Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

Katowice, 23 grudnia 2012, 11:53, 1536/243532
Alek
Aleksy
Szablicki
Katowicki NIC - po raz ostatni w historii

LINK 1: WIĘCEJ INFORMACJI W KALENDARZU
LINK 2: ARCHIWUM: KATOWICE



      Lata temu grupa entuzjastów biegania ćwiczących na co dzień w Parku Śląskim zaczęła się spotykać na wspólne treningi. Nie mieliśmy ustalonych sztywnych terminów. Skrzykiwaliśmy się przez internet i telefonicznie w zasadzie z dnia na dzień.

A że entuzjaści w miarę upływu czasu i ćwiczeń „rośli w siłę”, to i rosły również przebiegane na treningach dystanse. Zwłaszcza, że w towarzystwie zawsze biega się raźniej.

Aż Leszek Naziemiec przywiózł z Czech ideę, którą tam nazwali „Czeski Hamburg”. Chodziło o to, że w Niemczech istnieje klub 100.de – osób które ukończyły 100 maratonów. Przynależność – sprawa prestiżowa. Pojawienie się na biegu w koszulce z takim napisem wzbudza zawsze szacunek. Ale nawet jak masz zdrowie, czas i pieniądze to jak tu nazbierać jak najszybciej te 100 maratonów?

W rodzinnym mieście jak jest organizowany jeden w sezonie, to i tak święto. Więc trzeba latać po całym kraju i Europie, a gdzie reszta życia? No i praktyczni do bólu Niemcy wymyślili, że jak spotka się minimum trzech entuzjastów i przebiegną dystans po wymierzonej trasie i jak zgłoszą ten bieg na portale zajmujące się oficjalną rejestracją i statystyką sportowych imprez, to taki trening uznawany jest jako oficjalny start.

Jak ustalili tak i zrobili. Podchwycili to Czesi – Otto Seitl z Ostrawy, a od niego Leszek. I tak powstał pomysł zrobienia NIC-a. NIC-a, bo wiadomo, że na treningu nikt nic nikomu nie zapewnia. Nie ma picia, jedzenia, numerów, pomiaru czasu poza tym, które sam sobie zapewniłeś. Grupa się spotyka i biega, każdy troszczy się o siebie a jak ma czegoś więcej – napoju, przegryzek – to i o kolegów.

Czas każdy mierzy sobie sam lub robi to ten, który pierwszy dobiegnie do mety. Ktoś umieszcza wyniki na portalu. I tak to się odbywa. Ale przybywało biegaczy, przybywało kibiców, rodziny. Zawsze na punkcie był ktoś, kto mógł podać kubek z woda i złapać czas. Ktoś pierwszy raz przygotował listę startową, ktoś pierwszy raz wydrukował numery, ktoś przyniósł agrafki, bo mu zostały z biegów, ktoś przyniósł dwa termosy herbaty – jeden dla siebie a drugi bo może też się ktoś napije, ktoś po raz pierwszy wydrukował ślepe dyplomy.

Ja do tej pory mam u siebie matrycę NIC-a – na każdy bieg tłoczyłem na prasie aluminiowy medal z indywidualnym numerem, Damian Szpak wymyślił angielskie brzmienie polskiego NIC-a – Nothing International Classic Marathon – byliśmy z tego dumni – International bo przyjeżdżali do nas Czesi. I tak się to toczyło, sorry biegało!

Różne koleje losu sprawiały, że NIC podążał w różnych kierunkach, zajmowały się nim mniej lub bardziej aktywnie różne osoby, ale był i trwał. Dostaliśmy nawet nagrodę za kameralną imprezę roku. W ostatnich latach organizacją zajmowałem się ja z wydatną pomocą żony. Lecz wszystko ma swój kres i postanowiłem to zakończyć. Ten NIC będzie ostatnim, który „skrzykuję” i oficjalnie zgłaszam. Wracamy na nim do korzeni.

Nie będzie NICzego, a w szczególności:

- nie będzie listy startowej – kto przyjdzie to wpisze się na kartkę (jeżeli ktoś kartkę i długopis przyniesie),
- nie będzie numerów startowych,
- nie będzie agrafek,
- nie będzie picia i jedzenia,
- nie będzie pomiaru czasu,

Biegamy po pierwotnej trasie NIC-ów – start i meta na wysokości parkingu nieczynnej knajpy Bażant. Pętla czerwoną trasą rowerową dookoła ZOO. Nieoświetlona na większości odcinku z tyłu ZOO.

Kto przyjdzie 27-go w czwartek o 18:00 ten wystartuje. Do piątku smsami przyjmuję zgłoszenia przebiegniętych dystansów i czas – wieczorem zamieszczam na portalach.

Po raz ostatni wszystkich serdeczne zapraszam!

Aleksy Szablicki, Kontakt: 798-237-277
lub sz.alek@poczta.onet.pl

Komentarze czytelników - 4podyskutuj o tym 
 

marcin m.

Autor: marcin m., 2012-12-23, 14:37 napisał/-a:
Zdrowych i Wesołych Świąt oraz do zobaczenia na VI MP w biegu 24-godzinnym :o)
p.s. dzisiaj rozmawiałem osobiście przez telefon z p. Augustem Jakubikiem i podobno są problemy z rozegraniem tej imprezy w przyszłym roku :o/

 

Paweł II Yaz

Autor: Paweł II Yazomb, 2012-12-23, 19:48 napisał/-a:
Pamiętam "swojego" ostatniego NIC-a Listopadowego 2011 roku. Przebiegłem całe 42 km, kończąc samotnie w zupełnych parkowych ciemnościach. Było bardzo ciężko, na ostatnich dwóch pętlach i jakież moje zaskoczenie na mecie. Alek wraz z Szanowną małżonką, czekali na mnie w ciemnicy i zimnicy, aż dobiegnę do mety. Na mecie obecny był także Stasiu Orlicki, który wykonał kilka fotek i wręczył mi...butelkę WINA!!! To były niezapomniane chwile.
NIC górski - tego nie sposób zapomnieć. Suma przewyższenia sięgała chyba Mont Everestu!! :-)
Każdy z nas zapamięta ten magiczny stół, zapełniony po brzegi ciastem, bakaliami, gorącą herbatą i wieloma innymi specjałami...i to wszystko było dla nas, biegaczy.
Szkoda, wielka szkoda, że NIC przechodzi do historii. Może chociaż, gdyby pozostał raz w roku ten górski...?

 

johnbegood

Autor: johnbegood, 2012-12-26, 21:44 napisał/-a:
Wielkie Brawa dla Aleksego i żony. To lata wielkiego wysiłku żeby organizować miesięczny cykl a na pewno różnie bywało z pogodą i ilością uczestników. Zawsze czekali na ostatniego uczestnika.

Nie jeden biegacz/biegaczki tu zrobił swój pierwszy maraton bo ta trasa była wymierzona i to zostaje po NICu oraz same pamięci.
Ja sam biegałem parę razy w tym i często biegam po parku po tej właśnie trasie, czy to jedno okrążenie czy siedem.

Wiem że są tacy którzy brali udziału niemal że w każdy miesiąc.

Rozumiem dlaczego po prostu organizatorzy postanowili zakończyć. Oni i tak bardzo dużo zrobili na postęp bieganiu na Śląsku i wiem że nadal w tej dziedzinie będą aktywni.

Jutro nie dam rady być na ostatnim NICu ale na pewno przyjdzie wiele przyjaciół aby Podziękować im i pobiec po parku.

 

lukas1906

Autor: lukas1906, 2012-12-26, 22:43 napisał/-a:
LINK: http://bp3.blogger.com/_u5cwG-iKKck/RZAiwjF3k2I/AA

Udało mi się wyszperać mapkę trasy starego NIC"a z 2007 roku - link powyżej.

 


















 Ostatnio zalogowani
runner
12:17
Januszz
12:07
benek
11:56
Admirał
11:48
Paw
11:45
szan72
11:39
mariuszkurlej1968@gmail.c
11:37
BeRuS
11:36
GriszaW70
11:31
stanlej
11:29
przystan
11:26
jfb
11:23
dlugipawlo
11:14
BemolMD
11:09
Admin
11:01
Amian
10:52
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |