ł.P. - Jakie plany na sezon letni?

K.Z. - Na pewno Mistrzostwa Europy w Zurychu. Oczywiście plan minimum to zakwalifikowanie się do finału, a wtedy kto wie... Poza tym mam również aspiracje "sztafetowe", a ten rok będzie szczególny jeśli chodzi o biegi rozstawne bo po raz pierwszy rozegrane zostaną oddzielne Mistrzostwa Świata w biegach sztafetowych, które odbędą się na Bahamach. Na pewno chciałbym się tam wybrać.

Ł.P. - Karol życzymy Ci powodzenia zarówno tutaj na sopockiej bieżni jak i za kilka miesięcy w sezonie letnim! Dziękuję za rozmowę!

K.Z. - Dziękuję!

Najlepszą panią na dystansie 200m okazała się Anna Kiełbasińksa (23.24), tuż za nią znalazła się Weronika Wedler (23.58), trzecie miejsce zajęła Agata Forkasiewicz (24.50)


Angelika Cichocka - halowa mistrzyni Polski w biegu na 800m

Fantastycznym widowiskiem było męskie 800 metrów. Adam Kszczot okazał się nieznacznie lepszy od Marcina Lewandowskiego. Na mecie dzieliło ich zaledwie 9 setnych sekundy. Kszczot 1:47.07, Lewandowski 1:47.16, trzeci Artur Kuciapski zakończył bieg z czasem 1:48.15

W skoku o tyczce pań tytuł mistrzyni Polski wywalczyła przewidywalnie Anna Rogowska. Do zwycięstwa wystarczył rezultat 4.40m. Ania bezskutecznie atakowała wysokość 4.60. Srebrny medal wywalczyła Aleksandra Wiśnik (4.10), na najniższym stopniu podium stanęła Olga Frąckowiak (3.90)


Sylwek Bednarek, medalista Mistrzostw Świata w skoku wzwyż

Skok wzwyż mężczyzn był konkurencją oczekiwaną ze względu na udział powracającego po ciężkiej kontuzji ścięgna achillesa Sylwestra Bednarka. 25 letni zawodnik, brązowy medalista Mistrzostw Świata z Berlina musiał w Sopocie zadowolić się srebrnym medalem (2.22). Zwyciężył Wojciech Theiner (2.22). Brązowy medal przypadł Mistrzowi Paraolimpijskiemu (kategoria F46) z Londynu Maciejowi Lepiato (2.19)

Najlepszym czterystumetrowcem Mistrzostw Polski pod dachem został Rafał Omelko. Kolejny rekord życiowy podopiecznego Marka Rożeja 46.29 jest potwierdzeniem pozycji absolutnego lidera w obecnym sezonie halowym. Zawodnicy na pozycjach 2,3 i 4 uzyskali również wyniki poniżej 47 sekund: Krzewina 46.54, Kozłowski46.76, Dobek 46.82

Swoją dominację potwierdziła również Justyna Święty zwyciężając 400m w 53 sekundy i 3 setne. Srebro dla Małgorzaty Hołub (53.18), brąz dla Eweliny Ptak (53.38). 4-ta Patrycja Wyciszkiewicz również poniżej 54 sekund (53.69)

Rywalizacja o tytuł mistrzowski w męskim skoku w dal toczyła się pomiędzy Adrianem Strzałkowskim, a Tomaszem Jaszczukiem. Oboje w najlepszych swoich próbach uzyskali tą samą, bardzo dobrą odległość - 7.96. Zadecydowała wartość drugiego rezultatu 7.85 Strzałkowskiego do 7.81 Jaszczuka. Brąz dla Michała Łukasiaka (7.68)


Najszybszy obecnie człowiek w Polsce - Dariusz Kuć

W pozostałych konkurencjach zwyciężali:

- Katarzyna Broniatowska w biegu na 1500m - 4:26.11 (0.3s przed Danutą Urbanik)
- Paulina Buziak w chodzie na 3000m - 12:51.22
- Anna Jagaciak w trójskoku - 13.69
- Anna Wloka w pchnięciu kulą - 16.82
- Dominik Bochenek w biegu na 60m p.pł. - 6.65
- Łukasz Nowak w chodzie na 5000m - 19:13.08
- Marcin Przybył w 7-boju - 5475 pkt

Lekkoatletyczne Mistrzostwa Polski pod dachem po raz pierwszy zorganizowane zostały z ogromnym rozmachem. Atmosfera różniła się znacznie od dotychczasowej, kameralnej w Spale. Dopisało liczne grono kibiców, wspaniale dopingujące rywalizujących zawodników. Efekty w postaci doskonałych wyników są dowodem na to iż Ergo Arena sprzyja lekkoatletom.

To bardzo dobry sygnał. Dziś lampy w tym fantastycznym obiekcie gasną. Rozbłysną ponownie za 12 dni. Na sopockiej bieżni staną najlepsi wybrańcy dworu światowej Królowej Sportu.

Komentarze czytelników - 3podyskutuj o tym 
 

adam1adam

Autor: adam1adam, 2014-02-22, 19:52 napisał/-a:
Jest jakie live?

 

LeePton80

Autor: LeePton80, 2014-02-23, 11:11 napisał/-a:
LINK: http://beta.pomorska.tv/

http://beta.pomorska.tv/

 

JOKER

Autor: JOKER, 2014-02-23, 20:35 napisał/-a:
Brawo Kulka!!!.Bardzo ładny wynik na 3km.Osobiście wierze że w niedalekiej przyszłośći dogonisz "Malinowskiego"a minima na wielkie imprezy staną się tylko formalnoscią.

 


















 Ostatnio zalogowani
Bartuś
13:21
martinn1980
13:13
mct
13:10
marianzielonka
12:53
biegacz54
12:49
janusz9876543213
12:44
henrykchudy
12:07
szyper
12:04
KKFM
12:03
cinekmal
11:31
maratonczyk
11:29
stanlej
11:21
Szymonidius
11:20
mieszek12a
11:12
mateusz
10:55
Rajmund
10:46
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |