|
W niedzielę w Rzeszowie odbyła się piąta edycja Maratonu Rzeszowskiego. Dodajmy od razu – udana.
Co trzeba zrobić, żeby zorganizować wielki dobry bieg?
Kilka rzeczy na pewno. Przede wszystkim – mieć pomysł. Pozyskać sponsorów, wytyczyć trasę, uzyskać wszelkie potrzebne zezwolenia, pozyskać (bo to bardzo się przydaje) do współpracy miasto, w którym bieg będzie się odbywać, załatwić kwestię wyłączenia ulic, zaprosić do współpracy wolontariuszy, kupić lub pozyskać w barterze wodę, banany i posiłek regeneracyjny, i zapewne kilka jeszcze innych rzeczy. Napisać regulamin i rozreklamować imprezę.
Co trzeba zrobić, żeby zorganizować średniej wielkości dobry bieg?
Dokładnie to samo, tylko na mniejszą skalę.
Jak poradzili sobie z wszystkimi tymi kwestiami organizatorzy Maratonu Rzeszowskiego?
Naszym zdaniem – bardzo dobrze.
Wymyślili bieg, a dokładniej cykl biegów, bo i Półmaraton Rzeszowski i inne biegi. Wymyślili imprezy towarzyszące w postaci biegów dla młodzieży na 5 kilometrów w dniu poprzedzającym maraton. Biegi, dodajmy, które cieszą się dużą popularnością wśród młodych ludzi. Pozyskali do współpracy sponsora strategicznego i tytularnego, czyli PKO. Pozyskali innych sponsorów. Wytyczyli trasę, która zasługuje na co najmniej kilka ciepłych słów.
Zobacz Pełną Galerię Zdjęć
Zacznijmy od tego, że Rzeszów to nie Nowy Jork; jest średniej wielkości miastem wojewódzkim, które jeszcze siedemdziesiąt lat temu było małym miasteczkiem z bogatą historią. Wspominamy o tym nie bez kozery, bo Rzeszów po wojnie bardzo się rozrósł, zaś planiści kontrolowali jego rozwój i to miasto rozrastało się z głową. Co to znaczy?
| 111 | 520 | 396 | 473 | 445 | | 2005 | 2014 | 2015 | 2016 | 2017 | | | +368% | -24% | +19% | -6% | | Historia frekwencji OPEN |
| 006 | 055 | 060 | 058 | 052 | | 2005 | 2014 | 2015 | 2016 | 2017 | | | +817% | +9% | -3% | -10% | | Historia frekwencji KOBIETY |
Między innymi to, że Rzeszów posiada szerokie, przestronne ulice i więcej niż jeden most, co w przypadku biegu masowego jest sporym plusem. Trasa 5. PKO Maratonu Rzeszowskiego jest jedną z ładniejszych tras, z jakimi możemy się spotkać na maratonach w Polsce. Prowadzi po dwóch pętlach i pokazuje wszystkie najładniejsze miejsca Rzeszowa; bulwary nad Wisłokiem, plażę, stare centrum miasta, Rynek, okolice zamku, Aleję pod Kasztanami, przebiega przez most… Czegóż chcieć więcej? W dodatku organizatorzy Maratonu Rzeszowskiego realistycznie patrząc na rzeczywistość określili limit zawodników startujących w maratonie na 800 osób. Oczywiście jeszcze nie tak dawno temu zarówno Cracovia Maraton, jak i Maraton Wrocław liczyły właśnie tyle uczestników, ale czasy te odeszły w przeszłość. Teraz to wielkie maratony. Machiny biegowe. A Maraton Rzeszowski – nie. To średniej wielkości maraton w średniej wielkości mieście, którego największą siłą jest piękna trasa i bardzo dobra organizacja.
Pomysł z umiejscowieniem serca biegu w centrum handlowym Millenium Hall jest strzałem w dziesiątkę. Tam mieści się biuro zawodów, depozyt, tam ma miejsce start i meta biegu, tam w końcu wydawany jest posiłek regeneracyjny. Architektura obiektu ze sporej wielkości patio-dziedzińcem jest tu wykorzystana najlepiej, jak się da. A w dodatku uczestnicy maratonu dostają naprawdę ładne koszulki i piękne medale! Czy trzeba czegoś więcej, by przyjechać na maraton do Rzeszowa?
445 osób, w tym 52 kobiety, uznało, że to wystarczający powód. I podjęli dobrą decyzję. Pogoda, jak to bywa na początku października, była sprzyjająca – chłód, ale bez opadów deszczu, lekki wiatr, ale to specyfika miasta o szerokich ulicach położonego nad rzeką. Nikt się na warunki pogodowe nie uskarżał.
Organizacyjnie wszystko przebiegło bardzo sprawnie. Widać, że jest to bieg organizowany z sercem, i że przyjeżdżają na niego osoby kierujące się sentymentem: Jarosław, Leżajsk, Mielec, Dębica, Ropczyce, Gorlice, czyli miejscowości bądź leżące w województwie podkarpackim, bądź niedaleko od niego (choć triumfatorami biegu zostali Przemysław Dąbrowski z Ostrołęki i Paulina Grzegórzek ze Szczecina!) były licznie reprezentowane wśród biegaczy.
Czy łatwo było wygrać 5. PKO Maraton Rzeszowski?
Oczywiście nigdy nie jest to łatwe, jednak łatwiejsze niż w wielkich polskich maratonach, które wysokością nagród przyciągają największych i zawodników z Kenii. W Rzeszowie, by wygrać „wystarczyło” nabiegać 2:24:10 – taki czas na mecie osiągnął wspomniany już Przemysław Dąbrowski z Ostrołęki. Wśród paś, których w maratonie startowało stosunkowo niewiele, najlepszym czasem może poszczycić się Paulina Grzegórzek ze Szczecina - 2:54:21.
Na marginesie - dobra wiadomość dla biegających pań: która z Was, Drogie Panie, odczuwa wielką ochotę stanięcia na podium, niech dobrze się przygotuje (rok czasu to sporo) i wystartuje w kolejnej edycji Maratonu Rzeszowskiego. Zważając na ilość startujących w maratonie kobiet, macie naprawdę spore szanse;)
Maratońskim zmaganiom towarzyszyła konkurencja sztafet maratońskich, ciesząca się sporym zainteresowaniem. 52 pięcioosobowe sztafety podjęły trud pokonania trasy i wspaniale się bawiąc po prostu to zrobiły. Najlepsza okazała się sztafeta CWKS Resovia Rzeszów, której zawodnicy przebiegli dystans maratonu w czasie 2:21:23.
Na koniec zaś dobra informacja dla sympatyków i zawodników Maratonu Rzeszowskiego. Jak poinformowali organizatorzy rzeszowskiej imprezy, bank PKO przedłużył współpracę z nimi na kolejne dwa lata.
Tak więc za rok widzimy się na 6. PKO Maratonie Rzeszowskim, na który organizatorzy już dziś serdecznie zapraszają.
5. PKO Maraton Rzeszowski - mężczyźni:
1. DĄBROWSKI PRZEMYSŁAW, POL, 02:24:10
2. POZHEVILOV DMITRY, UKR, 02:26:06
3. KOSEK PAWEŁ, POL, 02:30:14
4. CZARNECKI RAFAŁ, POL, 02:32:53
5. OSTASZEWSKI AREK, POL, 02:35:04
6. DUBOVSKYI ANDRII, UKR, 02:39:42
7. CHMIEL PIOTR, POL, 02:45:38
8. SROKA MIROSŁAW, POL, 02:45:50
9. KOBYLARZ PIOTR, POL, 02:46:13
10. LIZAK WOJCIECH, POL, 02:47:21
5. PKO Maraton Rzeszowski - kobiety:
1. GRZEGÓRZEK PAULINA, POL, 02:54:21
2. WYWŁOKA PAULINA, POL, 02:55:49
3. ŚLIWIAK JUSTYNA, POL, 02:56:23
4. SOJDA MARIOLA, POL, 03:00:24
5. FIJAŁKOWSKA ZUZANNA, POL, 03:17:43
6. KUCHTA DOROTA, POL, 03:19:50
7. KAPICA ANNA, POL, 03:21:21
8. DZIAMA AGNIESZKA, POL, 03:41:19
9. CZYŻOWSKA ADRIANNA, POL, 03:41:59
10. HASZTO ZUZANNA, POL, 03:43:57
5. PKO Maraton Rzeszowski - Sztafety:
1.CWKS Resovia Rzeszów, POL, 2:21:23
2. Lombard u Górala, POL, 2:25:32
3. I-BS.PL, POL, 2:49:57
Dotychczasowy Zwycięzcy:
Mężczyźni:
2017 - DĄBROWSKI PRZEMYSŁAW, POL, 02:24:10
2016 - DĄBROWSKI PRZEMYSŁAW, POL, 02:23:57
2015 - SEMENOWYCZ BOGDAN, UKR, 02:26:07
2014 - TOO SILAS KIPRONO, KEN, 02:17:41
2005 - Będkowski Grzegorz, POL, 02:32:20
Kobiety:
2017 - GRZEGÓRZEK PAULINA,POL, 02:54:21
2016 - SOJDA MARIOLA, POL, 02:57:38
2015 - CHEBOI GLADYS, KEN, 02:54:06
2014 - SZABÓ TÜNDE, HUN, 02:56:27
2005 - Iskrzycka Bożena, POL, 03:26:02 |
|
Udając się w stronę Rzeszowa wiedziałem, że nie jadę na bieg. Jakiś tam bieg. Jechałem na WOJNĘ! Walkę planowałem z 42 wojami potężnego plemienia Maratonu, a bitwa miała trwać nie dłużej niż 3 godziny. Ciężkie ćwiczenia poligonowe i zbrojenia trwały kilka miesięcy.Jechałem sam na spotkanie losu, nie ciągnąc taborów i pododdziałów porządkowych. Odziany w zbroję od jednego z najlepszych płatnerzy...
W drugi październikowy weekend odbędzie się największa impreza biegowa na Podkarpaciu, w której uczestniczyć mogą zarówno dorośli jak i dzieci. W Rzeszowie w niedziele 8 października o godz. 9.30 z placu w Galerii Millenium Hall przy ul. Kopisto wystartuje Maraton Rzeszowski! Jest to piąta edycja tego biegu, trasa ta sama co we wcześniejszej edycji, atestowana. Biegacze mają do pokonania 2 takie same pętle...
