Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

Zagranica, 10 wrzesnia 2013, 08:00, 1541/165479
monika.team
Monika
Strojny
Polacy siódmym zespołem Transalpine Run

LINK 1: STRONA INTERNETOWA BIEGU
LINK 2: SALAMONRUNNING.PL
LINK 3: ARCHIWUM: ZAGRANICA



      

Piotrek Hercog: "To był nasz pierwszy taki start, nawet ciężko go podsumować. Normalnie na zawodach jedziesz na maksa, bo następnego dnia wiesz, że czeka cię odpoczynek. Tu tak się nie dało, po trzech etapach na zbiegach łzy same cisnęły się do oczu. Po ośmiu dniach i 260km nawet nie myślimy o następnych zawodach!"

Marcin Świerc i Piotrek Hercog (Salomon Suunto Team) wrócili wczoraj do kraju po zajęciu 7. miejsca w etapowym biegu Gore-Tex Transalpine Run. To najlepsze miejsce polskiego zespołu w historii tych zawodów, na starcie których stanęło 600 osób z ponad 18 krajów.

Przez 8 dni, od 31 sierpnia do 7 września biegli w Niemczech, Austrii, Szwajcarii i we Włoszech, codziennie pokonując od 20 do 40km, a jednego dnia, który uważany był za etap odpoczynkowy, przygotowano dla nich sprint na 6,3km z prawie 1000m przewyższeniem. W sumie pokonali 261km i ponad 15.800m przewyższeń.

Piotrek: "Codziennie wstawaliśmy o 4 - 5 rano, po tych pobudkach nie czułem się zbyt dobrze, brakowało świeżości, jaka potrzebna jest do tego typu startów. Kryzysy dopadały nas bardzo różnie, ja na przykład dobrze czułem się siódmego dnia, więc pobiegliśmy naprawdę szybko, a nazajutrz miałem przez to ogromny kryzys, mięśnie mi padły można powiedzieć…

Na rajdach przygodowych, które też trwały po kilka dni, tempo było jednak dużo mniejsze, więc nie do końca wiedziałem, na co się porywam. Ale zaskoczyło mnie, że mimo tak wielu kilometrów nie miałem kłopotów ze stopami, żadnych odcisków - to jest niespodziewane i bardzo mi się podoba :-)"

Marcin Świerc dodaje: "Pozostali zawodnicy byli niezwykle mocno zmotywowani, walka o pierwszą dziesiątkę trwała przez cały tydzień. Trafiliśmy w gruncie rzeczy na dobrą pogodę, choć czasem w dolinach było trochę za ciepło, a na wysokości około 2800m npm raz spadł śnieg. Dobrze się biegało słysząc gorący doping kibiców, było ich najwięcej oczywiście we wsiach i miasteczkach, a także na przełęczach, gdzie alpejczycy wynosili dzwonki i chętnie z nich korzystali.

Meta w Latsch pełna była ludzi, dobiegaliśmy między szpalerem kibiców, którzy stworzyli naprawdę niepowtarzalną atmosferę..."

Piotrek: "Z wyniku jesteśmy zadowoleni, bardzo chcieliśmy być w pierwszej 10 i udało się."

Więcej o startach Piotrka i Marcina na www.salomonrunning.com/pl/

SPRZĘT używany podczas zawodów:

Buty: Piotrek - Salomon S-LAB Softground XT 6 (Piąty, krótki etap obaj w S-LAB Sense), Marcin: S-LAB Softground 5 i S-LAB XT 5.
Plecaki z serii Advanced Skin.
Pulsometry: Suunto Ambit 2

Najlepsi w kategorii MEN

1. TEAM SALOMON Theodorakakos Dimitris Clayton Cameron 27:19.55,3
2. TEAM CARRERA ALTO SIL Merillas Manuel Villa Pablo 27:50.07,9
3. TEAM SALOMON INTERNATIONAL Reiter Philipp Castaner Tofol 28:13.46,5
4. TEAM DYNAFIT GORE-TEX Pade Constantin Schädler Philipp 29:12.17,0
5. TEAM VOGT GRUPPE LIE/SCHWEIZ Vogt Josef Birchmeier Ralf 29:25.34,7
6. TEAM ZERMATT - MATTERHORN Schmid Martin Nef Samuel 30:33.26,5
7. SALOMON SUUNTO POLAND Hercog Piotr Świerc Marcin 30:44.41,0
8. TEAM OMPERE Kabicher Michael Bogner Sven 31:03.10,2
9. TEAM RSP Rostovtsev Artem Troshchenko Alexey 31:32.12,7
10. TUGA OUTDOOR TEAM Gonzalez Jose Calafell Torras 31:57.28,9

Więcej na stronie zawodów en.transalpine-run.com

Tekst: Monika Strojny
Zdjęcia i filmy: Damian Wodecki
Zdjęcia organizatorów: © Kelvin Trautman © Lars Schneider











Komentarze czytelników - brakskomentuj informację


















 Ostatnio zalogowani
a.luc
17:07
rezerwa
17:01
42.195
16:55
biegacz54
16:29
batoni
16:19
Piotr Czesław
16:14
Darmon
16:03
conditor
15:53
czewis3
15:39
kubawsw
15:31
bladejm
15:31
Jerzy Janow
15:18
chris_cros
15:06
miras
15:05
nikram11
14:53
robertst1
14:48
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |